Paulinko ja jej nie usprawiedliwiam. ani mi się śni. ale mam zamiar ją uświadomić o tym i o owym.
Fetek musi najszybciej jak to możliwe zmienić domek, w związku z czym prawdopodobnie trafi na razie do mojego chłopaka, co mi się niezbyt podoba, bo Mateusz ma alergię i kota, ale na razie innego wyjścia nie ma. :|
Zabieg ma w poniedziałek (bo dr Rzepka ma już być i dlatego zostaliśmy zapisani, choć w 100% potwierdzone to będzie zapewne dopiero w poniedziałek właśnie) i zabierzemy już Fetka ze sobą.