Myję podłogi środkami do mycia podłóg (w zależności od tego, jaka podłoga). Nie spłukuję wodą, nie szoruję niczym specjalnym. Króliki żyją, dobrze się mają, nogi sobie myją. Nic nie śmierdzi. Plamy z moczu usuwam octem i wtedy zmywam wodą.
Czasami myję podłogi roztworem woda+domestos. Jeszcze nikomu nie zaszkodziło, ale zachowuję umiar w proporcjach. Nie puszczam króli na mokre powierzchnie, ale nie panikuję, jak który sobie depnie. Myślę, że ewentualna szkodliwość zależy od stężenia środka.