No to pojawił się problem.
Bardzo uwazam na to czym karmie królika. Wiem o wszelkich zagrożeniach związanych z dietą.
mam jeszcze w domu kota. Kot dostaje suchą karme, karme z puszki itp wiadomo...
Mój królik mimo iz ma ciagle co jesc...
podkrafa kotu suchą karme...Dziś zjadl kawalek
kurczaka...
Krolik goni kota...jak podchodzi do kota to kot ucieka.
Kiedy daje kotu jesc (a jest juz stary, nosi obecnie kolnierz) na podlodze musze pilnowac krolika. Zauwazylam ( np jak na sekunde wyszlam po tel ), ze królik natychmiast
podbiega do miski kociej i je sucha karme. Dzis jednak krolik przeszedl samego siebie.
Przerazilam sie... Zostawilam kotu kawaleCZEK MALY tlusty z kurczaka...Wyszlam z kuchni na pol sekundy, wrocilam, a krolik...go zjadł...TO JUZ SZCZYT!
TYLKO NIE PISZCIE ZE JESTEM NIEODPOWIEDZIALNA
DOPUSZCZAJAC DO TAKICH SYTUACJI, ALBO ZE JA GO KARMIE MIESEM, BO BARDZO PILNUJE KROLIKA, STOSUJE U NIEGO JEDYNIE ODPOWIEDNIA DLA KROLIKA DIETE. TO SA POJEDYNCZE SYTUACJE WYNIKAJĄCE Z PRZYPADKU CALKOWITEGO. CZLOWIEK CZLOWIEKIEM I OCZU W TYŁKU NIEMA..KAZDEMU SIE MOZE ZDARZYC TAKI MOMENT.
zamykam krolika kiedy karmie kota, odstraszam krolika od miski, chowam miske jak kot zje, ale czasem zdarza sie, ze wyjde na pol sekundy...a krolik od razu korzysta z sytuacji.
Co mam zrobic, zeby go oduczyc? Miesa nigdy bym nie podejhrzewala o smacznosc dla krolika gdyz z reguly kiedy smazylam kotlety poprostu uciekal...nie lubil tego zapachu.