Króliczka nie boli obcinanie. To tak jak z pazurkami. Nieprzyjemny jest sam fakt, że jakiś metal jest w pysiu i ktoś coś kombinuje przy zębolkach. I odgłos łamanego zęba też nie należy do przyjemnych ale króliczki przyzwyczajają się, że tak jest i już. Moje już nawet za bardzo się nie wiercą, cierpliwie czekają na koniec zabiegu.
Jak technicznie wykonać samemu taką korekcję nie pomogę. Mika2680 sama obcina i opisuje w tym temacie jak to robi. Zajrzyj do wcześniejszych wpisów.