Autor Wątek: Woda  (Przeczytany 33147 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

manatasia

  • Gość
Woda
« Odpowiedź #20 dnia: Marzec 05, 2008, 07:45:11 am »
mika2680, odstawiłam wodę przegotowaną i podaję znowu z kranu. Mocz jest przejrzysty i bardziej bezwonny :)

Offline Rul

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 16
    • http://www.photoblog.pl/ruleczek
Woda
« Odpowiedź #21 dnia: Marzec 05, 2008, 18:57:27 pm »
Rupciowi od zawsze daję przegotowaną, gdy jest u babci dostaje specjalną, filtrowaną wodę. Kiedyś zdarzyło się, że mu dałam kupną wodę.
Siki kiedyś miał nieprzeźroczyste, teraz przejrzyste ;))

Offline Driada

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 179
  • Płeć: Kobieta
Woda
« Odpowiedź #22 dnia: Marzec 25, 2008, 14:32:06 pm »
ja daję z kranu, ale po lekturze Waszych postów chyba zacznę dawać przegotowaną.
*Człowiek, który potrafi rozmawiać z drzewami nie potrzebuje psychiatry. Niestety większość ludzi sądzi inaczej... *

Suwaczek z babyboom.pl" border="0

Offline Michał_1986

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 6
Woda
« Odpowiedź #23 dnia: Kwiecień 20, 2008, 02:09:00 am »
Ja swojej króliczce zawsze daję przegotowaną ostudzoną wodę z kranu. Czasami trzeba jej specjalnie gotować i studzić w nocy  :P Kranówki tyle liznęła ile było na opukanym jabłku. Mineralnej nie próbowałem jej dawać ale widzę że Wy dajecie to może i mojej posmakuje :)

Offline Martunia

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 154
Woda
« Odpowiedź #24 dnia: Kwiecień 20, 2008, 12:24:32 pm »
Państwo w sklepie, gdzie kupowałam Foxiaczka powiedzieli żeby dawać przegotowaną wodę bo minerały są nie potrzebne ;p
Chanel

Foxy

:(

Offline Jadwinia

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 3127
  • Płeć: Kobieta
Woda
« Odpowiedź #25 dnia: Kwiecień 20, 2008, 13:10:22 pm »
bo nie powinno się dawać mineralnej, tylko źródlaną. mineralna jest dla ludzi z niedoborem jakiegoś konkretnego minerału (bo różnią się składem), więc też nie jest dla każdego. w kranówie jest sporo wapnia, więc najbardziej polecam źródlaną (są w sklepach zaraz obok mineralnych)
"Przestań się oszukiwać, Ty też jesteś królikiem (...) Wszyscy tu jesteśmy królikami, w różnym wieku, w różnym stopniu, i kicamy sobie po świecie (...)"Lot nad kukułczym gniazdem, Ken Kesey

Arya

  • Gość
Woda
« Odpowiedź #26 dnia: Kwiecień 20, 2008, 15:17:48 pm »
Ja polecam kranowkę, ale przegotowaną.

naomi19

  • Gość
Woda
« Odpowiedź #27 dnia: Kwiecień 20, 2008, 15:27:59 pm »
Cytat: "Arya"
Ja polecam kranowkę, ale przegotowaną.

Nasza Pani weterynarz również ;)

Czuczi

  • Gość
Woda
« Odpowiedź #28 dnia: Kwiecień 20, 2008, 15:47:44 pm »
ja kupuję w sklepie źródlaną - zawsze szukam takiej z najmniejszą zawartością wapnia... wszędzie dostępna jest żywiec i tą najczęściej ale kilka razy udało mi się dostać źródlaną 5-cio litrową z zawartością wapnia ok. 20... ale rzadko ja spotykam... z kranu w jakiejkolwiek postaci nie daję ponieważ Pieniążek miał po niej ciemne i mętne siuśki, poza tym ta woda w rejonie w ktorym mieszkam ma fatalna opinię i do picia i tak ludzie kupują w sklepach... po zmianie na źrodlaną po ok 2 tyg. zaszła zmiana na lepsze więc zostałam przy kupionej źródlanej:)
pozdrawiam

Offline mika2680

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 4433
  • Płeć: Kobieta
Woda
« Odpowiedź #29 dnia: Kwiecień 20, 2008, 17:34:57 pm »
A ja podaje wodę mineralną o bardzo niskiej zawartości wapnia. Resztę skl. mineralnych też nie ma za wiele i myslę, że nie szkodzi ona moim wariatom. Bruniowi chyba wrecz pomogłabo o wiele więcej robi siuśków przeźroczystych a nie mętnych z wapniem (choć takie też się zdarzają) ;)

Offline Martunia

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 154
Woda
« Odpowiedź #30 dnia: Kwiecień 24, 2008, 13:29:42 pm »
W sumie nie wiem gdzie to napisać, więc daję tu.
Foxy wczoraj dostała nową klatkę. Poza tym wszystko jak dawniej. I własnie od wczoraj nie chce pić wody z poidełka. Jak dam jej na spodeczku to pije ale z poidełka nie ruszy. Czemu tak? Może to przez szok związany z przeprowadzką do większej klatki?
PS Korzystając z okazji chciałam dodać, że siuśki od paru dni są biało żółte i mętne :/
Chanel

Foxy

:(

manatasia

  • Gość
Woda
« Odpowiedź #31 dnia: Kwiecień 24, 2008, 15:32:31 pm »
Bierz poidło w rękę, przyłóż jej do pyszczka i nakieruj ją w ten sposób przyciskając trochę plastik i zobacz czy będzie piła. O siuśkach poczytaj tutaj:
http://forum.kroliki.net/topics22/3855.htm#42134
i tutaj:
http://www.uszata.com/eksplorer/faq/faq.html

Offline bosniak

  • Członek SPK
  • ****
  • GRUPA ADOPCYJNA SPK
  • **
  • Wiadomości: 9532
  • GRUPA ADOPCYJNA SPK
    • Uszate serduszka czekają...
  • Moje króliki: Antosia i Masza
  • Za TM: Klusia, Venus, Nala, Diego, Jaskier, Rusałka, Azja, Moona, Astra, moja jedyna Helenka, Miś , House
Woda
« Odpowiedź #32 dnia: Kwiecień 24, 2008, 16:04:26 pm »
Jak nie chce z poidełka, to wstaw miseczkę :)
Zapraszam do Uszatej Przystani: www.facebook.com/uszataprzystan

Offline Kasiula86

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 803
  • Płeć: Kobieta
  • GRUPA ADOPCYJNA
    • adopcje.kroliki.net
Woda
« Odpowiedź #33 dnia: Kwiecień 24, 2008, 20:17:32 pm »
Zgadzam się z Bosniak, może zobaczyła jak to jest pić ze spodeczka, wygodnie i szybko i już nie chce poidełka :)

manatasia

  • Gość
Woda
« Odpowiedź #34 dnia: Kwiecień 25, 2008, 06:54:58 am »
Cytat: "bosniak"
Jak nie chce z poidełka, to wstaw miseczkę :)

A ja się nie zgadzam. Jeśli nie lubisz miski, bo królik do niej wchodzi etc. to postaraj się przekonać do używania poidła. Mój królik w sklepie zoologicznym nie pił z poidła i jak przyszedł do mnie to nie wiedział do czego to dziwne urządzenie służy. Jednak kilka lekcji dostał i teraz pije z poidła :)

Offline Kasiula86

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 803
  • Płeć: Kobieta
  • GRUPA ADOPCYJNA
    • adopcje.kroliki.net
Woda
« Odpowiedź #35 dnia: Kwiecień 25, 2008, 08:37:11 am »
U mnie było tak, że i Jadziulek i Kisa pili z miseczki, tzn Kisa w poprzednim domu pił z poidła, ale podobno średnio mu to szło, a jak raz się dorwał do miseczki z wodą, to nie miałam serce mu jej już zabierać i tak zostało :) Potem pojawił się Obinek, który z miseczki pić nie umiał, wylewał ile się dało, maczał w tym swoje baranie uszy, więc dałam mu poidełko kulkowe i ładnie sobie radził. Jednak po pewnym czasie Obi zamieszkał z Kisą i musiałam wymyślić coś innego. Dziewczyny polecały mi takie poidełko - miseczki, ale raz w sklepie przypadkowo zobaczyłam poidełko ciśnienione Ferplastu i kupiłam. Kisa od razu załapał jak się z tego pije i jakie to łatwe, Obinek to już w ogóle. No i teraz mają to poidło, pije się im na pewno dobrze, bo nigdy nie pili tyle wody ile teraz, także może, jeśli jest tak jak pisze Manatasia, czyli np królik wchodzi do miski z wodą, to wypróbujesz to poidło ciśnieniowe? :)

Offline mika2680

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 4433
  • Płeć: Kobieta
Woda
« Odpowiedź #36 dnia: Kwiecień 25, 2008, 10:56:51 am »
manatasia, moje wszystkie trzy króliczki na początku moczyły łapki w miseczkach z wodą ale po kilku razach przestały i już teraz tylko z miseczek piją. Kulek przez jakiś czas miał poidło ale przez zęby strasznie długo pił i się męczył więc wstawiłam mu mieseczke i jest zadowolony ;)

Offline Martunia

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 154
Woda
« Odpowiedź #37 dnia: Kwiecień 25, 2008, 15:30:55 pm »
Dzięki za rady ;P

Cytat: "manatasia"
Bierz poidło w rękę, przyłóż jej do pyszczka i nakieruj ją w ten sposób przyciskając trochę plastik i zobacz czy będzie piła.

nie działa. :(


Spodeczek ma wstawiony i pije, ale z dnia na dzień coraz mniej  :/

[ Dodano: Sob Kwi 26, 2008 9:27 am ]
Hura !  :jupi
Foxiaczek już normalnie pije z poidełka :D odwidziało jej się.
Ale i tak wszystkim wam dziękuję :*
Chanel

Foxy

:(

Sen

  • Gość
Woda
« Odpowiedź #38 dnia: Czerwiec 05, 2008, 15:53:33 pm »
Dałam ostatnio na bieganiu Śnieżce wodę w miseczce i nastąpił bunt na poidło. Patrzy na nie, podejdzie i odwraca się, a jak wstawiłam wodę w misce to pije.
Jak teraz siedzę chora w domu to nie jest problem bi biega cały czas, ale jak nie ma mnie cały dzień to w tej wodzie wyląduje żwirek i śmieci pewnie, wiec nie wiem czy zabrać miskę czy poidło, albo wykombinować coś sprytnego żeby śmieci do miski nie wpadły?

manatasia

  • Gość
Woda
« Odpowiedź #39 dnia: Czerwiec 05, 2008, 16:31:59 pm »
Ja tam jestem za poidłem. Moja nie chciała pić, i tak jak wyżej pisałam, trochę ją do tego zmusiłam, a zarazem przekonałam i efekt wspaniały ;) Poza tym, do miski wrzuci, tak jak mówiłaś, żwirek, albo po prostu wejdzie i się pomoczy, przeziębi (nigdy nie wiadomo).