Witam, potrzebuję pomocy w sprawie króliczków. Posiadam ich piec, mama i cztery czteromiesięczne dzieciaczki. Dwa dni temu króliczki były około godziny w kojcu na ogrodzie, bawiły się i wszystko było okej. Po powrocie do domku zauważyłam u jednego lekko zaczerwienione oko (nie przejęłam się tym bardzo ponieważ króliczki często liżą sobie oczka nawzajem i zdarzało się, że były lekko zaczerwienione, a weterynarz powiedział, że jest to normalne), dzisiaj zauważyłam, że króliczek wokół oczka jest delikatnie łysawy. Również dzisiaj zauważyłam, że drugi króliczek ma zaczerwienioną powiekę, ale najbardziej zaniepokoiło mnie to, że po mojej godzinnej nieobecności w domu ma około centymetrową łysą plamkę koło noska (w miejscu gdzie są wąsy) skóra wygląda dobrze, nie jest czerwona ani sucha. Bardzo się martwię, ich mama liże je po oczkach i codziennie się wzajemnie myją. Czy to jakaś choroba? Do weterynarza mogę podejść dopiero jutro.
Druga sprawa jest taka że od czasu tego wyjścia na ogród ich mama chce z nimi kopulować.. w sensie nie jak samiczka tylko na nie wskakuje i robi ruchy jak samiec. Co jest z nimi? Dzisiaj odseparuje je od mamy. Proszę o pomoc!!