Jeśli ktoś poszukuje pięknego, krępego, rozbielonego holenderka o jasnych rzęsach i bystrym wejrzeniu, Biszkopt jest właśnie dla niego!
Nadobny ten samczyk od kilku dni czeka na adopcję w jednym z poznańskich sklepów zoologicznych, do którego trafił dość zawiłą drogą: najpierw został kupiony w innym sklepie wraz z świnką morską, ich przyjaźń nie wypaliła i oba zwierzaki zostały zwrócone do sklepu, który z kolei odesłał je do hurtowni (tja...). Z hurtowni zaś przywędrowały do obecnego sklepu, który poszukuje dla nich domów. Świnka znalazła swego człowieka (i drugą świnkę) w tempie ekspresowym, zaś Biszkopt jeszcze czeka.
Tadam! oto on
Prawda, że śliczny? Biszkopcik jest pełnojajecznym samcem, na razie ostrożnym, ale podchodzącym do człowieka bez paniki, a nawet rozpłaszczającym się pod wpływem głasków. Widać, że jest ciekawski, bo po pewnym czasie podchodzi do człowieka, wąchając i wychylając się z klatki. Będzie z niego świetny przytulak
Obecnie chłopak jest nieco za gruby, ale dieta suszkowo-siankowa zrobi swoje. Przydałby się też domek do biegania!
Jeśli ktoś jest zainteresowany adopcją i poznaniem Biszkusia, niech pisze tutaj
POstaram się wrzucić więcej fotek tego ślicznego kawalera.
UWAGA! Biszkopt przebywa obecnie w większej klateczce; jest też wypuszczany, więc krzywda mu się nie dzieje
EDIT: jeszcze ciepłe: