Dzisiaj na klatce schodowej bloku na jednym z krakowskich osiedli znaleziono w kartoniku królika.
Ruda baraninka z grzywką, na moje oko niecały rok, 1,7 kg wagi, pozytywnie nastawiona do ludzi. Nazwałam ją Carrrot.
Bardzo prosimy o wirtualnego opiekuna, będę musiała zapłacić za jej wizytę u weta, a na razie nie mam z czego
Oto Carrot:
Na razie nic więcej o uszatku nie wiem, będziemy aktualizować na bieżąco.
Kto pokocha Carrot?