Autor Wątek: Wyjazd pod namiot  (Przeczytany 7087 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline tysia

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 48
  • Płeć: Kobieta
Wyjazd pod namiot
« dnia: Czerwiec 19, 2011, 12:31:08 pm »
Od kilku lat w każde wakacje wyjeżdżamy pod namiot.  Ostatniego lata Tosia została u babci,ale jest to kiepskie rozwiązanie. Myślałam,żeby zabrać ją z nami,ale nie wiem,czy nie będzie to w jakikolwiek sposób niebezpieczne.Czy ktoś z was zabierał ucholka na taki wypad? Ostatnim razem na polu byli państwo właśnie z króliczkiem co o tym myślicie? Proszę o wasze rady,za które z góry dziękuję .

Króliczek1

  • Gość
Odp: Wyjazd pod namiot
« Odpowiedź #1 dnia: Czerwiec 19, 2011, 16:31:15 pm »
Myślę że to nie jest zbyt dobry pomysł, chwila i króliczek może już być daleko od Ciebie.

pixie_x3

  • Gość
Odp: Wyjazd pod namiot
« Odpowiedź #2 dnia: Czerwiec 19, 2011, 16:34:28 pm »
no chyba, że będziesz miała dla niego kojec ;D wtedy nie ucieknie ;P

Offline Skittles

  • Członek SPK
  • ****
  • Wiadomości: 673
  • Płeć: Kobieta
  • Moje króliki: Egon,Bobo,Bajka
  • Na DT: Pimpcia,Skiper
  • Pozostałe zwierzaki: Cherie&Carrie
Odp: Wyjazd pod namiot
« Odpowiedź #3 dnia: Czerwiec 19, 2011, 17:30:43 pm »
Ja jadę na jedną noc pod namiot, blisko bo pół godziny jazdy autem albo mniej i zamierzam także wziąć królika ale będzie on w zagrodzie :D
Uważam że to dobry pomysł, jeżeli jest tam spokojnie i nie ma dużo ludzi tak jak u mnie nad tym jeziorkiem :)
Oczywiście na noc się boję go zostawić samego w zagrodzie koło namiotu więc wezmę go ze sobą do namiotu ;P

Offline Madzia7

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 4020
  • Płeć: Kobieta
Odp: Wyjazd pod namiot
« Odpowiedź #4 dnia: Czerwiec 19, 2011, 17:37:19 pm »
Myślę, że zabieranie królika na "wypad pod namiot" to fatalny pomysł.
Po pierwsze- sama podróż będzie dla królika stresująca. Po drugie- tym bardziej będzie stres bo będzie w nowym, obcym mu miejscu.
Ponadto tam będzie prawdopodobnie gorąco (jak to bywa w wakacje) a króliki nie lubią gorąca.
Tak samo chwila nieuwagi i króliczek ucieknie, coś mu się stanie itd. Tym bardziej biorąc w takie miejsce królika nie wiecie czy jest tam porządny króliczy!! weterynarz.
Jak zapewne wiesz, stres się wiążę ze spadkiem odporności- uszakowi coś się będzie działo- to co zrobisz?
Tak samo do końca nie jestem pewna, czy pod takim namiotem zapewnicie mu byt taki jak w domu.

Offline Tocha

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 5626
  • Płeć: Kobieta
  • Tam dom Twój gdzie królik Twój... I bobki jego ;)
Odp: Wyjazd pod namiot
« Odpowiedź #5 dnia: Czerwiec 19, 2011, 18:18:24 pm »
Jesli krolik przebywa caly czas w domu, to ja bym sie obawiala jak zniesie ciagle siedzenie na dworze. W dzien moze byc upalnie, w nocy z kolei zbyt chlodno. A jak bedzie zimno i deszczowo? Ja bym sie porzadnie zastanowila. Oprocz zagrody wzielabym klatke. Bo nie zostawilabym krolika bez opieki w zagrodzie. Chwila nieuwagi i krolik robi podkop...

Offline Skittles

  • Członek SPK
  • ****
  • Wiadomości: 673
  • Płeć: Kobieta
  • Moje króliki: Egon,Bobo,Bajka
  • Na DT: Pimpcia,Skiper
  • Pozostałe zwierzaki: Cherie&Carrie
Odp: Wyjazd pod namiot
« Odpowiedź #6 dnia: Czerwiec 21, 2011, 13:19:18 pm »
No tak ale zależy jaki wypad pod namiot ona planuje...bo jeżeli tak zwykły a nie gdzie jest pełno osób tylko taki bez ludzi ...bo ja po prostu biorę namiot i jadę i tam nie ma ludzi... i jest las i jest cień ale jeżeli ona jedzie na taki typu: camping gdzie jest pełno osób to lepiej nie bierz królika.

Offline nellciaa

  • Administrator
  • *****
  • Zarząd SPK
  • *****
  • Wiadomości: 1422
  • Płeć: Kobieta
  • ZARZĄD SPK // GRUPA ADOPCYJNA SPK
    • Sopockie Uszakowo
  • Lokalizacja: Trójmiasto
  • Moje króliki: Tadzia, Leon, Karol
  • Na DT: Tio
  • Pozostałe zwierzaki: Biszkopt, Kafka
  • Za TM: Kazik, Krakers
Odp: Wyjazd pod namiot
« Odpowiedź #7 dnia: Czerwiec 21, 2011, 15:05:15 pm »
Znam nie jedna osobe ktora jezdzi z uszakiem pod namiot - warunek - kojec z siatka na wpol zacieniona, mozliwosc wejscia uszaka do namiotu zeby mial schronienie przed deszczem

Offline Blacky

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 3342
  • Płeć: Kobieta
    • Pomyślna Blog
Odp: Wyjazd pod namiot
« Odpowiedź #8 dnia: Czerwiec 21, 2011, 17:21:33 pm »
Pamiętajcie tylko, że są króliki, które swobodnie przeskakują kojce, a siatki u góry przegryzają (patrz: moje uszaki). I to w domowych warunkach, a co dopiero w obcym miejscu, gdzie będzie dużo stresujących hałasów. Do tego może podbiec jakiś pies/kot/lis - podkopać się pod kojec, wskoczyć na górę, itd.
Moja opinia: królik pod namiotem to bardzo kiepski pomysł.
Save The Earth - it's The Only Planet With Chocolate! ;>
Pomyślna blog

Offline Jadwinia

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 3127
  • Płeć: Kobieta
Odp: Wyjazd pod namiot
« Odpowiedź #9 dnia: Czerwiec 21, 2011, 17:57:42 pm »
latem od rana do wieczora temperatura w namiocie jest nie do wytrzymania dla człowieka, a co dopiero dla kudłatego stwora nienawidzącego upałów...obstawiam, że przy 30 stopniach C, w namiocie jest z 10-15 stopni więcej + nie ma wentylacji...ja uciekałam z namiotu tuż po przebudzeniu i wracałam pod wieczór...
"Przestań się oszukiwać, Ty też jesteś królikiem (...) Wszyscy tu jesteśmy królikami, w różnym wieku, w różnym stopniu, i kicamy sobie po świecie (...)"Lot nad kukułczym gniazdem, Ken Kesey

Offline Anna39

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 427
  • Płeć: Kobieta
Odp: Wyjazd pod namiot
« Odpowiedź #10 dnia: Czerwiec 24, 2011, 10:24:42 am »
stanowczo odradzam branie ze sobą pod namiot królika. Po pierwsze nieznośny upał i duchota w dzień, obce hałasy, obce zwierzęta (przede wszystkim psy), obce nieznane miejsce. Właśnie wróciłam z urlopu z Mazur. Wzięłam moje królasy i powiem wam, że wcale nie użyły zielonej trawki bo po ośrodku ciągle biegały pieski innych urlopowiczów. Moje króle będąc w kojcu na trawie zareagowały totalną paniką na widok psa - mimo, że ten wcale nie szczekał a wręcz podbiegł do kojca machając ogonem w wyraźnie pokojowych zamiarach. Pół dnia minęło nim się uspokoiły. Ale ja byłam w domku więc miały ten komfort, że mogły po nim luzem biegać bez ograniczeń. Często także wyjeżdżam pod namiot więc doskonale zdaję sobie sprawę z warunków. Na pewno nie są właściwe dla uszaków. Proponuję jednak znaleźć gdzieś opiekę na czas wyjazdu. Pozdrawiam.