Forum Stowarzyszenia Pomocy Królikom

Porady => Choroby => Wątek zaczęty przez: Villemo w Wrzesień 30, 2013, 10:14:32 am

Tytuł: Problemy z brzuszkiem?
Wiadomość wysłana przez: Villemo w Wrzesień 30, 2013, 10:14:32 am
Witam
Od jakiegoś czasu mój królinek z wesołego, żywotnego króliczka, domagającego się nieustannych pieszczot, zmienił się w osowiałego uszatka, siedzącego bez ruchu na podłodze.
Wcześniej skakał po meblach, buszował absolutnie wszędzie, wchodził za meble, pod meble, na meble, do mebli i gdzie się tylko dało wcisnąć ten różowy nosek. Ostatnio siedzi bez ruchu, wieczorami ma problemy z wejściem do klatki, a dziś rano zastałam go z szeroko otwartymi oczkami, leżącego w klatce. Prawie nie zareagował na podanie mu karmy, choć z reguły wskakiwał mi na kolana i zaglądał do paczki z granulatem, tym razem jedynie przyciągnął się bliżej miski i z pyszczkiem w niej, nadal leżąc, próbował coś wcinać. Do tego zebrały mu się bobki pod ogonem, chyba od tego siedzenia w jednym miejscu. Nie zareagował również, jak go podniosłam. Gdy to zobaczyłam, podałam mu szybciutko herbatę miętową i trochę Espumisanu, jak zresztą czytałam tu, na forum, mając na uwadze, że podobno kiedyś miał spore problemy z jelitami. Teraz jest już lepiej, ale dalej jest osłabiony, w nie najlepszym stanie.
Być może jest to kwestia zmiany pogody i wychłodzenia mieszkania w godzinach nocnych mniej więcej do godzin popołudniowych. Może też dlatego, że wprowadziłam mu nową suszonkę - krwawnik, choć wcześniej wesoło wcinał babkę lancetowatą i nic mu nie było.
Teraz podaję mu raz na godzinę trochę herbaty miętowej w strzykawce do leków dla dzieci. Klatka dokładnie wymyta, pod klatką położony koc, na klatce prześcieradło, dodatkowo transporter wyłożony granulatem, z kocykiem i poduszką. Masuję brzuszek i głaszczę po pyszczku, jak lubi, ale strasznie się martwię.
Oczywiście do weterynarza zadzwonię, bo i tak miałam się umówić na wizytę kontrolną, jednak nie wiem, czy nie będzie konieczne podjechać do niego natychmiast, bo niestety umawiane terminy wychodzą po kilku tygodniach bądź miesiącach. Otwarte jest dziś od 12:30.
Możliwe, że to po prostu kwestia wychłodzenia organizmu.
Jak myślicie, co powinnam teraz zrobić? Jestem w kropce.  :(
Tytuł: Odp: Problemy z brzuszkiem?
Wiadomość wysłana przez: Elzbieta1950 w Wrzesień 30, 2013, 10:26:12 am
Biegiem do weta, bo tu nie ma co zwlekać! Nie umawiać, tylko jechać z królikiem. Skąd jesteś? Masz dobrego weta?
Tytuł: Odp: Problemy z brzuszkiem?
Wiadomość wysłana przez: Villemo w Wrzesień 30, 2013, 10:32:10 am
Tak, dr. Krawczyk, Toruń. Jak pisałam - otwarte dopiero od 12:30, a królinek biega teraz po całym mieszkaniu i myszkuje po kątach. Naprawdę nie wiem, co o tym myśleć.
Tytuł: Odp: Problemy z brzuszkiem?
Wiadomość wysłana przez: Elzbieta1950 w Wrzesień 30, 2013, 11:45:21 am
To masz szczęście, bo to cudowny doc.
Tytuł: Odp: Problemy z brzuszkiem?
Wiadomość wysłana przez: kata_strofa w Wrzesień 30, 2013, 12:16:12 pm
Doktor Krawczyk jest na urlopie do czwartku, trafisz do lek. wet. Konrada Kowalczyka, ale on też zna się na rzeczy.
Do gabinetu trzeba umawiać się telefonicznie.
Tytuł: Odp: Problemy z brzuszkiem?
Wiadomość wysłana przez: Villemo w Wrzesień 30, 2013, 12:58:29 pm
Jeśli zapisy telefonicznie, to dopiero od godziny 16. :(
Tytuł: Odp: Problemy z brzuszkiem?
Wiadomość wysłana przez: kata_strofa w Wrzesień 30, 2013, 13:09:23 pm
Możesz iść do gabinetu i spróbować, być może lekarz będzie miał chwilę wolnego i zobaczy uszaka. Ale nie zdziw się, jak zostaniesz odesłana na inny termin  :/
Tytuł: Odp: Problemy z brzuszkiem?
Wiadomość wysłana przez: Villemo w Wrzesień 30, 2013, 13:12:03 pm
Zdaję sobie z tego sprawę, dlatego zaczekam do 16, może się uda. Jak nie, to zostaje mi dalej dawać zwierzakowi herbatę miętową, zioła poprawiające trawienie, wieczorem Espumisan. Nie chciałabym narażać go na darmo na stres, jakim jest dla niego podróż w transporterze zatłoczonym autobusem na drugi koniec miasta.
Chyba że macie jeszcze jakieś inne pomysły? Póki co wydaje się być w miarę ok, myje sobie łapki, pije wodę na przemian z herbatą miętową z suszonej mięty, zioła chętnie wcinał tak jak i granulat. Z warzywami jeszcze nie ryzykuję, klatka już jest ocieplona, okno uszczelnione, być może to coś da.
Tytuł: Odp: Problemy z brzuszkiem?
Wiadomość wysłana przez: dori w Wrzesień 30, 2013, 13:44:25 pm
Są przypadki pilne i te najpilniejsze . Ja tam wiem ,że czasami jest chwilami lepiej a potem gorzej . Na to gorzej nie ma co czekać ani dzwonić  .
Po co  sobie potem robić  wyrzuty. Ja bym zabrała uszaka   , owinęła transporter kocykiem i pojechała. Jak   by mnie wygonili drzwiami , to weszłabym oknem .Doktor musiałby go obejrzeć .
Tak bym zrobiła.
Tytuł: Odp: Problemy z brzuszkiem?
Wiadomość wysłana przez: Villemo w Wrzesień 30, 2013, 13:49:41 pm
Mogłabym iść do innego weta, ale co mi da to, że pójdę do weterynarza, który prawdopodobnie wie na temat królików mniej niż ja i skasuje jakby co najmniej sprowadził go z zaświatów? Już mniejsza o kasę, ale jak już gdzieś iść, to do kogoś, kto się zna, czyli Krawczyka. Który wraca dopiero w czwartek, zaś zapisy dopiero od 16. :(
Tytuł: Odp: Problemy z brzuszkiem?
Wiadomość wysłana przez: dori w Wrzesień 30, 2013, 13:53:55 pm
Ja bym DZISIAJ pojechała do dr  Konrada, a nie jakiegoś innego  . Jak złamałabyś rękę , to byś czekała na  swoją zapisaną wizytę . Czy pojechałabyś na pogotowie. To z króliczkiem tak samo zrób . I nie daj się wygonić . Ja bym tak zrobiła.
Tytuł: Odp: Problemy z brzuszkiem?
Wiadomość wysłana przez: Elzbieta1950 w Wrzesień 30, 2013, 14:10:01 pm
U króliczków, to minut decydują o życiu i nie ma co się zastanawiać ani filozofować. Espumisan dać od razu a nie czekać do wieczora.Tu się nie ma co czaić!!!
Tytuł: Odp: Problemy z brzuszkiem?
Wiadomość wysłana przez: Villemo w Wrzesień 30, 2013, 14:32:58 pm
U króliczków, to minut decydują o życiu i nie ma co się zastanawiać ani filozofować. Espumisan dać od razu a nie czekać do wieczora.Tu się nie ma co czaić!!!
Espumisan dostal już rano, do tego cały czas herbate.
Zbieram sie i pakuje go do transportera, mam nadzieje, ze cos to da i caly kroliczy stres nie pojdzie na marne. :(
Tytuł: Odp: Problemy z brzuszkiem?
Wiadomość wysłana przez: Dominique_90 w Wrzesień 30, 2013, 15:53:01 pm
Leć do weta, może to zator. Myśmy też tak mieli z Semirem. Na łeb na szyję lecieliśmy do weta! okazało się, że gdbyśmy poczekali jeszcze choćby 15 minut, byłby zgon! zator to najgorsze dziadostwo, które przychodzi ot tak nagle!
Tytuł: Odp: Problemy z brzuszkiem?
Wiadomość wysłana przez: Villemo w Wrzesień 30, 2013, 16:53:39 pm
Byłam i zamknięte. :( Będę mogła jechać dopiero jutro po południu, bo ze względu na urlop Krawczyka czynne od wtorku do piątku. Zostaje mi siedzieć przy nim i w razie czego interweniować.
Tytuł: Odp: Problemy z brzuszkiem?
Wiadomość wysłana przez: miniaturowaem w Wrzesień 30, 2013, 17:49:48 pm
ale on ma wzdęcie czy jak .?? sprawdzałaś brzuszek .? na wzdęcie ja podaje espumisan, gasprid a nawet no spe .
Tytuł: Odp: Problemy z brzuszkiem?
Wiadomość wysłana przez: Villemo w Wrzesień 30, 2013, 17:59:21 pm
Brzuszek twardy nie jest, nie bardziej niż zwykle, ale przechodzi mu osowiałość po Espumisanie z miętą i wygląda, jakby odczuwał ulgę. Staram się dawać max trzy razy dziennie małą dawkę i jakoś wytrwać do jutra.
Tytuł: Odp: Problemy z brzuszkiem?
Wiadomość wysłana przez: dori w Wrzesień 30, 2013, 23:35:03 pm
Villemo , ile waży królik? Można dawać Espumisanu  1 -1,5 cm w strzykawce 2 ml. Espumisanu nie mozna przedawkowac. Dawać nawet co 2-3-4 godz ww zależności od sytuacji Ola 19 dawala nawet co 2 godziny . Masowanie brzuszka  mozna dawać No Spa . W dalzym ciągu nie wiemczy to zator czy wzdęcie. jeśli zator to dawac  zielone ( jesli sa jakies bobki ) jesli wzdęcie ,niedawać zielonego tylko  suche , duzo babki .  . Napisz rano jakmsytuacja No masowac  brzusio
Tytuł: Odp: Problemy z brzuszkiem?
Wiadomość wysłana przez: Villemo w Wrzesień 30, 2013, 23:44:08 pm
Villemo , ile waży królik? Można dawać Espumisanu  1 -1,5 cm w strzykawce 2 ml. Espumisanu nie mozna przedawkowac. Dawać nawet co 2-3-4 godz ww zależności od sytuacji Ola 19 dawala nawet co 2 godziny . Masowanie brzuszka  mozna dawać No Spa . W dalzym ciągu nie wiemczy to zator czy wzdęcie. jeśli zator to dawac  zielone ( jesli sa jakies bobki ) jesli wzdęcie ,niedawać zielonego tylko  suche , duzo babki .  . Napisz rano jakmsytuacja No masowac  brzusio
Wiem, ile Espumisanu można dawać, ale mój samego leku wypić nie chce i muszę mu mieszać, co niestety wychodzi tak, że lek jest mocno rozcieńczony, a co za tym idzie, potrzebuje go więcej. Niestety bez rozcieńczania się nie da. No-spę również posiadam, myślisz, że to lepsze rozwiązanie niż Espumisan?
Jednak nie chcę go faszerować lekami, jeśli nie wiem, co mu dokładnie dolega.
Bobki robi mniejsze niż normalnie, ale w większości o normalnym kolorze i konsystencji, czasem się zdarza jakiś o nieregularnym kształcie. Zaraz jak tylko będę miała możliwość (koło 14), jadę z nim do weta, do tego czasu pilnuję, by pił. Zostawiłam mu siano, standardowo dałam granulat, który chętnie zjadł, i babkę lancetowatą. Osobne poidełko ze świeżo zrobioną miętą z mięty ususzonej przeze mnie.
Tytuł: Odp: Problemy z brzuszkiem?
Wiadomość wysłana przez: dori w Wrzesień 30, 2013, 23:52:52 pm
Granulatunie dawaj , albo baaaaardzo mało . Male bobki ( to dobrze ,ze są )  świadczą o zwolnionej perystaltyce jelit . Może w prztym przypadu dojśc do zastania , no i moze być bproblem . Lepiej cz.ęsciej dawac a  mniej : zielone  koperek pietruszke  ...Np i sianko , babki sporo. W żadnym wypadku jabłko czy gruszkę .Moze dojśc do sfermentowania ...Trzymaj się pisz rano jak bylo.
Acha  Espumisan   daje sie na wzdęcia , No Spa dziala rozkurczowo. Trudnomi powiedzieć na odległość co lepiej  dac , sama oceń sytuacje . Moz.esz go troszke pogonić , przyspieszy perystaltyke . Najważniejsze ,ze śą  bobki , male ale sa .
Tytuł: Odp: Problemy z brzuszkiem?
Wiadomość wysłana przez: Villemo w Wrzesień 30, 2013, 23:56:34 pm
Właśnie doszła biegunka, do weta nie ma jak, co robić? :(
Tytuł: Odp: Problemy z brzuszkiem?
Wiadomość wysłana przez: PippiLotta w Październik 01, 2013, 14:41:51 pm
Właśnie doszła biegunka, do weta nie ma jak, co robić? :(
A nie możesz zadzwonić do Oli G albo Magdy G? Telefony do nich są na stronie fundacji azyl dla królików. Z pewnością Ci pomogą. A jeśli nie odbiorą teraz tel, to napisz smsa.
Tytuł: Odp: Problemy z brzuszkiem?
Wiadomość wysłana przez: emilia w Październik 01, 2013, 14:46:04 pm
Właśnie doszła biegunka, do weta nie ma jak, co robić? mutny

biegunka jest jednym z puzniejszych objawów zatoru....
podawałaś np. śluz z siemie lnianego? Metroclopramid  ?
jak dzisiaj króliś?
Tytuł: Odp: Problemy z brzuszkiem?
Wiadomość wysłana przez: Villemo w Październik 01, 2013, 18:31:19 pm
Dziś było całkiem nieźle, choć wciąż biegunka na przemian z bobkami.
Byłam u weta, dostał kroplówkę z glukozy na wzmocnienie i antybiotyk, do tego otrzymałam leki na najbliższe kilka dni wraz z instrukcjami. :)
Chyba już mu lepiej, bo biega po całym pokoju i próbuje dostać się na łóżko. Cóż, mam nadzieję, że to trwała poprawa.
Tytuł: Odp: Problemy z brzuszkiem?
Wiadomość wysłana przez: kata_strofa w Październik 02, 2013, 11:42:36 am
Pamiętaj, że wychodzenie ze stanów zapalnych jelit i zatoru zawszę trochę trwa. Po lekach i kroplówce może być znaczna poprawa, ale to nie znaczy, ze uszak jest już zdrowy. Pilnuj diety (tylko sianko i zioła na razie), podawaj skrupulatnie leki, a będzie dobrze.
Rozumiem, że byłaś na Legionów?