Forum Stowarzyszenia Pomocy Królikom
Adopcje SPK => Archiwum adopcji => Wątek zaczęty przez: Kitty27 w Czerwiec 11, 2011, 11:14:31 am
-
W trybie pilnym poszukujemy DT, choćby na 1-2 tygodni dla 7 królików z mini zoo w Świerklańcu. Jest to sprawa dosyć pilna, prosimy o pomoc. :blaga:
Grę wchodzi województwo śląskie, małopolskie, opolskie, ewentualnie dolnośląskie, to już kwestia znalezienia transportu.
Potrzebujemy też 6 klatek o wielkości min. 80 cm, na upartego zgodziłabym się na 70stkę, jeśli ktoś mógłby nam pożyczyć na kilka tygodni byłybyśmy bardzo wdzięczne :blaga:
-
Kitty, wiadomo coś na temat zdrowia tych króliczków? Czy wymagają bliskości króliczego weta i jakiś zabiegów? Jakieś zakaźne choróbska?
Bo mam trochę miejsca i miałam pomóc Jucie w jakiejś kryzysowej sytuacji, ale tu jest duży kryzys, to może się przyda choć taki odległy kąt? W czwartek mam być we Wrocku, to mogę i po Śląsku pojeździć PKP (będę mieć regio karnet na ten dzień).
-
Kitty27 wysłałam PW :)
-
Jeśli ktoś ma jakieś jedzenie, to także się przyda.
-
Ja mam klatkę. Jeśli mi się ją uda doprowadzić do porządku to Wam wyślę. Tylko nie wiem jak z wysyłką. Czy by cała doszła (ja z mazowieckiego).
-
Nie chcę szerzyć złych informacji, ale z tego co wiem, to na pierwszy rzut oka króliki są zdrowe. Dopiero po wizycie u weterynarza (wizyta odbędzie się po przejęciu królików) będziemy mieć więcej informacji na temat ich faktycznego stanu zdrowia.
-
Jestem z Zabrza. Jak mogę pomóc? Klatkę mam na góra dwa króliki. Jestem gotowa zopiekować się przez jakiś czas nimi. Mój tel to 692 203 390.
Moje dziecko często jeździło z dzidkami do Świerklńca ale nie sądziłam że tam są jakieś złe warnki.
-
Na oko wyglądają na zdrowych, ale nie mogę dać gwarancji, że są na pewno zdrowe, to dopiero się okaże po dokładnych oględzinach u weta. Żaden nie dał się złapać ani dotknąć, a jeśli już udało się złapać to była szarpanina, więc nie oglądałam wszystkich dokładnie.
Dopiero w przyszłym tygodniu odbieramy te króle, tak więc każdy DT, klatka i jedzenie się przyda. Bardzo dziękujemy za chęć niesienia pomocy :bukiet
-
Ja mogę podzielić się siankiem i cuni complete. Podeślijcie na pw adres, gdzie wysłać żarełko.
-
DO WIADOMOŚCI WSZYSTKICH ZAINTERESOWANYCH:
Króliki nie są jeszcze w posiadaniu SPK. Narazie pracujemy nad prawnym przekazaniem tych zwierząt na rzecz SPK, dlatego proszę o szczególną ostrożność wszystkich (!!) użytkowników tego forum aby nie mając żadnej merytorycznej wiedzy nt. statusu negocjacji z władzami mini zoo, nie napisali czegoś co mogłoby zniweczyć nasz trud. Nie chemy aby władze mini zoo z jakiegokolwiek powodu zerwało z nami rozmowy dot. oddania nam tych królików.
Jeśli dobrze pójdzie to króliczki zostaną nam oficjalnie przekazane w najbliższy pt 17 czerwca, ale do tego czasu proszę nie komentować całej tej sytuacji, jedynie zgłaszać oferty pomocy tj. zapewnienie DT, pomocy finansowej i/lub materialnej w postaci jedzenia etc.
-
Ja mogę wziąć jedną samicę na DT, w miarę łagodną, nie chciałbym, żeby moja ucierpiała na tej znajomości (na pewno nie tego ciemnoczekoladowego rozbójnika).
Tak nawiasem mówiąc proszę na PW o informację o co tam poszło.
Bo coś się musiało stać, skoro gmina, która ma hopla na punkcie wizerunku medialnego, stwierdziła że miarka się przebrała i woli nie mieć z tą sprawą nic wspólnego.
Warunki dla zwierząt są całkiem przyzwoite i myślę, że wystarczyłaby dobra wola współpracy, chęć spokojnego doradzenia i niewielki wkład wolontariatu, żeby obie strony wyciągnęły z tego korzyści. Niedociągnięcia były, owszem, ale chyba nie takie, żeby stawiać sprawę na ostrzu noża.
-
Hop Hop, prosimy o pomoc
-
kurcze... znowu tak daleko. ja mogłabym dać tymczas na 2 tygodnie do 8.07 w Poznaniu ( 8-ego lipca wyjezdzam do Torunia).
Tylko, ze pewnie chcecie miec te króle gdzies blisko pod ręką. Ja akurat mam sytuacje, ze w moim pokoju stoi nieuzywana zagroda.
No ale to niestety Poznan, daleko :(
A co to za sytuacja, ze królasy są w zoo. Pierwsze słysze, zeby króliki w zoo były atrakcją.
-
Pierwsze słysze, zeby króliki w zoo były atrakcją.
No to troche dziwne krolasy w ZOO,ale w Niemczech krole tez sa i nawet swinie :DD
-
No skoro 7 królasów do odebrania, to cos musi byc nie tak - ale nasze dziewczyny zawsze czujne ! :)
-
niestety coraz częściej pojawiają się informacje o królikach w minizoo :/ ostatnio w Chojnicach, w Śremie, w Świerklańcu :/
dziewczyny trzymam kciuki :przytul:
-
Kciuki zaciśnięte!! Kiedy króliki zostaną przekazane SPK?
-
Kurka za daleko :(
-
Ja mogę się zaopiekować dwoma króliczkami. Rozumiem, że powinnam im zapewnić osobne lokum? Interesuje mnie jeszcze czy króliczki zostaną wcześniej przebadane u króliczego weta? Mieszkam koło Kędzierzyna-Koźla, aktualnie przebywam w Opolu. Nie ma tu wetów, którzy byliby polecani przez SPK, ale w krytycznej sytuacji mogę się wybrać np. do Rybnika. Poza tym, mam dwa własne króliczki i nie chciałabym, żeby np. czymś się zaraziły.
-
Rice_cookie nic trudnego . Co jakiś czas jeździ do Puław mąż zgagi14. Może podrzucic właśnie tam , a z Puław do Lublina nie tak daleko . Może będziesz mogła podjechac .
-
Na razie to mam świeżyznę w domku i moja Malutka jutro ma sterylkę, więc za dużo już by było na raz. Ale jak się trochę uspokoi to może akurat. W każdym razie dam znać.
-
Jutro o godz. 15h jedziemy z Kitty27 po króliczki z mini zoo w Świerklańcu. Jeśli ktoś ze Śląska mógłby nam jutro pomóc w łapaniu maluchów, proszę o PW. Prosto ze Świerklańca zabieramy wszystkie króliki na badanie do dr Rybickiego do Katowic na Brynów.
Wszystkie osoby, które wyraziły wolę pomocy proszę o PW równolegle do mnie i do Kitty27, aby móc porozdzielać jak najszybciej maluchy do DT.
W PW proszę napisać co oferujecie:
- DT - proszę o podanie imienia i nazwiska, nr telefonu i pełnego adresu, proszę napisać czy jest ew. możliwość aby dana osoba podjechała do Katowic po króliczka,
- transporter/klatkę - proszę podać wymiar klatki, odpiszemy na jaki adres można klatkę przysłać,
- jedzenie - odpiszemy na jaki adres można jedzenie przysłać,
- pomoc finansową - prosimy o wpłacanie pieniędzy na konto SPK.
Można też dokonać zakupów (np. jedzenia) dla króliczków ze Świerklańca w sklepie internetowym (z Gliwic) http://www.swiat4lap.pl/ a my odbierzemy sobie bezpośrednio zakupione rzeczy.
Z góry dziękujemy za wszelką pomoc :bukiet Jestem ogromnie wdzięczna za to, że tylu osobom nie jest obojętny los zwierząt, zwłaszcza naszych kochanych króliczków.
Trzymajcie za nas jutro kciuki :icon_biggrin
-
ewans 7 i Kitty 27, chce tez pomoc tym kroliczkom.
Co chcecie:
klatka 100cm.
albo
zagroda-4 elementy 115x52 ta sama ktora byla w 3 konkursie bazarkowym.
-
soniu, wysłałam ci PW
-
Zamowilam 2 klatki 120cm,po niedzieli cuda krolicze dostana :zakochany:
Brakuje jeszcze 5 klatek :( pomozcie :blaga:
-
Jeżeli któryś z uszu trafi do mnie, to brakuje 4 :)
-
Ja także zamówię klatkę wieczorem jak wrócę.
-
Jeżeli dwa króliczki trafią do mnie, to o dwie klatki mniej potrzeba. :)
-
Soniu, Dori dziękujemy bardzo :bukiet
Jestem po rozmowie z Librunią, Magdą=) i Karlą, mamy wstępnie dogadane co i jak... :icon_biggrin
Narazie musimy przekonać się jakie uszate niespodzianki czekają nas jutro :mhihi
Oczywiście damy na forum znać i zaprezentujemy nowe królicze piękności :balet:
Pomyślcie sobie: Minnie jest tak przeurocza, że Sayaha powiedziała po 3 dniach opieki nad nią, że nikomu ją już nie odda i że ją zaadoptuje... To co będzie jak trafi do nas reszta rozkoszniaków :niegrzeczny
-
To Sayaha bedzie miała 3 uszy ? :lol o kurcze.. to ci się rozkręciła ;) super, że tyle pomocnych ludzi ;)
-
Już nie mogę się doczekać, kiedy nowe uszy ze mną zamieszkają. :)
Bardzo się cieszę, że będę mogła pomóc. :balet:
-
Jestem po rozmowie z evans7 i już wszystko wiem.
Dziewczyny trzymam kciuki za Was i uchole. Czekam na info co i jak a z moimi gagadkami już idę porozmawiać żeby wiedziały że będą miały gości.
-
Chętnie bym pojechała Wam pomóc, ale nawet nie wiem gdzie to jest, o której no i czy weźmiecie taką bidulkę jak ja :D
-
Dziewczyny, jesteście kochane, bardzo, ale to bardzo dziękujemy za chęć niesienia pomocy.
Chciałabym przede wszystkim bardzo gorąco podziękować panu Olkowi, magii0 oraz j_j za jedzenie i żwirek dla króli :bukiet
Szczególne podziękowania także dla naszej sonii i dori za sponsorowanie klatek :bukiet
A pozostałe klatki dostaniemy jutro od pana Olka i króliczej mamy, także mamy prawie wszystko przygotowane. Dziękujemy dziewczyny, co byśmy bez was zrobiły ? :bukiet
-
To Sayaha bedzie miała 3 uszy ? o kurcze.. to ci się rozkręciła super, że tyle pomocnych ludzi
Jak zwykle jadę z grubej rury ale Minnie jest przekochana i urzekła mnie tym że kilka razy rozwaliła mi się na plecach i oglądała ze mną filmy ;P
-
Bardzo prosimy o dt na Śląsku - jeśli dojdzie do skutku interwencja koło Raciborza to będziemy mieć tu kolejne króliki......już chyba w przyszłym tygodniu
-
a co się dzieje w Raciborzu?
-
na razie dla dobra sprawy nie będę pisać
-
Zgaga sorki że na gg nie odpisywałam ale ja nawet na gg nie wchodziłam bo mnie nie było bo miałam szkolenia i do pracy chodziłam.
Ja mogę wziąć jakiegoś królika na DT pod warunkiem że niezbyt dużego bo mam tylko klatkę 70 cm. A jeśli maluch będzie troszkę nie tolerancyjny do psów to niestety pod moją nieobecność będzie musiał być zamknięty w klatce.
No i lepiej aby był w miarę zdrowy bo z finansami troszkę kiepsko na razie u mnie.
Mogę zapewnić żwirek, sianko i świeże warzywka.
-
Jeśli dam dużą klatkę to weźmiesz dwa?
-
Klatki dla slodziakow juz sa w drodze :balet: :bunny:
-
Niestety Karla wycofała swoją ofertę zapewnienia DT, ale zapewniła o swojej chęci pomocy w inny sposób (jedzenie etc.) :)
Z tego względu bardzo (!) prosimy osoby z najbliższych okolic Katowic i całego Śląska o zgłaszanie się w celu zapewnienia króliczkom DT.
Jesteśmy naprawdę w potrzebie jeżeli chodzi o DT :icon_frown
-
Jestem ze śląska, mogła bym wziąć jakąś łagodną samiczkę na nie długo, ok 2 tygodnie.
-
Bardzo, bardzo chciałabym pomóc, ale mój niekastrat chyba by mnie zabił.. :/
-
Bardzo mi smutno że musiałam zrezygnować ale musze liczyć się również ze zdaniem męża który twierdzi że i tak już w zoo mieszka. Tak jak pisałam mogę pomóc w inny sposób.
Jak dzisiejsza akcja przebiegła?
-
musze liczyć się również ze zdaniem męża
Ja swojego chlopa we wszystkim nie slucham.
-
Soniu, przyjęcie zwierzaka pod swój dach na DT czy DS to bardzo odpowiedzialna decyzja i trzeba się liczyć z kazdym domownikiem :)
najwazniejsze, ze Karla miała szczere chęci i nadal chce pomóc ;) tak sobie myślę.
-
Dalej poszukuję domku tymczasowego dla co najmniej 3 krolików. Prosimy o pomoc
-
Ja pisałam do zgagi że mogę dać DT niestety tylko jednemu króliczkowi.
-
Ok, to pasowałaby ci samiczka biało-czarna, albo któregoś z samców?
-
Chodzi ci o tego baranka biało czarnego ?
Jeśli tak to oczywiście ogólnie mogę wziąć jakiegoś baraniastego :D
Tylko u mnie troszkę problem z klatką jest bo mam 70 cm ;/
-
Ok, to pożyczymy ci klatke 100 albo zagrodę, co wolisz?
-
Ja również mogła bym wziąć jednego króliczka na okres wakacji.
-
To wolałabym zagródkę bo umiałabym wtedy wydzielić mu więcej miejsca do biegania :)
A dół z mojej klatki wtedy by miał jako kuwetkę :)
-
OK, to dostaniesz zagrodę i jedzenie. Dziękuję.
-
Jak coś to zgaga ma mój nr telefonu chyba ale ma też gg więc niech do mnie pisze.
A ja zaraz idę do pracy niestety ;/ więc najprędzej mogę wziąć ją jutro
-
Zgaga w krotkiej rozmowie telefonicznej naswietlila mi, ze jest sajgon.
Moge wziac na DT jedna duza klatke - w ktorej ilosc krolikow nie gra roli :) wiec czy dacie jednego czy dwa, czy jakies maluchy bedzie OK.
W poniedzialek odbieram na DS Iptusia, ma w posagu klatke, ale zanim zaprzyjazni sie z moja Sealy, bede takze potrzebowala klatke dla tych tymczasowiczow.
Moj chlop tez zapewne pomarudzi - bo tak juz ma:) ale jakos damy rade.
-
charme, odezwij sie do mnie na GG
-
Nadal w trybie pilnym potrzeba nam 3 dt, bardzo prosimy
-
Które uszaki nie mają jeszcze dt?
-
Z tego co wiem prawie dla wszystkich udało się znaleźć DT.
Eni z tobą już ustaliłyśmy co do Ksawierego, tego czarnego. Domyślam się, że zgagę chodziło o królinkę, która w przyszłym tygodniu ma byc odebrana z zoologa oraz o te kroliki z planowanej interwencji gdzieś na Śląsku. Póki co nadal potrzebujemy DT.
-
Spoko, tak tylko pytam, bo może się coś posypało - wiadomo, bywa - i kogoś trzeba na już odbierać.
Kurczę, aż trudno uwierzyć, że ludzie są tak okrutni, że trzeba im aż odbierać króliki, a nie tylko poradzić, jak się nimi dobrze opiekować :(
-
No to ja czekam na czarno białą baraninkę :)
Po woli dla małej szykuję się jej własny kącik :)
-
Poszukuję na już 1 domku dla samiczki (odbieram ją na dniach ze sklepu) - przeciągałam sprawę, bo nie ma źle w tym sklepie. No ale teraz powiedzieli, że albo ją zabieram albo idzie na karmókę. No to zabieram...
To cudnej urody angorka......
-
A z jakiego sklepu ? U nas w Rybniku gdzieś ?
-
Tak
-
To może Zeberka weźmie tego ze sklepu, skoro jest na miejscu, ja mogę wziąć czarno-białą baraninkę.
Jutro mogę podjechać samochodem do Katowic.
Była dość spokojna, więc myślę, że nie atakowałaby mojej.
W sumie mogłem ją już w sobotę wziąć, jak maluchy przywiozłem, ale nic nie było ustalone nie chciałem działać na chybcika.
-
Baraninka jest już w rybniku :)
-
Szybsze niż błyskawice.
No ale w sumie już macie autostradę.
-
He he he - tak działamy - "szybko, sprawnie, bezpiecznie" - co to za reklama? He He He
-
He he he - tak działamy - "szybko, sprawnie, bezpiecznie" - co to za reklama? He He He
UPS :]
-
To może Zeberka weźmie tego ze sklepu, skoro jest na miejscu, ja mogę wziąć czarno-białą baraninkę.
Jutro mogę podjechać samochodem do Katowic.
Była dość spokojna, więc myślę, że nie atakowałaby mojej.
W sumie mogłem ją już w sobotę wziąć, jak maluchy przywiozłem, ale nic nie było ustalone nie chciałem działać na chybcika.
Ciężko mi powiedzieć, czy Gizelda jest spokojna, ona raczej była zestresowana u mnie i chowała się w kącie. Jak była w klatce i włożyłam rękę do klatki to warczała.
Tak więc cięzko jest ocenić rzeczywisty charakter królika w tak krótkim odstępie czasu.
-
Baraninka zostaje na sterylce i w tym tyg. trafi do mnie :)
-
Grzebałam w klatkach, trzymałam w czasie badania - albo wystraszone albo takie łagodne. Miodzio króliki.....
-
Wydaje mi sie ze stres tez duzo robi no ale zobaczymy za kilka dni
-
Kaja tez jest przyjazna i bardzo ciekawska, może w tym mini-zoo przyzwyczaiły się do kontaktu ludźmi - pewnie dzieciaki im tam wrzucały jedzonko.
Jak usiądę na podłodze to w ciągu minuty wyłazi z najciemniejszego kata i mnie obwąchuje. Psa się tez od początku nie boi.
Ogólnie łazi gdzie chce - bez problemu przechodzi z dywanu na parkiet i kafle. Poprzedniemu królikowi zajęło 3 lata zanim nos za dywan wyściubił. Tak samo Sealy, jak wyjdzie z klatki to od razu pod fotel idzie i tylko ogon wystaje - potrafi tak cały dzień leżeć.
Myślę więc, ze w jakiś dziwny sposób te króliczki przyzwyczaiły się do ludzi. I obstawiam, ze obcy człowiek kojarzy im się po prostu z jedzeniem.
-
W większości króliczki ze Świerklańca są to niechciane podrzutki, czyli ktoś kupił sobie w sklepie króliczka, a po jakimś czasie podrzucił go do mini zoo gdy już mu się znudził...
-
Czy wszystkie króliczki mają dt? Można zamknąć?
-
Dorosłe tak - zostały maluchy u Chrame...
-
Oki, to nie zamykam :)
-
Możesz zamknąć - maluszki będą u mnie, aż do adopcji na pewny DS.