Autor Wątek: Non -stop gryzie  (Przeczytany 8541 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline Jltt

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 749
  • Płeć: Kobieta
Non -stop gryzie
« dnia: Wrzesień 11, 2010, 23:58:12 pm »
No cóż, na krótką metę może to być zabawne, ale.. Misiek ciągle gryzie mnie, moje ubrania i wszystko co koło mnie leży kiedy go wyciągnę z klatki. Co robić? Jeszcze trochę i razem z pokojem będę  wyglądać jak ser dziurawiec  :>

Offline kasiek

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 2981
  • Płeć: Kobieta
  • Lokalizacja: Kraków
  • Moje króliki: Pompon
  • Za TM: Ukryj i Bisia
Odp: Non -stop gryzie
« Odpowiedź #1 dnia: Wrzesień 12, 2010, 00:03:19 am »
nic z tym nie zrobisz... króliki wszystko badają zębami- taki już ich urok :) zabierz z zasięgu zębów to co może być zniszczone a daj do gryzienia gałązki, papier, kartony, rolki z papieru i niepotrzebne szmatki.

Offline Jltt

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 749
  • Płeć: Kobieta
Odp: Non -stop gryzie
« Odpowiedź #2 dnia: Wrzesień 12, 2010, 00:09:34 am »
niedługo przeżre klatkę na wylot, a na gryzienie osoby trzymającej go pomaga intensywne czochranie mordki, ale to po paru minutach robi się nudne. Mogłabym mu też dawać coś do jedzenia, ale niedługo byłby z niego spory pasztet  ;) Najlepsze jest to, że już wcześniej miał ADHD - nie mógł wysiedzieć przez chwilę w miejscu, ale gryzienie -  to już przesada

Offline kasiek

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 2981
  • Płeć: Kobieta
  • Lokalizacja: Kraków
  • Moje króliki: Pompon
  • Za TM: Ukryj i Bisia
Odp: Non -stop gryzie
« Odpowiedź #3 dnia: Wrzesień 12, 2010, 00:14:08 am »
Gryzienie prętów to wołanie o wolność (ile biega??) natomiast podgryzanie osoby która go trzyma to chęć zwrócenia na siebie uwagi :) Czasami to sposób powiedzenia przesuń się bo ja chce tu przejść, zobacz jestem tu, pogłaskaj mnie, zajmij się mną itp...

Offline Tocha

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 5626
  • Płeć: Kobieta
  • Tam dom Twój gdzie królik Twój... I bobki jego ;)
Odp: Non -stop gryzie
« Odpowiedź #4 dnia: Wrzesień 12, 2010, 00:16:41 am »
Duuuzo zabawek do obgryzania. Moja Jozka godzinami przesiaduje w pudle i kopie i odgryza kawalki. Zjadla juz prawie caly tunel z trawy morskiej ;)

Czy gryzie bolesnie w cialo? Czy to jest takie bardziej jak iskanie?

Tosia gryzla jak sie przestawalo glaskac. A czasem wskakiwala na brzuch i zaczynala kopac i gryzc ;) Glaskanie i tulenie bylo obowiazkowe wtedy ;)

Offline Jltt

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 749
  • Płeć: Kobieta
Odp: Non -stop gryzie
« Odpowiedź #5 dnia: Wrzesień 12, 2010, 10:14:48 am »
no tak, ale czym w takim bądź razie wytłumaczyć wygryzanie dziury w materacu, za którym jest ściana. Siedzi w klatce -  gryzie, wyjdzie z klatki - to samo ;) najlepszy będzie kaganiec :)

Offline kasiek

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 2981
  • Płeć: Kobieta
  • Lokalizacja: Kraków
  • Moje króliki: Pompon
  • Za TM: Ukryj i Bisia
Odp: Non -stop gryzie
« Odpowiedź #6 dnia: Wrzesień 12, 2010, 11:31:10 am »
czym wytłumaczyć?? nudą i tym że jest królikiem... króliki uwielbiają gryźć... wszystko- twarde, miękkie, materiałowe, drewniany itd... czy ma swoje papierzyska do przekopywania?? czy ma kartony, gałązki i szmatki...

Offline Jltt

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 749
  • Płeć: Kobieta
Odp: Non -stop gryzie
« Odpowiedź #7 dnia: Wrzesień 12, 2010, 11:42:24 am »
pudelka, miska, wielka gałąź, ważąca ponad kilogram też idzie w ruch i właśnie wygryzł mi dziure w piżamie.. i próbuje wykopać norę w fotelu

Offline kasieek99

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 184
  • Płeć: Kobieta
Odp: Non -stop gryzie
« Odpowiedź #8 dnia: Wrzesień 12, 2010, 12:13:55 pm »
a ile krolik biega ? moze za duzo siedzi w klatce, a za malo na wolnosci i jak sie wyrwie to szajba. u nas jak w ruch idzie tapeta czy cos zakazanego dla bazyla, od razu dostaje galazki, papier toaletowy cokolwiek, zeby mial zajecie.
w jakim wieku jest uszak ? ile poswiecasz mu czasu ? moze chce zwrocic na siebie uwage, szuka towarzysza zabawy ?

Offline Tocha

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 5626
  • Płeć: Kobieta
  • Tam dom Twój gdzie królik Twój... I bobki jego ;)
Odp: Non -stop gryzie
« Odpowiedź #9 dnia: Wrzesień 12, 2010, 12:33:59 pm »
Jltt, a moze jak zaczyna gryzc materac, to wkladaj go do pudla z pachnacym siankiem. Powinien sie zainteresowac :)
U nas na szczescie tylko sa obgryzane narozniki scian, ktore wypelniam regularnie. A tak to Jozka 'niszczy' swoje rzeczy. Podloge w namiocie zezarla juz doszczetnie. Wiec polozylam jej tam stary recznik. Codziennie zamiatam recznikowe konfetti ;) Musisz cos wykombinowac, zeby odwrocic jego uwage. Bo inaczej sam sobie wynajduje zajecia.
U nas jeszcze fajana zabawa bylo kopanie w transporterze. jednak dzwiek pazurkow na plastiku byl dla mnie nie do zniesienia szczegolnie w nocy ;) Wole jak maltretuje pudelko :)

Offline Jltt

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 749
  • Płeć: Kobieta
Odp: Non -stop gryzie
« Odpowiedź #10 dnia: Wrzesień 12, 2010, 12:43:12 pm »
uszak ma ok 7 miesięcy, a jak biega to szajby dostaje na widok materaca za łóżkiem, zawsze ma ze 2 - 3 godziny wolności dziennie i w weekendy więcej, ale ma sporą klatkę i nie jest sam. Niestety wcześniej zawsze "znaczył" łóżko , a teraz po kastracji nie wiem jak z tym będzie. Po prostu ten materac jest dla niego najlepszą rozrywką , a wyjąć go nie mogę, bo przy spaniu wyrżnęłabym głową w kaloryfer.  Po prostu zjada wszystko na swojej drodze. Po zabiegu  zrobiłam mu takie pseudo ubranko -  cały dzień siedział i je skubał. teraz skubie materiał zawieszony na drzwiczkach do klatki. Żeby jeszcze był głodny - mogłabym go zrozumieć, ale tak to nie wiem co z nim zrobić, a dodatkowo denerwuje Pazurkę.

Offline Tocha

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 5626
  • Płeć: Kobieta
  • Tam dom Twój gdzie królik Twój... I bobki jego ;)
Odp: Non -stop gryzie
« Odpowiedź #11 dnia: Wrzesień 12, 2010, 12:53:29 pm »
A nie da sie tego materaca zastawic czyms? U mnie takim skubaniem skonczylo sie kiedys, jak chcialam poduszka zagrodzic wejscie za lozko. Poduszka podarta w strzepy. Moje tez dziurkowaly wszystko, koce, posciel, dywaniki. Tak to juz jest z uszatymi.
A moze zamiast klatki pomyslec o zagrodce, skoro mieszkaja we dwojke? Zawsze to wiecej miejsca do brykania.
Nie wiem, ale dla mnie 2-3godziny to troszke malo jak na mlodego krolika, ktorego jeszcze rozpiera energia.

Offline Jltt

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 749
  • Płeć: Kobieta
Odp: Non -stop gryzie
« Odpowiedź #12 dnia: Wrzesień 12, 2010, 13:43:13 pm »
tyle, że mój pokój ma 3x3, a klatka 1m i zastawia szafę, tak, że jak chce się dostać do ubrań, to  króliki idą w ruch, zresztą nawet jak biegały 24h na dobę(w wakacje) to on gryzł materac. Chyba całkowicie zastawie im wejście pod i za łóżko...

Offline Tocha

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 5626
  • Płeć: Kobieta
  • Tam dom Twój gdzie królik Twój... I bobki jego ;)
Odp: Non -stop gryzie
« Odpowiedź #13 dnia: Wrzesień 12, 2010, 13:47:28 pm »
Jltt najlepiej zastawic czyms w rodzaju sklejki. Tak to jest, ze tam gdzie dadza rade zaczepic zebami to beda szarpac. U mnie byl moment, gdy Jozka pogryzla trzy komplety nowej poscieli. I to tak, ze juz sie nie dalo tego naprawic. To samo z przescieradlami i kocami. Potem jej przeszlo.
Wiem, ze to uciazliwe, szczegolnie jak niszcza cos 'cennego'. Ale trzeba sie z tym pogodzic i zastawiac co sie da.

Offline Jltt

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 749
  • Płeć: Kobieta
Odp: Non -stop gryzie
« Odpowiedź #14 dnia: Wrzesień 12, 2010, 14:23:42 pm »
bardziej uciążliwe od tego jest potem słuchanie jęków babci i mamy... zobaczę, co da się zrobić. Dzięki za pomoc :*

mada

  • Gość
Odp: Non -stop gryzie
« Odpowiedź #15 dnia: Październik 25, 2010, 12:19:12 pm »
znam ten ból gdy ptysia zaczyna porządki w zagrodzie to Lulek chowa się do transportera gryzie wszystko łącznie z kuwetą papierami szmatkami i robi jeden wieelki bałagan  naszczescie dała spokój kablą. rozrabia a potem przychodzi i przeprasza liże po rękach chce żeby ja głaskać. bardziej martwię sie o Lulka bo on boi się tego co ona wyprawia

Offline Jltt

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 749
  • Płeć: Kobieta
Odp: Non -stop gryzie
« Odpowiedź #16 dnia: Październik 25, 2010, 14:54:16 pm »
U mnie ostatnio jest jeszcze gorzej :( nie mogę uszaków puszczać razem, bo Misiek atakuje Pazurkę i małe. Dodatkowo gryzie mnie jak go wezmę, chyba, że intensywnie go miziam :). Chyba będę musiała oswoić go od nowa,  bo zachowuje się jak dziki królik.

mada

  • Gość
Odp: Non -stop gryzie
« Odpowiedź #17 dnia: Październik 25, 2010, 15:33:31 pm »
a ja znalazłam sposób na uspokojenie Ptysi  papierowa kula na sznurku  przywieszona do kija nad kojcem teraz zamiast robić przemeblowanie wyrzywa się na tym a że kula sie huśta to jak ją próbuje przeżucić to ona wraca do niej spowrotem i jest spokój bo po znecaniu się nad papierem już nie ma ochoty na przestawianie kuwety i domku a i Lulkowi chyba zabawka sie podoba :)


Jltt a może mały jest zazdrosny ??

Offline Jltt

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 749
  • Płeć: Kobieta
Odp: Non -stop gryzie
« Odpowiedź #18 dnia: Październik 25, 2010, 16:03:00 pm »
no nie wiem, możliwe, teraz z tym gryzieniem prętów trochę się uspokoił, ale chyba trzeba będzie mu poświęcić więcej czasu, bo ostatnio zajmowałam się głównie Pazurką i maluszkami...

mada

  • Gość
Odp: Non -stop gryzie
« Odpowiedź #19 dnia: Październik 25, 2010, 17:27:53 pm »
mi się zdaje że jest właśnie zazdrosny i za wszelka cene chce zwrócic na siebie uwagę 

u mnie wystarczy że zaczne głaskać lulka Ptysia jes już obok i caczyna mnie skubać albo rozrabiać