Kiedy odrobaczyć zaszczepić na pomór i myksomatoze

[klaudii105]

Witam nie znalazłam nigdzie takiego tematu więc jak w temacie kiedy zaszczepić na pomór i mykso i kiedy odrobaczyć
bardzo proszę o szybką odpowiedź tak na oko moja ma około 7 tygodni.Bardzo proszę o szybką odpowiedź.Pozdrawiam

[monika2415]

Jeśli ma około 7-miu tygodni to została zaszczepiona przez hodowcę.Miesiąc od daty pierwszego szczepienia powtarza się je jeszcze raz.Dali ci kartę królika w sklepie

[klaudii105]

Jeśli ma około 7-miu tygodni to została zaszczepiona przez hodowcę.Miesiąc od daty pierwszego szczepienia powtarza się je jeszcze raz.Dali ci kartę królika w sklepie

Nie dostałam żadnej kartki kupiłam ją w sklepie dokładnie w realu

[monika2415]

To przejdz się tam jutro i zapytaj kiedy mała była szczepiona.Bo szczepionkę trzeba powtórzyc a ty nie wiesz kiedy mija miesiąc.

[Sassenka]

Nie wiadomo czy sklep ma królika od hodowcy czy jakiegoś dziecka...
Czasem sklep nie ma pojęcia jakie zwierzęta sprzedaję...

[klaudii105]

Idę w poniedziałek do weterynarza i spytam się jej, bo Was pytam w jakim wieku trzeba szczepić a nie kiedy powtórzyć
chodzi mi o 1 szczepionkę 

[hero]

Klaudia , ja mam swojego króla ze schroniska i nie był szczepiony...

Poprzednie dwa króle kupowałem w zool ,i nigdy nie pamiętam żadnej karty królika:(

Ja na szczepionkę nie idę wcześniej niż w kwietniu .
Większość tych szczepionek jest doraźnych na owady które przenoszą choroby,teraz szczepienia jest bez sensu.
Poza tym doradzę ci żeby poczekać jeszcze trochę nawet na pójście na wizytę kontrolną jeszcze 7dni, mała może się bardzo stresować,ale to jest moja luźna propozycja .
Pozdrawiam

[Romankia]

Nasza wetka co roku powtarza, że szczepić powinno się na wiosnę - jak powiedział hero - w kwietniu, i jeśli nie będziesz trzymać królaska na dworze ani wypuszczać na zieloną trawkę po jesień, to dawka starczy na rok... skutecznie chroni przed chorobami przenoszonymi przez owady jak ja mówię "nadworne" i "lotne" :-) Żaden z moich uszatków nie był młodszy niż 1/2 roku w momencie szczepienia, nie mniej - faktycznie - pierwsza wizyta to wielki stres dla króliczka, moja mała prawie zwiała mi ze stołu... nie pozwól by Twój stres udzielił się Dżamili, to wszystko będzie OK ! To są szczepienie OCHRONNE, więc wiek zapewne nie ma tu kluczowego znaczenia :-)

Pozdr.
Ania

[klaudii105]

Aha czyli spokojnie mogę iść i nie denerwować się?.No dobrze a czy mogła bym pójść np.jutro ją odrobaczyć 

[hero]

Skąd ten pośpiech?

Tak jak mówiłem lepiej poczekaj 7dni i pójdź za tydzień do wet...
Maluszek się zadomowi nabierze do ciebie zaufania...i mniej się będzie bał...
Zrobisz jak zechcesz...
Ja prywatnie doradzam dać mu jeszcze 7dni spokoju i z odrobaczaniem i z wizytą u wetki jak i również z szczepionkami ...

[Romankia]

Klaudii... jeśli chcesz iść do weta, nikt Cię nie powstrzyma, czasem instynktownie się czuje, że powinno się tak zrobić... Ja też tak miałam... i wetka patrzyła na mnie jak na wyrodnego opiekuna, bo mała była baaaardzo spanikowana... tego spojrzenia tak łatwo nie zapomnę :-) Jeśli więc masz potrzebę skonsultowania z lekarzem - to tak zrobisz, cokolwiek byśmy tu pisali!

Myślę sobie - może dobrze byłoby przed wizytą zadzwonić do weta, porozmawiać i wypytać najpierw telefonicznie? Sam określi, czy stresować zwierzątko natychmiast, czy spokojnie bez obaw można jeszcze czekać :-)

Pozdr.
Ania

[klaudii105]

Wydaję mi się że Dżamilla już się zadomowiła nikogo i niczego się nie boi a chyba weterynarz powinien sprawdzić jej wiek
takie jest moje zdanie.lPozdrawiam

[monika2415]

klaudii105 a byłaś zapytac w sklepie Nam by też nie wydali karty rodowodowej ale sprzedawczyni się przypomniało w ostatniej chwili.Może u Ciebie w sklepie też zapomnieli Warto miec te kartę.

[nuka]

Tak jak mówiłem lepiej poczekaj 7dni i pójdź za tydzień do wet...

skąd ten magiczny tydzień?? Hero możesz nie wprowadzać w błąd??
Przecież pierwsza wizyta u weta zależy od wielu czynników, zależy przede wszystkim od stanu zdrowia zwierzaka, jest wiele królików, które tuz po przyniesieniu do domu sa bardzo swobodne, jeśli wiemy ze inne osobniki z danego miotu mają jakieś dolegliwości do weta należ udac sie natychmiast, maluszki kupione w zoologu to juz generalnie pierwsze co to wizyta u weta. No i doswiadczenie opiekuna ma tutaj ogromne znaczenie. 

[klaudii105]

klaudii105 a byłaś zapytac w sklepie Nam by też nie wydali karty rodowodowej ale sprzedawczyni się przypomniało w ostatniej chwili.Może u Ciebie w sklepie też zapomnieli Warto miec te kartę.

Byłam po prostu ona nie była szczepiona i tyle

EDIT:

Tak jak mówiłem lepiej poczekaj 7dni i pójdź za tydzień do wet...

skąd ten magiczny tydzień?? Hero możesz nie wprowadzać w błąd??
Przecież pierwsza wizyta u weta zależy od wielu czynników, zależy przede wszystkim od stanu zdrowia zwierzaka, jest wiele królików, które tuz po przyniesieniu do domu sa bardzo swobodne, jeśli wiemy ze inne osobniki z danego miotu mają jakieś dolegliwości do weta należ udac sie natychmiast, maluszki kupione w zoologu to juz generalnie pierwsze co to wizyta u weta. No i doswiadczenie opiekuna ma tutaj ogromne znaczenie. 

Czyli dobrze myślałam jutro lecimy z malutką do weta

Proszę uzywać opcji "modyfikuj". Posty scalam. mysza

[monika2415]

Boże to co to za hodowla Maluszki muszą byc zaszczepione w pierwszym miesiącu życia.Taki sklep zoologiczny nadaje się do niczego skoro trzyma z takimi hodowcami

[klaudii105]

Boże to co to za hodowla Maluszki muszą byc zaszczepione w pierwszym miesiącu życia.Taki sklep zoologiczny nadaje się do niczego skoro trzyma z takimi hodowcami

No to co ja na to poradzę? wzięłam ją,ponieważ była bardzo smutna i chuda i było mi jej bardzo szkoda
to nie moja wina że sklep trzyma z takimi hodowcami

[nuka]

Czyli dobrze myślałam jutro lecimy z malutką do weta

tak, idż sprawdzić co z maluchem ale nie idź do pierwszego lepszego weta, wybierz sie do takiego który na królikach sie zna.

to nie moja wina że sklep trzyma z takimi hodowcami

oczywiscie, że to nie Twoja wina. Tylko na miejsce tego wykupionego szkraba pojawi sie nastepny ...

[monika2415]

No to co ja na to poradzę? wzięłam ją,ponieważ była bardzo smutna i chuda i było mi jej bardzo szkoda
to nie moja wina że sklep trzyma z takimi hodowcami

klaudii105 ja wiem że nie twoja wina,ja wcale tego nie napisałam chodziło mi tylko o ten sklep.

[klaudii105]

Byłam dzisiaj z niunią odrobaczyłam ją zapłaciłam 10 złoty