Autor Wątek: Dziwne pytania W formularzu adopcyjnym  (Przeczytany 5645 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline agniesia1502

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 56
  • Płeć: Kobieta
Dziwne pytania W formularzu adopcyjnym
« dnia: Czerwiec 28, 2010, 23:38:38 pm »
Ostatnio z moim chłopakiem stwierdziliśmy że adoptujemy króliczka ze strony http://adopcje.kroliki.net/index.html wybraliśmy króliczka pobraliśmy
formularz adopcyjny i przystąpiliśmy do uzupełniania lecz nie które pytania nas szokowały Np."zatrudniony (w jakim wymiarze)"   
pytanie na temat zwierząt w domu "Gatunek, rasa, płeć, wiek, ilość" "Skąd są te zwierzęta?" "Czy wcześniej były jakieś zwierzęta w domu?" 
"Co się z nimi stało?" "Przyczyna śmierci lub oddania/sprzedania" Np Nasz pies zmarł w młodym wieku bo 7 lat z powodu choroby to co będzie ze nie umiemy się zajmować zwierzętami ??
"Dane lekarza weterynarii, który opiekuje lub opiekował się zwierzętami z twojego domu" żeby te dane podać to muszę iść specjalnie spytać do weterynarza żeby spytać się  czy mogę podać jego dane
tak samo według mnie dziwne są pytania o prace czy studia

Ja rozumiem że musicie się dowiedzieć o osobach które chcą adoptować zwierze jak najwięcej ale niektóre to przesada.
I takie jeszcze jedno pytanie po co państwu pesel i numer dowodu osobistego ???

Co o tym sądzicie ??



Offline bosniak

  • Członek SPK
  • ****
  • GRUPA ADOPCYJNA SPK
  • **
  • Wiadomości: 9532
  • GRUPA ADOPCYJNA SPK
    • Uszate serduszka czekają...
  • Moje króliki: Antosia i Masza
  • Za TM: Klusia, Venus, Nala, Diego, Jaskier, Rusałka, Azja, Moona, Astra, moja jedyna Helenka, Miś , House
Odp: Dziwne pytania W formularzu adopcyjnym
« Odpowiedź #1 dnia: Czerwiec 29, 2010, 00:01:15 am »
Umowa adopcyjna jest normalną umową cywilnoprawną, więc pesel i numer dowodu to nic w niej dziwnego. W formularzu adopcyjnym nie ma wymogu podania tych danych.
Dane lekarza weterynarii są jawne, chyba że prowadzi praktykę na czarno, ale wtedy nie jest lekarzem weterynarii. Szczerze mówiąc, jeśli ktoś wybrał dla swoich zwierząt lekarza weterynarii, to wie, jak się ów człek nazywa, ma jego nr wpisany w komórkę, a adres w notes, więc nie widzę problemu z tym pytaniem.

Pozostałe pytania są czysto diagnostyczne. Nie rozumiem założenia, że udzielona odpowiedź będzie traktowana jako przeciwwskazanie do adopcji.
Zapraszam do Uszatej Przystani: www.facebook.com/uszataprzystan

Offline ais

  • Członek SPK
  • ****
  • Członek SPK
  • ****
  • Wiadomości: 1754
  • Płeć: Kobieta
Odp: Dziwne pytania W formularzu adopcyjnym
« Odpowiedź #2 dnia: Czerwiec 29, 2010, 01:07:17 am »
W formularzu adopcyjnym nie wszystkie pytania są obowiązkowe, nie ma tez potrzeby podawania PESELu i nr dowodu (to trzeba podać w umowie).

Pytania wymyslalam wzorując się na formularzach innych organizacji - np Towarzystwa Opieki nad Zwierzętami - oraz schronisk (np warszawskiego Palucha), brałam także przykład z formularzy organizacji zagranicznych, w tym króliczych, np House Rabbit Society.
Pytania mają za zadanie określić na przykład, czy dana osoba będzie w stanie utrzymać królika albo ile czasu realnie może mu poświęcić.

W umowie trzeba podać swoje dane osobowe, w tym PESEL i nr dowodu oraz adres zameldowania i zamieszkania - tak jak w każdej umowie, np kupna sprzedaży, umowie abonenckiej czy umowie darowizny.

Adopcja jest umową darowizny na podstawie kodeksu cywilnego zawieraną pomiędzy 2 stronami - stowarzyszeniem a osobą adoptującą. Nie spotkałam się nigdzie z umowami w schroniskach ,w których takich danych sie nie spisuje i nie sprawdza się dowodu osobistego.

Viss

  • Gość
Odp: Dziwne pytania W formularzu adopcyjnym
« Odpowiedź #3 dnia: Czerwiec 29, 2010, 11:41:23 am »
agniesia1502, oddanie zwierzęcia, któe juz jest najczęściej po przejściach nie jest sprawą prostą. Zwierzę to odpowiedzialność, dlatego formularz adopcyjny, każdy, ma za zadanie jak najlepiej sprawdzić danego kandydata, aby zwierzęciu było jak najlepiej i żeby człowiek też się z nim nie zamęczył. Czasami ludzie chcą wziąć jakieś zwierzę nie mając o nim zielonego pojęcia (o jego potrzebach, zwyczajach, charakterze czy zachowaniu). Niezbędna jest weryfikacja chętnych. :)

Offline Misokyaa

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 3206
  • Płeć: Kobieta
  • Moje króliki: Don Pedro Karramba i Pan Śledź
  • Za TM: Truffel, Fizia-Makrela
Odp: Dziwne pytania W formularzu adopcyjnym
« Odpowiedź #4 dnia: Czerwiec 29, 2010, 20:56:47 pm »
To ja dorzucę swoje trzy grosze w sprawie pytań o zwierzęta.
"Gatunek, rasa, płeć, wiek, ilość" "Skąd są te zwierzęta?" SPK nie adoptuje zwierzaka człowiekowi, który trzyma u siebie 7królików, albo 13psów bo jak ktoś taki ma znaleźć czas dla uszaka? Wydanie niewykastrowanego samca do człowieka który ma niewysterlizowaną samicę, też powinno być najpierw 'obgadane' z nowymi właścicielami.
"Co się z nimi stało?" "Przyczyna śmierci lub oddania/sprzedania" Pytanie moim zdaniem również ważne bo jeżeli ktoś oddał zwierzaka z powodu uczulenia, albo bo się dziecku znudziło, skąd wiadomo czy tym razem nie będzie podobnie?
"Np Nasz pies zmarł w młodym wieku bo 7 lat z powodu choroby to co będzie ze nie umiemy się zajmować zwierzętami pytajnik " - mój psiak umarł w wieku 7miesięcy, również chorował. Uwzględniłam to w formularzu i nikt mi jeszcze nie zarzucił, że nie dbam o swoje zwierzęta.
Oburzenia co do numeru PESEL i dow.os. też nie rozumiem. Wielokrotnie kiedy oddawałam tymczasowiczów [nie króliki :P] do nowych domów, spisywałam z ludźmi umowę z ich danymi i nikt jeszcze nigdy nie widział w tym nic dziwnego.

Tosiek

  • Gość
Odp: Dziwne pytania W formularzu adopcyjnym
« Odpowiedź #5 dnia: Lipiec 14, 2010, 14:29:55 pm »
A ja swojego grosza dorzucę! Chodzi o dane weterynarza.. Bo ja mam tak że chodzę do klinik i różnie weterynarze przyjmują! Raz jest taki a za miesiąc może przyjąć mnie inny. Jest ich dwóch... I jak mam to napisać w tym formularzu? Adres kliniki czy co??

Offline Blacky

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 3342
  • Płeć: Kobieta
    • Pomyślna Blog
Odp: Dziwne pytania W formularzu adopcyjnym
« Odpowiedź #6 dnia: Lipiec 14, 2010, 15:36:03 pm »
Przecież można napisać w formularzu wszystko, co napisałaś tu. Nie ma limitu słów.
Podaj nazwę kliniki i też będzie dobrze.
Save The Earth - it's The Only Planet With Chocolate! ;>
Pomyślna blog

Offline Tocha

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 5626
  • Płeć: Kobieta
  • Tam dom Twój gdzie królik Twój... I bobki jego ;)
Odp: Dziwne pytania W formularzu adopcyjnym
« Odpowiedź #7 dnia: Listopad 18, 2010, 12:03:03 pm »
Sprawa z wetem jest o tyle wazna, ze ktos moze do tej pory chodzil do lekarza np. z kotem lub psem i wet na tych zwierzakach sie zna i jest rewelacyjny. Co nie znaczy, ze rownie dobrze bedzie znal sie na krolikach. Wtedy posrednik adopcyjny wie, ze podczas rozmowy trzeba poruszyc ten temat i np. polecic danej osobie 'kroliczego' weta lub ewentualnie odradzic przychodnie o zlej renomie.
Ja znam lecznice, ktora wiele osob poleca, niestety o tym, ze nie znja sie tam na krolikach przekonalam sie sama i to bardzo bolesnie. Wiec po co ktos mialby jeszcze raz ryzykowac, skoro mozna kogos przestrzec?

Offline madzia85

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 2523
  • Płeć: Kobieta
  • POŚREDNIK ADOPCYJNY AZYLU
    • Azyl Dla Królików w Toruniu
Odp: Dziwne pytania W formularzu adopcyjnym
« Odpowiedź #8 dnia: Styczeń 23, 2011, 19:24:43 pm »
proszę o przeniesienie wątku do archiwum