J(a)
Hey mam kogoś kto go może zabrać
P(an)
15:33:38
JUZ SIE ROZMYSLELISMY . NIE CHCEMY JUZ GO ODDAC
J
15:33:58
aha...
P
15:34:13
HEHE ZA BARDZO GO POLUBILISMY
J
15:34:46
Pisałeś ze brakuje Ci czasu a ja znalazłam dwie miłe panie które też go pokochały....
P
15:35:58
MY GO TEZ KOCHAMY I GO NIE ODDAMY BO NIGDY NIE MAM PEWNOSCI ZE TRAFI W DOBRE RECE
J
15:37:57
Ja mam, uwierz jeśli ma sam siedzieć w klatce to dla niego straszna męczarnia. Panie nie jednokrotnie miały króliczka. Zwierzątka ZAWSZE były zdrowe, najedzone, szczepione i miały towarzysza a ponadto dużo czasu spędzały poza klatką lub w ogóle nie były zamykane {(musiałam coś napisać pod tym kątem że je znam i że mają super warunki dla uszatka)}
P
NO TEZ CALY CZAS JEST PO ZA KLATKA . MA DO DYSPOZYCJI KUCHNIE PRZEDPOKUJ I POKOJ . JEST NAJEDZONY I MU Z NAMI DOBRZE A STARA BABA GO ZAPASIE I ZAGLASKA NA SMIERC
15:40:55
KONIEC TEMATU NIE ODDAM I TYLE
J
15:44:12
Od razu zakładasz że spasie i że stara nic podobnego! Króliki miały wagę w normie. A Co do zagłaskania to na pewno nie. Obie panie są odpowiedzialne i nie siedzą przy nich 24/h na dobę
15:44:59
Może sam chcesz z nimi porozmawiać?
P
15:45:47
PRZYKRO MI ZE SIE STARALAS ALE DOSZLO DO NAS ZE BEDZIE SMUTNO NAM BEZ NIE GO ZA BARDZO JESTESMY DO NIEGO PRZYWIAZANI . PRZYKRO MI I DO USLYSZENIA\\
No już mi ręce opadają! To już 3 czy 4 zmiana zdania szlag mnie trafi