Ja miałam jeża jak byłam mała dziewczynką. Pamietam jak dzis, przeziomował w mieszkaniu całą zimę. Mój tata znalazł go w pracy. Niestety z jeżami jest jeden minus- mają pchły i inne tego tupu pasożyty. Musza odzywiać się mięsem- najczęsciej jest to jakaś dżdżownica. I z tym w zimie był duzy problem.
"Na pokarm jeży składają się głównie: ślimaki, dżdżownice/pierścienice, szarańczaki, jaszczurki, węże, chrząszcze i inne owady, niekiedy żaby, małe gryzonie, jaja i pisklęta ptaków, a czasami padlina i owoce opadłe z drzew. Jednak głównym składnikiem pokarmu z uwagi na masowe występowanie i łatwość zdobycia są dżdżownice." z wikipedi:
http://pl.wikipedia.org/wiki/Je%C5%BC_zachodniJeż europejski w Polsce podlega ścisłej ochronie gatunkowej. Zalecana jest także dla niego ochrona czynna. Więcej na ten temat w haśle Gatunkowa ochrona zwierząt.
Zaprzyjaznianie nie jest wskazane wg. mnie ponieważ jeż to jednak drapieznik, typowo nocne zwierze. Poza tym posiada kolce i jak wpsomniałam pchły i inne insekty, więc jest to dodatkowe ryzyko. Jeża wypuśc za jakieś 2 miesiące- nawet maluch sobie poradzi, ponieważ jest w nim instynkt przetrwania
"Jeż prowadzi nocny tryb życia. Zaniepokojony zwija się w kulkę, broniąc się przed drapieżnikami dzięki kolcom; podczas próby dotknięcia, jeż zaczyna się trząść - ma to na celu ugodzenie kolcami drapieżnika.
Jeże są aktywne w czasie sezonu wegetacyjnego, zapadając w niekorzystnej dla nich porze roku w sen zimowy. Przygotowują się do niego, gdy temperatura otoczenia spada w przeciągu kilku dni poniżej 10 °C. Większość procesów fizjologicznych w ich organizmie ulega spowolnieniu. Ciepłota ciała dość długo obniża się, aż osiągnie ok. 5-6 °C. Jest ona regulowana o tyle, że przy znacznych spadkach temperatury zewnętrznej wzmagają się odpowiednie procesy przemiany materii, utrzymując ją na stałym poziomie. „Automatyczny regulator temperatury” wyrównuje straty ciepła i nie dopuszcza, by ciepłota ciała spadła poniżej punktu zamarzania tkanek, co spowodowałoby śmierć zwierzęcia. W odpowiednio wybranej i dobrze osłoniętej kryjówce zimowej jeże nie mają z tym większych problemów. Śpią zwinięte w ciasną, regularną kulę, którą z trudem można otworzyć, w gnieździe przygotowanym w liściastej ściółce. Na kryjówkę wybierają najczęściej stertę liści lub pryzmę kompostu.
Budzą się na wiosnę, gdy temperatura otoczenia podniesie się do ok. 15 °C. Niekiedy nagły wzrost temperatury zimą myli je i wyrywa ze snu. Może to być bardzo szkodliwe, gdyż tracą wtedy zasoby energetyczne, które mogą się okazać niezbędne dla przetrwania przedłużającego się okresu zimowego.
Wraz ze wzrostem temperatury w marcu lub kwietniu serce zaczyna bić żywiej. Wzrasta liczba oddechów i wkrótce zwierzę osiąga zwykłą ciepłotę ciała wynoszącą 35 do 37 °C. Wykorzystywana jest do tego pozostała część tkanki tłuszczowej, odłożonej w okresie poprzedzającym zimowanie. Po przebudzeniu jeż bardzo intensywnie żeruje i dużo pije, starając się wyrównać spowodowane wielomiesięcznym postem ubytki masy ciała. Wędruje pokonując wiele kilometrów w poszukiwaniu miejsc obfitujących w pokarm.
W bardzo nieznacznym stopniu jest u jeży rozwinięty terytorializm, chociaż wcześniej sądzono, że zasiedlają ściśle określone terytoria. Zamieszkuje wprawdzie pewien obszar, ale nie traktuje na nim innych przedstawicieli swego własnego gatunku jak intruzów. Nie wchodzi z sąsiadami w zwadę o pokarm, a jedynie o gotową do rozrodu samicę. Walka polega na przepychaniu się i rodzaju uderzeń bokserskich, a ma na celu wypędzenie przybysza. Poza tym obszary zasiedlane przez poszczególne osobniki często mogą się wzajemnie przenikać i nie dochodzi do wyznaczania osobnych terytoriów.
Wiosną i latem jeże zachowują „linię”, jednak późną jesienią bardzo intensywnie żerują. Ogromna ilość pobieranego pokarmu ma na celu nie tylko pokrycie bieżących potrzeb energetycznych, ale przede wszystkim zgromadzenie podskórnych zapasów tłuszczu. Masa ciała wzrasta szybko, podwajając się ciągu 3 tygodni. Dorosły jeż waży przeciętnie ok. 1 kg, ale jego masa ze zgromadzonym jesienią tłuszczem dochodzi do 1,9 kg. W ciągu jednej nocy zjada do 150 g mięsa i wypija ok. 50 g wody. Pod koniec września lub w październiku taki dobrze odżywiony jeż szuka już zimowej kryjówki."