Wykładaliśmy naszej Buni klatkę trocinkami, ale postanowaiłam z tego zrezygnować, ponieważ często kicha i lekarz zasugerował, że może być alergikiem. A jak wiadomo- trociny pylą się. Siana nie chcę jej kłaść, bo uwielbia je jeść, a nie chciałabym żeby jadła to na co sika :-p
No i postanowiłam położyć jako ściółkę cienki polarowy kocyk. Czy to jest dobry pomysł? Czy ona go nie zje? Boję sie, że pogryzie i się zatruje? Dodam, że generalnie nie zauważyłam żeby lubiła gryżć- nie gryzie ani klatki, ani kabli. Tylko kilka razy dobierała mi się do jeansów, ale po małej reprymendzie zaniechała....
Z góry dziękuję za odpowiedz!