Autor Wątek: Niusia po szczepieniu ... POMÓŻCIE !  (Przeczytany 2769 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline monika2415

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 12082
  • Płeć: Kobieta
  • Lokalizacja: Szczecin/Manchester
  • Moje króliki: Krispie (27.06.2009)
  • Za TM: Niusia (02.12.2007 - 14.08.2014) Słoneczko nasze najdroższe ... nigdy o Tobie nie zapomnimy :*
Niusia po szczepieniu ... POMÓŻCIE !
« dnia: Kwiecień 16, 2010, 13:40:13 pm »
Cztery dni temu Niusia mała szczepienie na VHD.Nie dostała szczepionki blisko karku poniewaz zawsze jak dostanie tam jakikolwiek zastrzyk wygryza sobie rane - dostała w tyłeczek.Wczoraj zauwazylismy ze jak kica nie nastepuje na te łapke (po stronie podania szczepionki),nie moze sie nia podrapac,widac ze z łapką cos jest nie tak.Czy moze to byc objaw ukłucia tego miejsca igła ????PROSZE POMÓŻCIE co to moze byc ???

nat149

  • Gość
Niusia po szczepieniu ... POMÓŻCIE !
« Odpowiedź #1 dnia: Kwiecień 16, 2010, 14:53:59 pm »
może zastrzyk uszkodził nerw ale poczekaj na opinie bardziej doświadczonych.

Offline monika2415

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 12082
  • Płeć: Kobieta
  • Lokalizacja: Szczecin/Manchester
  • Moje króliki: Krispie (27.06.2009)
  • Za TM: Niusia (02.12.2007 - 14.08.2014) Słoneczko nasze najdroższe ... nigdy o Tobie nie zapomnimy :*
Niusia po szczepieniu ... POMÓŻCIE !
« Odpowiedź #2 dnia: Kwiecień 16, 2010, 14:59:12 pm »
O nie tylko nie to  !! A to minie ???My i tak z nia pojedziemy do weterynarza bo nie zostawimy tego tak sobie napewno.Kurde rok czasu byla ze mna w Polsce od czasu przyniesienia jej do domu.W 2008 roku byla tylko dwa razy ze mna u weterynarza,nigdy nie chorowala.Az tu nagle jak tylko przyjechala ze mna do Angli w 2009 roku to non-stop jestesmy u weterynarza.Moja biedna Niusia ;(

nuka

  • Gość
Niusia po szczepieniu ... POMÓŻCIE !
« Odpowiedź #3 dnia: Kwiecień 16, 2010, 14:59:44 pm »
Możliwe, że został uszkodzony nerw. Musisz skonsultować się z wetem. To może ale nie musi wymagać leczenia.
Mój Maluch też miał nerw uszkodzony, nie musiałam mu podawać żadnych leków, wyszedł z tego po miesiącu, ale Baruś od MAS musi być leczony neurologicznie.
Każdy przypadek jest inny, dlatego idź do weta

Offline monika2415

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 12082
  • Płeć: Kobieta
  • Lokalizacja: Szczecin/Manchester
  • Moje króliki: Krispie (27.06.2009)
  • Za TM: Niusia (02.12.2007 - 14.08.2014) Słoneczko nasze najdroższe ... nigdy o Tobie nie zapomnimy :*
Niusia po szczepieniu ... POMÓŻCIE !
« Odpowiedź #4 dnia: Kwiecień 16, 2010, 22:07:33 pm »
Bylismy u weterynarza.Dostała lek Metacam przeciwbólowy i rozkurczjacy.Weterynarz powiedział ze jest ok dopóki je bo apetyt ma wspanialy.Widze ze juz jest lepiej juz nie ciaga łapką i moze skoczyc na materac.Cieszy mnie to bardzo.DZIEWCZYNY DZIEKUJE ZA ODPOWIEDZI NA POST.POZDRAWIAM.