Czy to normalne?

[Karolinah]

Czy jest to normalne, że mój Maksiu już prawie miesiąc się leni?  Tyle pierza z niego idzie, że nie nadążam go czesać. Od paru miesięcy też bardzo dużo pije ok 140 ml na 2 godziny.No i tym samym sika tyle, że muszę mu 2x dziennie czyścić klatkę (niech już nikt nie mówi, że królikowi się czyści raz na tydzień).

[Amy]

Pewnie mu gorąco dlatego tyle pije. Moje też mają lenia. Pysio w ogóle, tak jak niedawno jeszcze szalał jak głupi po pokojach, tak teraz trochę pobiega, i potem leży.
Pić tez piją więcej.

[bosniak]

Normalne. U mnie Diego linieje nieprzerwanie chyba od lutego   przez ostatnie dwa miesiące linieje naprawdę mocno. No ale upały są okropne - nie dziw, że zrzucają futro.

Zapotrzebowanie na wodę jest bardzo osobnicze u królików - jak gorąco, to pić się bardziej chce. No i sikać trzeba częściej

Jeśli nie ma innych niepokojących "objawów" to wszystko z króliczkiem jest w porządku.

[Karolinah]

Poza tym nie ma innych oznak. Ale jest to trochę męczące to linienie i siuranie.

[vocativus]

(niech już nikt nie mówi, że królikowi się czyści raz na tydzień).

można i raz na tydzień tylko królik wtedy nurkuje w tej klatce

Przy takich temperaturach to jest normalne. Mój delikatnie linieje tego lata, ale też dużo pije. To dobrze że Twój dużo pije. Zmieniaj mu wodę dwa razy dziennie, bo taka zleżała nie jest zbyt smaczna, syp więcej żwirku do kuwety i tyle. Jeśli szaleje w nocy, je normalnie i śpi normalnie to nie ma powodu do obaw. Profilaktycznie sypnij tu i tam sianem koło klatki, żeby więcej go jadł

[jpuasz]

A co zrobić, gdy królik naje się dużo sierści i potem robi koraliki zamiast bobków? Czytałam, że pomaga kiwi i ananas, ale nie chce tego jeść Co jeszcze można zrobić? Acha i pije też niewiele, bo niecałe 100 ml na dobę.

[**Wiewcia*]

jpuasz  ja podawałam siemię lniane w nasionkach tylko w małych ilościach bo są tłuste. A moja je go aż się jej uszy trzęsą a przy okazji nie robi mi różańców z bobków

[Yuuki]

No ja też mam problem ...xD
Mój uszolek nie linieje , w sumie w tym roku wcale nie liniała  
To normalne ?

[Aneczka]

Yuuki, tylko się cieszyć. Króliki, które są ciągle w ciepłym pomieszczeniu nie zmieniają futra tak intensywnie, ponieważ nie mają futra zimowego, Twój królasek może linieć na tyle delikatnie, ze jest to właściwie niezauważalne

[rokiowca]

ja zmieniam żwir jak zaczyna śmierdzieć lub jak Afrus ma za przeproszeniem burdel w klatce czyli jakies 3-4 dni mój brat jej zmieniał przez w ciagu 10 dni chyba 3-4 razy bo mnei nei było i w takich wilkich rekawicach dawał jej jeść  i pić bo go gryzła

[Aneczka]

co 3-4 dni to za rzadko, przy tej temperaturze, możesz przez 4 dni wyhodować w kuwecie robaki

[rokiowca]

to dziennie mam jej wymieniac?  

[Truffle]

ja wymieniam dwa razy dziennie, trzy nawet.. z resztą moje dziady same się domagają rzucając kuwetą albo wykopując brudną zawartość na całą klatkę (ostatnio nader często - co mnie wykańcza..)

[rokiowca]

to ja bede musiała wziść kredyt na żwir jak tak bede musiała wymieniać dziennie żwirek Afrusi się tak przestaje podobać po 3-4 dniach wtedy nawet ja patrzec na to nie moge i mam syf w pokoju wieć wtedy musze wymienić a zadnych robaków nie widziałam tylko jakoś ptak mi chyba do pokoju wleciał bo zostawił po sobie pamiątke w miejscu w którym trudno jest zostawić takie coś.... i czym to teraz zmyć ze ściany  

[jpuasz]

Rokiowca warto zainwestować w kuwetę przesiewową. Wiele mozna zaoszczędzić na żwirku, bo wyrzucasz tylko "zużyty" a nie całość.

[Aneczka]

rokiowca, jak zobaczysz robale to już nieco za późno może być. Ja też dwa trzy razy dziennie zmieniam

[rokiowca]

jpuasz,  pokaż mi jak to wygląda i ile kosztuje

[Tocha]

Z kuweta przesiewowa moze byc ten problem, ze krolik moze nie chciec siadac na kratce. Ja wybieram mokry zwirek lopatka. A jak Jozia rozkopie, to wymieniam calosc. Ostatnio na forum ktos podawal linka do taniego zwiru drewnianego.
http://animalia.pl/produkt,15774,40,Trixie_Berto_kuweta_przesiewowa.html
Tutaj znalazlam kuwete przesiewowa. Myslalam o czyms innym  
W takiej krolik siadalby na zwirku, ale to musialby byc zwirek bardzo drobny, taki jak dla kota...

[jpuasz]

Tocha a wcale niekoniecznie U nas sprawdza się z Pinio. Zalezy jeszcze jakie królik robi bobki, bo Pusiek niestety na tyle duże, że się nie mieszczą w dziurkach i je wybieramy ręcznie Z Tadziem nie byłoby problemu, bo wszystko by spadło A Pinio wiadomo pod wpływem wilgoci rozpada się na wióry. I Przesiewamy w ten sposób, że bierzemy całą kuwetę (nie sam wkład z dziurkami) i "trzepiemy" nią na lewo i prawo. Wszystkie "wióry" spadają (nawet te mokre) tyle, że trzeba to robić conajmniej raz dziennie, bo w przeciwnym wypadku nie będą się mieściły

I my mamy taką a nie taką jak pokazała Tocha.

[Tocha]

jpuasz, to znaczy, ze na sitku zostaje czysty zwir, a na dnie kuwety odpadki?