Jak osfoić królika . ?

[anix1234]

Mam problem bo od samego początku mam problem z Capy :
Ciągle mnie podgryza , szału można dostać , a jak probuje się "do niej dostać" za pomocą tresowania to ma mnie tam gdzie światło nie dociera :
odwraca się i probuje wejść za kanape , albo leci gdzieś indziej . Robi już poproś , ale nic mi to nie daje skoro robi to tylko jak widzi jedzenie i jest głodna i jeszcze jakby tego było mało to musi się jej chcieć . ! Ten królik momentami doprowadza mnie do szału , bo nie moge sobie usiąść  ani przykucnąć , a co dopiero stanąć na drodze . ! Kocham ją wbrew pozorom ale z tym królikiem nie da się żyć , szczególnie że jest ze mną od 23 maja i czas na przyzwyczajenie miała , już nawet z Marsicą lepiej mi idzie !    Może wy macie jakieś pomysły . ?

[jpuasz]

Może się nie znam, bo króliczka mamy od połowy maja ale wydaje mi się, że królik to nie pies, żeby go tresować... O oswajaniu znajdziesz tutaj. No i na forum też gdziesz było - poszukaj.

[roxi7659]

jpuasz można trenować króliki Ja swoje trenuje ale myślę że najlepsza jest z tego Black_

[Shaiya]

Ja osobiście nie widzę przeszkód w tresowaniu królika. Co innego, jeżeli tresujemy z przymusu, ale jak nie to zarówno dla zajączka jak i dla właściciela może to być niezła zabawa

[roxi7659]

Oj i to jaka
Przykładowy trening z moim królikiem :
http://www.youtube.com/watch?v=IrZO218DnEI
Zdecydowanie polecam wszystkim
Bardzo zbliża królika do właściciela

[anix1234]

Ja nietrenuje go za wszelką cene , poprostu chce się do niego zbliżyć jpuasz,  Dzieki poczytam xDe

[jpuasz]

Hmmm no dobra tresura i trening to dla mnie dwa różne pojęcia Na początku była mowa o tresurze a nie treningu. A co do filmiku, to w sumie możnaby powiedzieć, że nasz Pusiek też ma treningi. Z wskakiwaniem gdziekolwiek nie ma problemu, jeśli mam jakiś smakołyk i on o tym wie. Przeskakiwanie przeszkód nawet o wysokoci ponad 20 cm to dla niego pestka, tak samo jak przechodzenie przez tunel "na żądanie". Ale to wcale nie dzięki jakimś treningom, czy nie wiadomo jakim moim umiejętnościom. Po prostu do wielki łakomczuch a dla swoich ulubionych smakołyków (rodzynki, ususzone szypułki truskawek, suszone "chipsy" jabłkowe, czy coś w stylu Crispy z Versele-Laga) zrobi wszystko

[roxi7659]

jpuasz a czy zrobiłby tak : http://www.youtube.com/watch?v=ckaZSSAuIxc&feature=channel_page
To co ja pokazałam do dopiero początki
Pysiek też jest łakomczuch ale niewszystkie sztuczki łatwo go nauczyć , ale próbujemy

[jpuasz]

Nie no tego to już nie Tzn co do "podawania łapki" to spróbowałam i jak wyczuł że mam rodzynki, które trzymam dość wysoko, to stanął słupka i jedną łapką oparł się o moją wystawioną dłoń, ale zdaję sobie sprawę, że to nie o to chodzi. Na pewno na zawołanie i w każdej chwili by tak nie zrobił, także naprawdę nie chcę umniejszać niczyich zdolności Co do "piateczki" to może i by się kiedyś nauczył, ale nie wiem i chyba raczej wątpię. "Chodzenia do dyłu" na 99% by się nie nauczył, bo nie lubi podnoszenia, czy tylko podstawiania rąk pod jego łapki. Od razu ucieka, więc nawet próbować nie będę. Osobom, które trenują (bądź tresują) swoje króliczki naprawdę gratuluję. Ale mimo wszystko ja chyba nie będę mojego trenować, bo to mi pasuje bardziej do psa. Taki juz ze mnie człek, że treningi mi do króliczków nie pasują za to do psów jak najbardziej

[Black_]

Królików się nie tresuje, to nie zwierzęta z ZOO...
Nie mówię o treningu klikerowym, ale to nie jest tresura, tylko czysta przyjemność.
roxi7659, jpuasz, Fenkju za uznanie

Chodzenie do tyłu wzięło się stąd, że Zuzka właśnie nie lubiła, kiedy się jej ręce wkładało pod łapki. Zauważyłam, że odskakuje i zaczęłam ją za to nagradzać.

[jpuasz]

Królików się nie tresuje, to nie zwierzęta z ZOO...
Nie mówię o treningu klikerowym, ale to nie jest tresura, tylko czysta przyjemność.

Dlatego mówiłam, że dla mnie tresura a trening to 2 różne pojęcia

[Black_]

Tresura kojarzy mi się z nauką sztuczek w sposób "Nagrodą jest brak kary", trening z kolei z przygotowaniami do zawodów, to w co ja się bawię, nazywam "klikaniem"

I to wcale nie jest trudne

[anix1234]

Traktuje to tak samo , a Capy już traktuje to jak zabawe , kuma o co chodzi .    Chciałabym się do niej bardziej zbliżyć poprostu .    Capy już nie gryzie i robi nowe sztuczki . Jest to mądry król który szybko łapie o co kaman . Zaczęłam od 16.07 , a dziś robimy sztuczkę z kartami , poproś , wejdź , powoli skok i zaczyna chodzić na 2 łapkach .. nakręcę filmik i pokaże jak sobie radzimy ( w dziale Capy będzie link   )

PS : roxi7659 poleciła mi tą metodę Thx for u . !  

[Black_]

Jaką metodę?
Ja bym proponowała stworzyć nowy wątek w stylu "Nauka sztuczek", czy coś, żeby nie mieszać i tam byłyby fotki/filmiki z rezultatami naszej pracy

Swoją drogą bardzo się cieszę, że Wam wychodzi. Dzisiaj z Zuzką potrenowałam, ale nie powiem, żeby było jakoś super, ale filmik oczywiście zrobię

[roxi7659]

Black_ Dobry pomysł
A metode to chyba chodziło o sztuczki
A i powiem że mój Pysiek coraz lepiej sobię radzi
Robi już pingwinka i kładzie łapki na moją ręke
Normalnie strasznie się ciesze !

[Black_]

Brawo
 Więc co z tym tematem? Kto się podejmie założenia go?
Bo myślę, że do zachowań nie pasuje.

A ja właśnie zrobiłam nowy film z wczorajszego/przedwczorajszego treningu... To już chyba obsesja

[roxi7659]

Black_ jeżeli możesz to zrób bo ja tworzę teraz filmik z treningu
P.S Bardzo chętnie zobaczę twój trening z Zuzią

[Black_]

Jak mniemam już go obejrzałaś na YT.
Idę stworzyć temat. Na pewno  nie w zachowaniach
Swoją drogą film wklej do nowego wątku, ten tutaj nie ma spokój  

[roxi7659]

Black_Ok