jaka cudowna proszę dokładnie ja wymiziać ode mnie obowiązkowo!
tylko szkoda, że poprzedni właściciele tej cudowności nie docenili
a nawet nie raczyli skontaktowac sie ze mna, by zapytac jak krolisia sie miewa. A mieszkaja 5 minut drogi od mego bloku
Liska wygłaskana porządnie i mocno przez godzinę tak, ze moje palce drętwiały, a ona w tym czasie zasnela na dobre zrzygając zebami. Ona by tak chciała bez końca być wymiziana, bo jak tylko przerywam ta czynnosc to swym nochalem mnie szturcha albo lizie, jakby chciala powiedziec "nie przerywaj mi tego, jak mi jest dobrze!".
Po prostu jest niemozliwie przekochana!
maro, jeśli chcesz mogę posłać ci foty w oryginalnych rozmiarach, ale to dopiero jak bede w domu, bo w tej chwili jestem w robocie
chociaz szybciej jest jak zrobisz tak jak Ciapusia ci napisała
a tak poza tym marzy mi sie lustrzanka, to zdjecia byłyby git.