Przez nasz kryzys stracilem prace i musze wyjechac z kraju. Niestety nie moge zabrac ze soba mojego baksia ;-(. Chcialbym mu zalesc dobry domek.
Baksiu jest u mnie 3 miesiecy. Ma biale puchate futerko, jest bardzo energiczny a przedewszystkim przesympatyczny. Od malego dostaje witaminu do wody (beaphar-lebens vitamine) zorientowani beda wiedzieli co to za witaminy, do siana dostawal mieszanke ziol a jako karme urzywalem owocowej mieszanki (Vitakraft menu). Uwielbia kolby marchewkowe. Nie ma problemu ze swierzymi warzywami czy owocami. Na poczatku mial biegunke ale po antybiotykach i Lakcidzie nigdy nie powróciła (nawet po zjedzeniu przez niego kawalka schabowego czy wypiciu herbaty i zjedzeniu z nie cytryny) Jego przysmaki to swierze pomidory, marcher, salata i storczyki. Miesiac temu mial badania bobków :-).Pazurki ma przystrzygane okresowo co 3 tygodnie.
Czesto gdy pracuje przy kompie to do mnie przychodzi na kolana i domaga sie glaskania. Nie stawia oporów przy glaskanie przez obcych czest pochodzi i ich obwachuje niektorych nawet lize. Mnie w ten sposob budzi zawsze o 6 rano po 15 minutach daje sobie spokój i kladzie sie jeszcze tez spac
chodzi po kazdej powierzchni.
Baksiu jest jescze bardzo mlody wiec przyzwyczai sie do nowego wlasciciela chcetnych prosze o kontakt wysle zdjecia