Ja byłam parę tygodni temu u dra Magonia, Agaryk miał korygowane trzonowce pod narkozą, bardzo szybko doszedł potem do siebie. Weterynarz faktycznie bardzo konkretny, zna się na królikach, z tego co mówił wykonywał udane zabiegi u starszych (8, 12 lat) uszatków. Polecam, szczególnie dla osób z tych okolic, bo o ile wiem to ani w Tarnowie, ani w Rzeszowie nie ma króliczych weterynarzy.