Sonieczko, strasznie Cię przepraszam za milczenie - mimo licznych prób kontaktu z mojej strony, kumpel nagle jakby zapadł się pod ziemię
nie odpisuje na moje wiadomości, generalnie olał mnie na całej linii - sama nie wiem, co o tym sądzić... Moja przyjaciółka równolegle ze mną szukała prośkom domu, znalazła potencjalnego opiekuna i też jest w sytuacji patowej... Zaczynam mieć złe przeczucia
Napiszę Ci pw, jak tylko koleś raczy się odezwać do którejś z nas... Ech...
Okropnie mi głupio i jestem wściekła - po pierwsze nie znoszę, jak ktoś ze mnie robi wała, a po drugie nienawidzę zawracać ludziom głowy tylko dla samego zawracania Poczekajmy, proszę, do końca tygodnia i jak sytuacja nie ulegnie zmianie, to poproszę o zamknięcie topiku. Jeszcze raz bardzo przepraszam
------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------
25 III 2009
Świnki znalazły dom w Krakowie, więc temat można zamknąć.