Moj króliczek od wczoraj śpi z głową w misce. nie żeby jakiś wystraszony, totalny luz, wyciągnięty a głowa w misce, jak to wczoraj pierwszy raz zobaczyłam to się wystraszyłam, że cos mu się stało, bo wydawało mi się, że sam z własnej woli takiej pozy przyjąć nie mógł, a jednak....
Dzisiaj znowu tak spał, oparł sobie o brzeg miski jedna lapke i głowę, postawił ucho (a to baranek jest, więc komicznie generalnie - musze kiedyś wrzucić w końcu zdjęcia i zrobić sobie Ava,a le jakoś nie umie się zebrać w sobie
).
Zastanawiam sie czemu tak spi...
Czy wasze uszaki też tak robią?? Jedzenia mu raczej nie brakuje, miski też nie pilnuje, bo mimo że to łakomczuch, to pozwoliłby sobie wziąć spod pyszczka nawet pełną miskę w czasie jedzenia,
bez protestu... hmmm.... nie wiem....