2 świnki morskie (dziewczynki) szukają domku - Kraków

[bosniak]

Witajcie,

Na prośbę kolegi zamieszczam ogłoszenie - może akurat ktoś poszukuje zaprzyjaźnionych świneczek.
W Krakowie na nowy dom czekają dwie świneczki-samiczki, niekastrowane, niekonfliktowe. W czerwcu będą miały dwa lata. Spróbuję wieczorem wydębić zdjęcia - jedna jest mocno długowłosa
Do oddania wyłącznie razem - są ze sobą od urodzenia.

Pozdrawiam
bośniak

[Ciapusia]

Napisałas na świnkowych forach?

[bosniak]

Nie. Najlepszym chyba świnkowym forum jest Caviarnia, a tam nie można umieszczać ogłoszeń prywatnych  

[Ciapusia]

Kurcze. Ale z tego co mi sie wydaje to oni też mają swój portal adopcyjny. Poczekaj troszke, to sie popytam.

[ Dodano: Czw Mar 12, 2009 5:07 pm ]
Bosniaczku - mozesz napisac tutaj: http://swinkimorskie.org/sforum/ To jest najstarsze świnkowe forum.

Caviarnia rzeczywiscie zamknęła prywatne adopcje, ale zawsze mozesz napisac do moderatora, jest szansa, że wystawi prosiaki znajomego do adopcji.


Pozdrawiam

[bosniak]

Dzięki, Ciapusia Tak zrobię Dam znać, jak coś się znajdzie...

[Ciapusia]

Będę czekać na wieści

[bosniak]

Na razie niestety cisza

[sonia]

bosniak,    Chetnie wezme te swinki,mam juz nawet klatke.

Kiedys mialam jedna swinke samiczke, dozyla do 7 lat,nigdy nie chorowala.

Problem jak te swiniaczki dostarczyc do Niemiec?    

[bosniak]

Dzięki wielkie, Sonia  Zapytam kumpla i dam znać Chociaż obawiam się, że po pierwsze odległość, a po drugie transport mogą zablokować Twoją propozycję... Ale próba nie strzelba, jak mówią

Bardzo serdecznie Cię pozdrawiam i ślę głaski dla Sonieczki i Wojtusia  

[sonia]

bosniak,    Mieszkam w Norynberdze to miasto jest zaprzyjaznione z Krakowem.

Mysle, ze to nie jest tak bardzo daleko:)

Pozdrawiam caluje kochane ucholki  


Sonieczka i Wojtus wyglaskane

[ Dodano: Nie Mar 22, 2009 10:01 pm ]
No i jak??

Przyjada prosiaczki do nowej mamy

Nic nie wiem tak czy nie


Moja propozycja jest wciaz aktualna

[bosniak]

Sonieczko, strasznie Cię przepraszam za milczenie - mimo licznych prób kontaktu z mojej strony, kumpel nagle jakby zapadł się pod ziemię nie odpisuje na moje wiadomości, generalnie olał mnie na całej linii - sama nie wiem, co o tym sądzić... Moja przyjaciółka równolegle ze mną szukała prośkom domu, znalazła potencjalnego opiekuna i też jest w sytuacji patowej... Zaczynam mieć złe przeczucia
Napiszę Ci pw, jak tylko koleś raczy się odezwać do którejś z nas... Ech...

Okropnie mi głupio i jestem wściekła - po pierwsze nie znoszę, jak ktoś ze mnie robi wała, a po drugie nienawidzę zawracać ludziom głowy tylko dla samego zawracania

Poczekajmy, proszę, do końca tygodnia i jak sytuacja nie ulegnie zmianie, to poproszę o zamknięcie topiku. Jeszcze raz bardzo przepraszam  

------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------

25 III 2009
Świnki znalazły dom w Krakowie, więc temat można zamknąć.