Jeśli chodzi o zwiększanie odporności królików to jest kilka dobrych sposobów - niestety mam w tym małe doświadczenie
Tak jak napisała
Aurinko, króliki zdobywają odporność przede wszystkim poprzez jedzenie odpowiedniej karmy - bogatej w witaminy i minerały. Króliki w ogóle są mało odporne, a w momencie choroby czy ogólnego osłabienia organizmu odporności nie mają praktycznie wcale
Mój Grzybuś od początku dostawał zestaw leków odpornościowych, pewnie dzięki którym w ogóle przetrwał te wszystkie choróbska.
Podstawą jest
lakcid - dostępny bez recepty, w ampułkach. Ale jeśli król ma apetyt, nie ma problemów z jelitami, robi ładne bobki i nie dostaje antybiotyków to nie ma potrzeby go podawać. Bez recepty dostępna jest też
Echinacea - ja kupuję w kropelkach. Ten alkohol w niej zawarty faktycznie nie jest najlepszy, ale jeśli rozpuści się kilka kropelek w odpowiedniej ilosci wody to jest calkowicie nieszkodliwy. Ja wlewalam ok 6 kropelek do poidelka ktore ma 125 ml. I tak maluch wypijal przez 24 h cala wodę z Echinaceą.
Kolejnym całkowicie bezpiecznym lekiem na odporność bez recepty jest
Vibovit dla dzieci lub niemowląt. Grzybek nie był nim zachwycony ale trochę język zamoczył
Natomiast prawdziwym "cudem" jest
Lydium. Problemem jest tylko to, że jest w zastrzykach. Tak więc bez wizyty u weterynarza się nie obędzie, ale jeśli dany król ma słabą odporność, jest akurat chory, przeziębiony to naprawdę warto go podać. Czasami jedna dawka potrafi dać takiego "kopa", że nie trzeba wchodzić z antybiotykami (oczywiście mówię tu tylko o początkach choroby np. przeziębieniu). Jeśli ktoś umie podawać zastrzyki i wet sprzeda lydium do podawania królikowi w domu to trzeba pamiętać, że można podawać go co drugi dzień - nie częściej.
Ale moim "ulubionym" jest
Scanomune To są kapsułki z beżowym proszkiem, należy rozpuścić odpowiednią ilość w przegotowanej wodzie i podać strzykawką do pyszczka. Grzybkowi bardzo smakuje - nie muszę go specjalnie namiawiać do spożycia
Scanomune dostępne jest tylko w lecznicach weterynaryjnych. Wsytarczy poprosić w lecznicy o sprzedanie kilku kapsułek - jak król jest mały to jedna kapsułka wystarczy na 4 dni. Koszt jednej kapsułki to niecałe 2 zł.
Jest naprawdę świetnie. Odpowiednikiem Scanomune jest
Immunodol, ale tego nie stosowałam.
Tak więc mam nadzieję, że trochę pomogłam
Zapomniałam o
Critical Care - o którym już była mowa w temacie o moim Grzybku. Narazie jeszcze go nie kupiłam - nie mogłam się dodzwonić. Tak jak pisaliśmy jest świetny, ale drogi i dość trudno dostępny. Zresztą mam nadzieję, że nie będzie nikomu potrzebny, bo stosuje się go w naprawdę ciężkich przypadkach.