Autor Wątek: Nie wiem co się dzieje z moim malym króliczkiem pomocy  (Przeczytany 9531 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

karla200

  • Gość
Nie wiem co się dzieje z moim malym króliczkiem pomocy
« dnia: Luty 10, 2009, 18:40:37 pm »
Dzisiaj rano jak zawsze wstałam i dałam króliczkowi jabłuszko. Zawsze rano jak stawalam przy klatce on biegal i skakal. A dzisiaj niemila niespodzianka lezal na boku nie podnosil się. Gdy juz to zrobil siedzi caly czas w jednym koncie. Nie je nie pije tak dziwnie się wyciaga. Dziwnie czyli podnosi tak ciezko tyl. :(((( Z sianka wybiera tylko jakies listki. Krolik ma 1,5 roku. dzisiaj moj weterynarz nie przyjmuje. nIE wiem co robic. Blagam powiedzcie ze wszystko bedzie dobrze :(((((((((((

alex_bmw_318

  • Gość
Nie wiem co się dzieje z moim malym króliczkiem pomocy
« Odpowiedź #1 dnia: Luty 10, 2009, 18:44:39 pm »
mój Rico też tak miał niestety nie udało się go uratować .... jedź z królikiem jak najszybciej do weterynarza ....Rico miał porażenie kończyn dodatkowo tak nienaturalnie wyginał główkę do góry  :(

karla200

  • Gość
Nie wiem co się dzieje z moim malym króliczkiem pomocy
« Odpowiedź #2 dnia: Luty 10, 2009, 18:46:21 pm »
Jak się go puscie to bez zadnego problemu kica sobie po podlodze  nie utyka. jeszcze jedno mnie dziwi bo lezy na pustej klatce odgarnia ściułkę. Nigdy tego nie robil :(( nie wiem dlaczego tak robi

Aurinko

  • Gość
Nie wiem co się dzieje z moim malym króliczkiem pomocy
« Odpowiedź #3 dnia: Luty 10, 2009, 19:37:21 pm »
Ma apetyt? Je cos ,pije? Robi bobki,oddaje mocz? Jeden weterynarz jest w miescie?

[ Dodano: Wto Lut 10, 2009 7:40 pm ]
Dziwnie sie podnosi,zwlaszcza tyl i sie rozklada? Najpier kladzie sie brzuchem,a dppiero pozniej reszta ciala? Stawiam na zaparcie,albo wzdecie.I radzie szybko sie zglosic do weta.

Offline reniaw

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 2697
  • Płeć: Kobieta
  • Franuś
Nie wiem co się dzieje z moim malym króliczkiem pomocy
« Odpowiedź #4 dnia: Luty 10, 2009, 19:40:27 pm »
zapewne to zator,zobacz jaki jest brzyszek
najlepiej byloby do weta bo wzdecie moze byc b. niebezpieczne i bardzo krolik cierpi
masz w domu Espumisan?
zaparz mietowej i rumianku,musisz poic na sile jak sam nie bedzie chcial
podsun pod pyszczek swiezego sianka,dobre bylby listki malin,dzial. rozkur.
moze masz jakis inne suszki
jak jadl zielone np. pietruszke,cykorie, to tez mozesz podac aby tylko zaczal jesc

poczytaj o zatorze jest tego na forum
Tylko życie poświęcone innym warte jest przeżycia.
- Albert Einstein

Aurinko

  • Gość
Nie wiem co się dzieje z moim malym króliczkiem pomocy
« Odpowiedź #5 dnia: Luty 10, 2009, 19:43:10 pm »
Moze gerberka jablkowego przez strzykawke? Jablko jest 'obojetne' dla przewodu pokarmowego.

karla200

  • Gość
Nie wiem co się dzieje z moim malym króliczkiem pomocy
« Odpowiedź #6 dnia: Luty 10, 2009, 19:44:37 pm »
Brzuszke jest twardy. własnei przed chwilką zrobił troszkę bobków i troszkę zjadł. Ale nadal nic mu nie przechodzi. A królikowi mozna dawac espumisan?

Offline madzia85

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 2523
  • Płeć: Kobieta
  • POŚREDNIK ADOPCYJNY AZYLU
    • Azyl Dla Królików w Toruniu
Nie wiem co się dzieje z moim malym króliczkiem pomocy
« Odpowiedź #7 dnia: Luty 10, 2009, 20:42:20 pm »
tak, można - ale nie wiem dokładnie jaką dawkę, więc lepiej niech wypowiedzą się osoby które już stosowały to u swoich króli. Poszukaj podobnych tematów na forum - tak jak Reniaw pisze - jest tego mnóstwo. Koniecznie zaparz rumianek i po ostudzeniu podaj małemu do picia - możesz wlać do poidełka. Jakbłko jak i inne świeże owoce powinny podawane w małych ilościach. Jeśli zaczął normalnie się załatwiać to dobrze, ale obserwuj go - wszelkie problemy z układem pokarmowym są u królików niebezpieczne.

Offline n-monika

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 1175
  • Płeć: Kobieta
    • http://www.miniaturkabeztajemnic.com
Nie wiem co się dzieje z moim malym króliczkiem pomocy
« Odpowiedź #8 dnia: Luty 10, 2009, 22:47:23 pm »
karla200 domyślam się , że są to wzdęcia.Ja ostatnio to przechodziłam z moim Wincentem. Kategorycznie odstaw warzywa, owoce i zieleninę.
Do jedzenia podawaj, siano suszone listki i troszke granulatu.
Królik musi dużo pic!!!!!!!Jeśli nie chce sam to nalezy go poic strzykawką.
Espumisan w kap[sułkach, mozna podawac. Jedną kapsułkę dziennie na dwa razy. Czyli połowę żelu w kapsułce rano i wieczorem.
Tak ja robiłam. Dziś Wincent jest już zdrowy.

Do weryfikacji wklejam dane z uszatej:
Gazy można też zwalczać przy pomocy środków farmakologicznych. Simethicone jest substancją czynną takich w preparatach dostępnych w Polsce jak Bobotic, Espumisan. Jest podstwą w łagodzeniu bólu spowodowanego gazami, jakie towarzyszą często niedrożności przewodu pokarmowego. W przypadku ostrego bólu spowodowanego gazami należy podać 1-2 ml preparatu zawierającego 20 mg simethiconu w 1 ml zawiesiny (np. Bobotic zawiera 66,66 mg/ml czyli dawka będzie 3x mniejsza) najpierw 3 razy co godzinę, a potem 1ml co trzy do ośmiu godzin. Lek ten nie ma znanych interakcji z innymi lekami, nie jest wchłaniany przez śluzówke jelitoową i ma w organizmie tylko mechaniczne działanie - zmienia napięcie pęcherzyków gazu w jelicie, łącząc je w większe, łatwiejsze do przesuwania bąble. Simethicone jest praktycznie obojętny, bezpieczny do podawania nawet prewencyjnie w czasie choroby o ile nie jest podawany nazbyt długo. (Uwaga! płynna zawiesina Simethicone jest dość droga, tańsza versja w 125mg żelu jest równie skuteczna. Królik może zażyć bezpiecznie zawartość połowy kapsułki w opisanych wyżej odstępach czasu.)

KONIECZNIE OBSERWUJ BOBKI
Zmieniła świat na lepszy, i odeszła...

karla200

  • Gość
Nie wiem co się dzieje z moim malym króliczkiem pomocy
« Odpowiedź #9 dnia: Luty 12, 2009, 10:18:49 am »
Króliczek mój wraca już do normy, biega, skacze, cieszy się, ale nadal nie je i ma zawsze rano brudny kuperek... czy powinnam jeszcze poczekac czy już szukac innego weterynarza ?

Offline bosniak

  • Członek SPK
  • ****
  • GRUPA ADOPCYJNA SPK
  • **
  • Wiadomości: 9532
  • GRUPA ADOPCYJNA SPK
    • Uszate serduszka czekają...
  • Moje króliki: Antosia i Masza
  • Za TM: Klusia, Venus, Nala, Diego, Jaskier, Rusałka, Azja, Moona, Astra, moja jedyna Helenka, Miś , House
Nie wiem co się dzieje z moim malym króliczkiem pomocy
« Odpowiedź #10 dnia: Luty 12, 2009, 10:24:11 am »
Królik nie może nie jeść dłużej niż 12 godzin. Szukaj "króliczego" weta.
Zapraszam do Uszatej Przystani: www.facebook.com/uszataprzystan

Offline madzia85

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 2523
  • Płeć: Kobieta
  • POŚREDNIK ADOPCYJNY AZYLU
    • Azyl Dla Królików w Toruniu
Nie wiem co się dzieje z moim malym króliczkiem pomocy
« Odpowiedź #11 dnia: Luty 12, 2009, 13:36:29 pm »
Królik nie może nie jeść - nawet jak ma dobry humor to niewiele znaczy - jak najszybciej idź z nim do weta, najlepiej takiego który zna się na królikach. Jak ma brudny kuperek to znaczy, że ma biegunkę - nie dawaj mu niczego świeżego - żadnych warzyw i owoców tylko siano i jak masz to jakieś suszki. Podałaś mu rumianek? jeśli cały czas ma biegunkę daj mu węgiel lub Tanninal - jedna tabletkę rozpuść w przegotowanej wodzie i podaj najmniejszą strzykawką do pyszczka.

sonia

  • Gość
Nie wiem co się dzieje z moim malym króliczkiem pomocy
« Odpowiedź #12 dnia: Luty 13, 2009, 22:09:41 pm »
n-monika,  Jesli moglabys mnie troche poinformowac bylabym ci wdzieczna:)

Jezeli Espumisan jest" 1ml=25kropli=40mg." wtedy jak podawac  ??

Pytalam w aptece o" Simethicone  w plynie" powiedziano mi,ze zostal wycofany.

Simethicone -zel w kapsulkach jest, jak i w jakiej ilosci podawac ??

To wazne informacje,bardzo chcialabym wiedziec:)

Offline n-monika

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 1175
  • Płeć: Kobieta
    • http://www.miniaturkabeztajemnic.com
Nie wiem co się dzieje z moim malym króliczkiem pomocy
« Odpowiedź #13 dnia: Luty 14, 2009, 06:35:17 am »
sonia witaj :*
A więc tak:
Espumisan  w kapsułkach:
jedna kapsułka zawiera 40mg substancji czynnej simeticonum.
A więc przy silnym wzdęciu należny zacząć podawać pół żelu w kapsułce ( czyli 20mg) 3 razy co godzinę.Czyli np: o 12 podać połowę kapsułki potem o 13 znów połowę żelu i następną o 14. To taka pierwsza skumulowana dawka. Następnie podawać co 3-8 godzin w tej samej dawce czyli np: co 8godzin po pół kapsułki (czyli 20mg) co w następnym dniu stosowania daje 40mg dawkę dzienną.
Myślę, że te kapsułki to najlepsze rozwiązanie, bp bardzo łatwo je aplikować.Ja robiłam dziurę w kapsułce i na oko połowę wyciskałam na suszoną babkę( wincent uwielbia) konsystencja żelu wiec lek nie spływał, a wincent zanim się zorientował to już dawno było po wszystkim.

Espumisan w kropelkach:
piszesz 1ml=25kropli=40mg."
  wiec będzie to wyglądać tak:
jedna dawka będzie to 12 kropelek=20mg
a podawanie będzie takie same jak wyżej.


Simethicone=espumisan
To wszystko jedno chodzi o to , że oba te leki zawierają substancje czynną jaka jest simecitonum Jeśli chcesz wiedzieć jak konkretnie go podawać to musiała byś napisać mi ile zawiera jedna kapsułka  mg
Simethicone

Tak jak pisałam, ja polecam espumisan w kapsułkach. :PP
Podczas stosowania leku będzie widoczna zmiana i w wyglądzie bobków i w dotyku brzuszka, który zacznie robić się mięciutki :jupi

mam nadzieje, że choć troszkę pomogłam
Zapomniałam dodac, że wszystko też zależy od wieku uchola :heart
Zmieniła świat na lepszy, i odeszła...

Offline reniaw

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 2697
  • Płeć: Kobieta
  • Franuś
Nie wiem co się dzieje z moim malym króliczkiem pomocy
« Odpowiedź #14 dnia: Luty 14, 2009, 13:46:06 pm »
kurcze :oh:  tak sobie mysle jak z takiej malenkiej kapsulki mozna wycisnac lek,musze sprobowac bo rzeczywiscie wygoda,nie trzeba uchola meczyc i do pysia wciskac tylko podac na ulubionym mleczu,czy babce ale kapsulka malenka jest :/ a lek jest tylko w kapsulce?nie ma go juz na "wierzchu?gdzies chyba czytalam,ze dziewczyny rozp. kapsulke
jak ja nie wiedzialam jak podac Espumisan w kroplach to podawalam tak jak napisali do niemowlat
Tylko życie poświęcone innym warte jest przeżycia.
- Albert Einstein

Offline Ola_19

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 2818
  • Płeć: Kobieta
  • POŚREDNIK ADOPCYJNY AZYLU
    • Zostań dawcą szpiku
Nie wiem co się dzieje z moim malym króliczkiem pomocy
« Odpowiedź #15 dnia: Luty 14, 2009, 14:35:08 pm »
ja mojemu rocznemu wówczas uszolowi podawałam 2-3 krople espumisanu dla niemowląt co 6 godzin



Offline reniaw

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 2697
  • Płeć: Kobieta
  • Franuś
Nie wiem co się dzieje z moim malym króliczkiem pomocy
« Odpowiedź #16 dnia: Luty 14, 2009, 19:52:51 pm »
Cytat: "Ola_19"
ja mojemu rocznemu wówczas uszolowi podawałam 2-3 krople espumisanu dla niemowląt co 6 godzin


i tak wlasnie pisze na opak Espumisanu,tez tak podawalam
Tylko życie poświęcone innym warte jest przeżycia.
- Albert Einstein

sonia

  • Gość
Nie wiem co się dzieje z moim malym króliczkiem pomocy
« Odpowiedź #17 dnia: Luty 14, 2009, 21:40:35 pm »
n-monika,    Serdeczne dzieki, te informacje sa bardzo potrzebne,bo nigdy nie wiadomo z ucholami. One sa takie delikatne.

Wiec drugi lekto jest:
Lefaxextra-125mg.simethicone- w kapsulkach.


Jest tez :

Imogas-120mg.-simethicone- w kapsulkach


Jeszcze raz dzieki  :bukiet .
 :bukiet  :bukiet

[ Dodano: Sob Lut 14, 2009 9:55 pm ]
Zapomnialam dopisac.

Moje skarby juz nie mlode

Wojus ma 8 lat
Sonia ma 5 lat

Pozdrawiam cieplutko :przytul

Offline Ciapusia

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 3526
  • Płeć: Kobieta
Nie wiem co się dzieje z moim malym króliczkiem pomocy
« Odpowiedź #18 dnia: Luty 15, 2009, 09:58:10 am »
I Ciapula nie chce jesc :buu Jak ja znajde weta w niedziele? :buu

Ona ma miekki brzuszek, jak otworzyłam klatke to normalnie kicala, ale w ogóle nie chce jesc :buu
"Wy nie cofniecie życia fal.
Nic skargi nie pomogą -
Bezsilne gniewy, próżny żal,
Świat pójdzie swoją drogą."

Offline bosniak

  • Członek SPK
  • ****
  • GRUPA ADOPCYJNA SPK
  • **
  • Wiadomości: 9532
  • GRUPA ADOPCYJNA SPK
    • Uszate serduszka czekają...
  • Moje króliki: Antosia i Masza
  • Za TM: Klusia, Venus, Nala, Diego, Jaskier, Rusałka, Azja, Moona, Astra, moja jedyna Helenka, Miś , House
Nie wiem co się dzieje z moim malym króliczkiem pomocy
« Odpowiedź #19 dnia: Luty 15, 2009, 10:26:13 am »
Ciapusia, nie panikuj! Zaparz jej mięty albo rumianku i daj do pycha. Możesz podać espumisan albo lakcid - na wszelki wypadek. Może ma chwilową niechęć do jedzonka. Poczekaj spokojnie. Diego - brat prawie bliźniak Ciapuli  :diabelek - też czasami odmawia spożycia. Jak na razie obyło się bez weta - dałam miętę, wzmogłam wyczesywanie :)
Zapraszam do Uszatej Przystani: www.facebook.com/uszataprzystan

Offline Ciapusia

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 3526
  • Płeć: Kobieta
Nie wiem co się dzieje z moim malym króliczkiem pomocy
« Odpowiedź #20 dnia: Luty 15, 2009, 11:59:53 am »
Byłam u weta, no nie jest najlepiej.. Pamiętacie jak pisalam, ze cos mi sie zdaje, ze Ciapula schudła?? No i niestety - miałam racje. Tak jak kiedys miała wypukłe boczki, tak teraz ma zapadniete... Wazyła 2kg teraz wazy 1,6.. Ponad to ma przerosniete z jedenj strony zęby policzkowe.. Musze za trzy dni przyniesc bobki do analizy..
"Wy nie cofniecie życia fal.
Nic skargi nie pomogą -
Bezsilne gniewy, próżny żal,
Świat pójdzie swoją drogą."

Offline reniaw

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 2697
  • Płeć: Kobieta
  • Franuś
Nie wiem co się dzieje z moim malym króliczkiem pomocy
« Odpowiedź #21 dnia: Luty 15, 2009, 16:27:17 pm »
to pewnie mniej je przez przerosniete zeby i co z nimi,bedzie miala cos robione?je mniej,zauwazylas?
bobki do bad. czy ma pasozyty?
Tylko życie poświęcone innym warte jest przeżycia.
- Albert Einstein

Offline Ciapusia

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 3526
  • Płeć: Kobieta
Nie wiem co się dzieje z moim malym króliczkiem pomocy
« Odpowiedź #22 dnia: Luty 15, 2009, 19:10:19 pm »
Ciapula dzisiaj rano nie chciała nic jesc. Poszlismy o weta i okazalo sie, ze ma przerosniete zęby i ze schudła z 2kg do 1,6... Jednak to chudnięcie to nie jest kwestia jednego dnia -  postępowało przez wiele tygodni, a ja nie mam pojecia czemu. Pewnie ma pasozyty - zeby sie upewnic zabieram w srode bobki jednego i drugiego do badania. Nie wiem czemu nie chciała dzisiaj nic jesc, ale jak przyszlismy od weta to juz jadła. Jednak bardzo sie martwie - ona zawsze miała boczki, była wręcz gruba, a teraz ma te boki takie zapadnięte..
"Wy nie cofniecie życia fal.
Nic skargi nie pomogą -
Bezsilne gniewy, próżny żal,
Świat pójdzie swoją drogą."

film_lady

  • Gość
Nie wiem co się dzieje z moim malym króliczkiem pomocy
« Odpowiedź #23 dnia: Luty 15, 2009, 19:13:33 pm »
Najważniejsze, żeby znaleźć przyczynę jej stanu. Trzymamy z Matysią kciuki i przesyłamy buziaki  :przytul

Offline n-monika

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 1175
  • Płeć: Kobieta
    • http://www.miniaturkabeztajemnic.com
Nie wiem co się dzieje z moim malym króliczkiem pomocy
« Odpowiedź #24 dnia: Luty 16, 2009, 13:59:20 pm »
Sonia te leki co napisałaś, są strasznie silne.W jednej kapsułce maja 120mg :wow a espumisan ma 40mg.Podaje się 20mg więc tamta kapsułkę należałoby podzielić na 6 :zdenerwowany Nie polecam, bo może być ciężko :lol
Zmieniła świat na lepszy, i odeszła...

sonia

  • Gość
Nie wiem co się dzieje z moim malym króliczkiem pomocy
« Odpowiedź #25 dnia: Luty 16, 2009, 21:46:04 pm »
n-monika,   Dziekuje ci za informacje :bukiet

Zawsze jak ktorys krolas jest chory natychmiast ide do weta, bardzo czesto tez w nocy,dobrze jednak wiedziec jak udzielic pierwszej pomocy.

Strasznie wdzieczna ci jestem, :bukiet  jestes kochana  :*  :*

Offline n-monika

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 1175
  • Płeć: Kobieta
    • http://www.miniaturkabeztajemnic.com
Nie wiem co się dzieje z moim malym króliczkiem pomocy
« Odpowiedź #26 dnia: Luty 17, 2009, 12:33:20 pm »
sonia nie ma za co cieszę się , że mogłam pomóc :*
Zmieniła świat na lepszy, i odeszła...

Tusiak

  • Gość
Nie wiem co się dzieje z moim malym króliczkiem pomocy
« Odpowiedź #27 dnia: Kwiecień 04, 2009, 07:17:15 am »
Moje maleństwo chyba też jest chore na brzuszek - wczoraj jak hasała po pokoju w jednym miejscu zrobiła coś co wyglądało jak bardzo gęsty sik, albo bardzo rzadka kupka, a teraz siedzi w rogu klatki osowiała i nie chce jeść ani pić, a weterynarze o których wiem że są godni polecenia dzisiaj nie przyjmują :( więc chyba zostaje mi spróbować zaaplikować jej ten espumisan, czy coś :(, chlip martwię się...

Aneczka

  • Gość
Nie wiem co się dzieje z moim malym króliczkiem pomocy
« Odpowiedź #28 dnia: Kwiecień 04, 2009, 09:53:15 am »
Espunisan jest na wzdęcia, na biegunkę daj jej pół ampułki lakcidu, strzykawką do pysia, króliki go lubią, więc nie powinno byc problemu. Dawaj małej 2 razy dziennie po pól ampułki. Weż granulat, czy mieszanke, czy cokolwiek jej dajesz, odstaw świeżą zieleninę i warzywa. Zostaw ją na sianie i suszkach, do picia dobrze by było dac jej przestudzony rumianek lub ewentualnie miete.
Dawalaś jej coś świeżego do jedzenia wczoraj lub dziś??

Tusiak

  • Gość
Nie wiem co się dzieje z moim malym króliczkiem pomocy
« Odpowiedź #29 dnia: Kwiecień 04, 2009, 10:16:11 am »
Wczoraj dałam jej karmę, o której wiem że ją lubi od poprzedniego opiekuna - Junior Vitapolu. Zauważyłam, że nie zjadała tego co wygląda jak prażony ryż z tej karmy, natomiast wcinała te zielone wałeczki aż jej się uszy trzęsły. W nocy bobkowała normalnie, bo wczoraj zmieniłam jej ściółkę i widzę sporo "kuleczek" o normalnej konsystencji, a teraz, od 3 godzin siedzi poza klatką i ani jednego bobka nie zrobiła, nie chce ani karmy ani sianka, tylko ze 3 trawki skubnęła od rana, napoiłam ją rumiankiem, ale też za dużo go wypić nie chciała. Do tego wszystkiego dodam, że brzuszek ma miękki, i od czasu do czasu się przebiegnie po pokoju ale zaraz się kładzie z powrotem na podłodze, najlepiej tam gdzie nie ma dywanu. Próbowałam jej delikatnie masować brzuszek, ale jak dotarłam mniej więcej w okolice pachwiny, zrywa się na cztery łapki. Teraz drzemie za moim krzesłem. W sumie jest troszkę żywsza niż te 3 godziny temu, ale i tak o 12, jak tylko wet będzie przyjmował to ją do niego zatargam, bo martwię się o mojego uchala ;(

No dobra, chyba mu przechodzi bo przed chwilą zrobił taaaaaakie boby wielkie że szok  :wow , ale weta nie odpuszczę, przegląd ogólny zawsze się przyda :) Żeby jeszcze tylko normalnie jeść zaczęła...

Offline bosniak

  • Członek SPK
  • ****
  • GRUPA ADOPCYJNA SPK
  • **
  • Wiadomości: 9532
  • GRUPA ADOPCYJNA SPK
    • Uszate serduszka czekają...
  • Moje króliki: Antosia i Masza
  • Za TM: Klusia, Venus, Nala, Diego, Jaskier, Rusałka, Azja, Moona, Astra, moja jedyna Helenka, Miś , House
Nie wiem co się dzieje z moim malym króliczkiem pomocy
« Odpowiedź #30 dnia: Kwiecień 04, 2009, 11:07:38 am »
Króliczek mógł się chwilowo przytkać. Zostaw ją na sianie i wodzie, nie dawaj nic innego.
Zapraszam do Uszatej Przystani: www.facebook.com/uszataprzystan

Aneczka

  • Gość
Nie wiem co się dzieje z moim malym króliczkiem pomocy
« Odpowiedź #31 dnia: Kwiecień 04, 2009, 11:16:36 am »
Nie dawaj jej karmy. Jak je cokolwiek siana to ok. Zostawjej w miseczce rumianek. Podaj lakcid, kosztuje kilka złotych. Podawaj dwa razy dziennie po pół ampułki rozcienczonej w 2ml wody. Nie dziw się, że leży, bo prawdopodobnie nie czuje się najlepiej.
A jak tylko dojdzie do siebie zacznij wprowadzać granulat, taka karma z vitapolu, na pewno nie służy jej przewodowi pokarmowego. Zapraszma do lektury działu dieta:)

[ Dodano: Sob Kwi 04, 2009 11:17 am ]
bosniak, przepraszam, ze zdublowałąm Twojego posta, ale pisałam swojego od 10:30, po prostu jestem w pracy i ciągle mi ktos przeszkadzał:p

Tusiak

  • Gość
Nie wiem co się dzieje z moim malym króliczkiem pomocy
« Odpowiedź #32 dnia: Kwiecień 04, 2009, 14:47:47 pm »
Niedawno wróciłyśmy od weta, okazało się że uszatej się rozregulowała praca układu pokarmowego, prawdopodobnie w skutek zmiany żywienia i otoczenia kilka dni temu, także na razie dostała serię zastrzyków, i tak jeszcze przez 5 dni + pożywkę dla potrzebnych w organizmie bakterii które zostały przetrzebione. Ale na szczęście już pije i zaczyna pochrupywać sianko. Zresztą słusznie radziliście - weterynarz zalecił "więzienną dietę" - siano i wodę (rumianku to ona i tak nie chce, chyba że by jej "drugim końcem" wlać :P)