mruczenie bzyczenie i dojrzewanie

[sylwiaG]

Moja Króliczka -ok 7 miesiecy,od niedawna ma dziwne zachowania mianowicie zatacza kółka wokół moich nóg , z moją ręką robi coś dziwnego  trąca noskiem czasem delikatnie ugryzie nadgorliwie wącha,niby chce zeby ją pogłaskać a zaraz odtrąca. Co to znaczy?
 Po za tym czuję u niej na brzuszku sutki czy to ma cos wspolnego z ciazą urojona czy to normalne??

[Nuna]

Krolica pewnie ma ruje, jest niespokojna, zaleca sie do Ciebie a Ty nic

[Kasia z Edzią]

Ja nie mogę czasem w krótkich spodenkach w domu chodzić,podszczypywania i pazurki na łydkach zostawiają ślady...no,ale to tylko zwierzątko.

[sylwiaG]

kroliczka chodzi obok mnie i pomrukuje stale  co to oznacza??ostatnio nawet bzyczała

[bosniak]

Chłopa chce. Nie ma go, to bzyczy do Ciebie.

[Ciapusia]

Tylko przypadkiem, żebys jej zyczenia nie spełniała z tym chłopem

[sylwiaG]

myślałam o przyjacielu dla niej właśnie:D ale albo będzie to króliczka  z która pewnie sie nie zgodzą albo pies   ciekawe co by z tego było czy by sie zgodziły..

[Ciapusia]

Jesli chcesz sprawić jej przyjaciela to najpierw musisz ja wysterylizować i przyszłego królika też 'ulepszyc'. No i poczytac o zaprzyjaznianiu.

[sylwiaG]

wlasnie niechcialabym tego robic bo pozniej te rany itp niechce jej krzywdzic zabardzo...

[Ciapusia]

Jaka krzywda? Moje oba króle sa ulepszone i jakos mi nie wygladają na chodzące nieszczęścia Tylko trzeba dobrego weta znaleźć.

[Rabbitka]

wlasnie niechcialabym tego robic bo pozniej te rany itp niechce jej krzywdzic zabardzo...

Nie zrobisz jej krzywdy.Sterylizacja u samic jest nawet wskazana.

[sylwiaG]

czyli wszytkie kroiczki które sa w parach sa wysterylizowane?? chyba jednak nie a jednak sie zgadzają  

[bosniak]

SylwiaG, nie, nie wszystkie króliczki żyjące w parach są wykastrowane. Jednak w parach mieszanych co najmniej jeden z nich - tak. Przyjaźń dwóch płodnych królików kończy się na nieustannym rozmnażaniu. Nie jest to więc li tylko kwestia zaprzyjaźnienia czy braku przyjaźni. Nie chcesz kastrować królika - nie kastruj. To w końcu Twoja sprawa, a nie nasza. Poczytaj dział o kastracji/sterylizacji, a potem zapraszam do dyskusji. Jest XXI wiek i jak słyszę o krzywdzeniu i ranach, to... wybacz, ale nie ma o czym mówić.
Pozdrawiam.

[sylwiaG]

bosniak, wybacz ale tak gdzies wyczytałam o złym weterynarzu który skrzywdził króliczke a jej rany nieumialy sie zagoić a ja mam 1go króliczka wiec jestem wyczulona troszke i tyle .. a ze XXI wiek to nie da siee nie zaóważyć, jednak niektórzy weterynarze sa niczym z XV .

[reniaw]

bosniak, wybacz ale tak gdzies wyczytałam o złym weterynarzu który skrzywdził króliczke a jej rany nieumialy sie zagoić a ja mam 1go króliczka wiec jestem wyczulona troszke i tyle .. a ze XXI wiek to nie da siee nie zaóważyć, jednak niektórzy weterynarze sa niczym z XV .

dlatego jak jest koniecznosc zabiegu to weta trzeba znalesc dobrego,ktory zna sie nie tylko na psaach i kotach ale i na krolikach,niestety w mniejszych miastach jest z dobrym,kroliczym wetem problem bo ale udaja,ze sie znaja  albo nie ma ich wcale

ja przez nieudolnych wetow stracilam dwa krolik przy zab. kastracji

[Ciapusia]

A czy czytalas mój post? Pisałam: Tylko trzeba dobrego weta znaleźć.
Czytaj ze zrozumieniem.

[sylwiaG]

alez czytam z bardzo duzą uwagą i zapewniam ze przeczytałam dobrze jasno i wyraźnie..to ze tak odpisałam to nie znaczy ze nie czytam  poprostu jestem niezdecydowana bo bo wiem ze w pzyszłości bede miec czworonowa  ale raczej pieska ... a rzadko gdzie piszą czy to jest rówzniez konieczne w zaprzyjaznianiu ze zwierzeciem innego gatunku