Autor Wątek: Kochany baranek szuka domu - BYDGOSZCZ  (Przeczytany 14531 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline madzia85

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 2523
  • Płeć: Kobieta
  • POŚREDNIK ADOPCYJNY AZYLU
    • Azyl Dla Królików w Toruniu
Kochany baranek szuka domu - BYDGOSZCZ
« dnia: Sierpień 26, 2008, 15:18:11 pm »
Śliczna samiczka, rasy baran szuka nowego, kochającego domu.  Alaska - tak ma na imię :) jest bardzo kochanym króliczkiem. Została porzucona przez poprzedniego opiekuna. Uwielbia być głaskana, sama przytula się do ręki i nie ma nic przeciwko noszeniu na rękach :) Jest przyjaźnie nastawiona do wszystkich ludzi. Jest strasznym czyściochem, co zreszta widać po jej futerku - jest czyste, puszyste i lśniące. Do tego jest bardzo wesoła - nie trzeba jej dlugo namawiać do zabawy :) A oto kilka zdjęć ślicznotki:






Offline bosniak

  • Członek SPK
  • ****
  • GRUPA ADOPCYJNA SPK
  • **
  • Wiadomości: 9532
  • GRUPA ADOPCYJNA SPK
    • Uszate serduszka czekają...
  • Moje króliki: Antosia i Masza
  • Za TM: Klusia, Venus, Nala, Diego, Jaskier, Rusałka, Azja, Moona, Astra, moja jedyna Helenka, Miś , House
Kochany baranek szuka domu - BYDGOSZCZ
« Odpowiedź #1 dnia: Sierpień 26, 2008, 15:34:01 pm »
Jezu, jakie cudne stworzenie! Ten co ją porzucił, to chyba rozumu i oczy nie miał (o sercu nie wspomnę)  :/ Mam nadzieję, że szybko znajdzie naprawdę kochające własne nowe stado  :przytul
Zapraszam do Uszatej Przystani: www.facebook.com/uszataprzystan

Offline Martuu

  • Członek SPK wspierający/honorowy
  • ***
  • Wiadomości: 192
Kochany baranek szuka domu - BYDGOSZCZ
« Odpowiedź #2 dnia: Sierpień 26, 2008, 16:13:54 pm »
Boże!
Wzięłabym ją sama (ach ta moja słabość do baranków), ale już mam radosną trójeczkę...
Jest cudowna!

Sen

  • Gość
Kochany baranek szuka domu - BYDGOSZCZ
« Odpowiedź #3 dnia: Sierpień 26, 2008, 16:16:01 pm »
Martuu, ja też bym wzięła z chęcią kolejnego ucholka z adopcji... Ale rodzice nie chcą kolejnego królika :/ Ale w styczniu (powinnam mieć wtedy uzbieraną kasę ze świąt) wysterylizuję Śnieżkę to może się zgodzi.... (Śnieżka agresywnie reaguje nawet na zabawki pluszowe!)

Kumor44

  • Gość
Kochany baranek szuka domu - BYDGOSZCZ
« Odpowiedź #4 dnia: Sierpień 26, 2008, 16:19:22 pm »
Ale śliczna !! jak tylko by rodzice sie zgodzili to bym ja zaadoptował... hmm... ale we wrześniu mam urodzinki wiec muszę ich uprosić :) :lol

Offline Ciapusia

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 3526
  • Płeć: Kobieta
Kochany baranek szuka domu - BYDGOSZCZ
« Odpowiedź #5 dnia: Sierpień 26, 2008, 17:39:04 pm »
Cytat: "Sen"
Martuu, ja też bym wzięła z chęcią kolejnego ucholka z adopcji... Ale rodzice nie chcą kolejnego królika :/ Ale w styczniu (powinnam mieć wtedy uzbieraną kasę ze świąt) wysterylizuję Śnieżkę to może się zgodzi.... (Śnieżka agresywnie reaguje nawet na zabawki pluszowe!)

To jednak ją sterylizujesz?? Gdzies tam psalas, że nie...

A kroliczke chetnie bym wziela, ale juz mam jdnego rekruta do zlapania :oh: Tez musial go ktos wyrzucic :( Nie wiem jak tak mozna...
"Wy nie cofniecie życia fal.
Nic skargi nie pomogą -
Bezsilne gniewy, próżny żal,
Świat pójdzie swoją drogą."

Sen

  • Gość
Kochany baranek szuka domu - BYDGOSZCZ
« Odpowiedź #6 dnia: Sierpień 26, 2008, 17:41:55 pm »
Cytat: "Ciapusia"
Cytat: "Sen"
Martuu, ja też bym wzięła z chęcią kolejnego ucholka z adopcji... Ale rodzice nie chcą kolejnego królika :/ Ale w styczniu (powinnam mieć wtedy uzbieraną kasę ze świąt) wysterylizuję Śnieżkę to może się zgodzi.... (Śnieżka agresywnie reaguje nawet na zabawki pluszowe!)

To jednak ją sterylizujesz?? Gdzies tam psalas, że nie...


Tak, bo to jest jedyna droga do drugiego królaska albo chociaż innego zwierzaka w domu (chciałabym mieć szynszyla)

Offline Danae

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 614
Kochany baranek szuka domu - BYDGOSZCZ
« Odpowiedź #7 dnia: Sierpień 26, 2008, 19:55:29 pm »
Przyznam, że ja już od kilku miesięcy namawiam męża na drugiego króliczka, ale nadal brak zgody ;( gdybyśmy mieli pewność, że się polubią z Groszkiem i będą mieszkać w jednej klatce to bez wahania podjęłabym się opieki nad kolejnym królikiem, ale problem jest taki, że ja nawet nie mam gdzie wstawić drugiej klatki, gdyby się nie polubiły, a nie chcę jej zabrać na miesiąc a potem oddać. W przyszłym roku zaczynamy budowę własnego domu i mam obiecane, że będę mogła wziąć drugiego króliczka, ale dopiero jak będzie własny dom  :(

Sen

  • Gość
Kochany baranek szuka domu - BYDGOSZCZ
« Odpowiedź #8 dnia: Sierpień 26, 2008, 20:07:18 pm »
Ja planowałam wziąć jakiegoś kastrowanego samczyka na przechowanie i zoabaczyć, czy się polubią. Miejsce na klatkę mam. Wybieg- bez problemu, bo Śnieżka w zagródce. Tylko najpierw sterylka a potem namawianie rodziców. Może mi się uda...

Dominikfue

  • Gość
Kochany baranek szuka domu - BYDGOSZCZ
« Odpowiedź #9 dnia: Sierpień 27, 2008, 09:27:29 am »
Piękny króliczek. Mam nadzieje, że znajdzie szybko domek. Potrzebny jest tymczas dla niego?

Offline katarynka1984

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 539
Kochany baranek szuka domu - BYDGOSZCZ
« Odpowiedź #10 dnia: Sierpień 27, 2008, 10:07:30 am »
Narazie Alaska tymczas ma zapewniony.
Ale dwa inne uszolki szukają tymczasu,lub domku stałego http://forum.kroliki.net/topics10/4408.htm#53167
dobrze widzi się tylko sercem,najważniejsze jest niewidoczne dla oczu...

Człowiek - czy to naprawdę brzmi dumnie???
http://www.youtube.com/watch?v=bEgvc4Ei2pQ

kiniusia

  • Gość
Kochany baranek szuka domu - BYDGOSZCZ
« Odpowiedź #11 dnia: Sierpień 27, 2008, 14:57:17 pm »
Boski króliczek :heart taki kochany :bukiet

Offline madzia85

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 2523
  • Płeć: Kobieta
  • POŚREDNIK ADOPCYJNY AZYLU
    • Azyl Dla Królików w Toruniu
Kochany baranek szuka domu - BYDGOSZCZ
« Odpowiedź #12 dnia: Sierpień 27, 2008, 17:06:06 pm »
Najnowsze wieści o Alasce - trzeba zmienić jej imię bo ja już nie mam wątpliwości, że to jest w 100% samiec ;] fakt, że pod ogonem ciężko cokolwiek zauważyc, ale jego zachowanie ewidentnie na to wskazuje  :DD  
Tak więc jak macie jakies propozycje to dawajcie - chętnie skorzystam z Waszej pomocy :)

Poza tym jest prawdziwym królikiem do zabawy, nie odstępuje człowieka na krok - uwielbia być noszony, podnoszony, przerzucany, głaskany, przytulany - można robić z nim praktycznie wszystko   :P

Jest tylko jeden problem - z bobkami, którego zresztą sie spodziewalam, bo królik ktory tak długo żywi się sam, tym co znajdzie albo co mu ktoś raz kiedyś podrzuci musi mieć problemy z jelitami. Ale myśle, że to kwestia kilku dni przetrzymania go na samym sianie, suszonkach i małych ilosciach granulatu i powinno być w porządku. Nie ma biegunki - to wygląda raczej jak krowie placki  :oh:

~marta

  • Gość
Kochany baranek szuka domu - BYDGOSZCZ
« Odpowiedź #13 dnia: Sierpień 27, 2008, 17:32:38 pm »
A to niespodzianka. Nic tylko pogratulować pięknego samca:)  :bukiet
Co do imienia to nie mam pomysłu. Jak coś wymyśle, poinformuję.

Offline Ciapusia

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 3526
  • Płeć: Kobieta
Kochany baranek szuka domu - BYDGOSZCZ
« Odpowiedź #14 dnia: Sierpień 27, 2008, 21:38:40 pm »
Nazywał(a) się Alaska tak?? hmm Alaskan albo Ali  :P
"Wy nie cofniecie życia fal.
Nic skargi nie pomogą -
Bezsilne gniewy, próżny żal,
Świat pójdzie swoją drogą."

Offline reniaw

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 2697
  • Płeć: Kobieta
  • Franuś
Kochany baranek szuka domu - BYDGOSZCZ
« Odpowiedź #15 dnia: Sierpień 27, 2008, 21:52:36 pm »
baranek slicznusie

gdzie musial sie sam zywic,biedactwo?

patrzac az wierzyc sie nie chce,ze ktos go wyrzycil :bejzbol

jak go mozna tak "tarmosic' to zobacz czy ma jaderka :P
Tylko życie poświęcone innym warte jest przeżycia.
- Albert Einstein

Offline madzia85

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 2523
  • Płeć: Kobieta
  • POŚREDNIK ADOPCYJNY AZYLU
    • Azyl Dla Królików w Toruniu
Kochany baranek szuka domu - BYDGOSZCZ
« Odpowiedź #16 dnia: Sierpień 27, 2008, 22:04:29 pm »
Jeszcze kilka fotek małego diabła ;) :







A co do imienia to Ciapusia podsunęłaś mi myśl, że może - Alan byłoby dobre?

hehe reniaw byś widziała jak usilnie szukałam tych jąderek  :P  fakt nie wyrywał się za bardzo ale w tej kupie futra ciężko było cokolwiek znaleźć... mój Kuba to ma takie jakies wyraźne a u niego możliwe żeby były tak zarośniete albo schowane gdzieś głęboko ? :>  nawet weterynarz ma wątpliwosci (fakt akurat ten u ktorego byłam tak na szybko nie jest specem od krolikow). Mowi ze czasami samce gdy sie je podnosi a wiec w momencie gdy jest jakis stres potrafia chować swoje skarby - ale żeby aż tak skutecznie? :>  no bo nie sądze też żeby samiczka biegała cały dzień "bzycząc", robiąć kółka naokoło moich nóg no i znacznie gorsze rzeczy z moimi laczkami - które trzeba przyznac - są w kształcie królików   :hmmm

Sen

  • Gość
Kochany baranek szuka domu - BYDGOSZCZ
« Odpowiedź #17 dnia: Sierpień 27, 2008, 22:08:58 pm »
Śnieżka jest samicą a złe rzeczy robi z zabawkami (chociaż to jest próba dominacji zabawki i pokazywanie zabawce, że to królicze terytorium i pluszak ma się wynieść)
no i też biegała dookoła nóg bzycząc  :diabelek  Ale uspokajała się gdy ją pogłaskałam/dałam jakieś ziółko.

Offline bosniak

  • Członek SPK
  • ****
  • GRUPA ADOPCYJNA SPK
  • **
  • Wiadomości: 9532
  • GRUPA ADOPCYJNA SPK
    • Uszate serduszka czekają...
  • Moje króliki: Antosia i Masza
  • Za TM: Klusia, Venus, Nala, Diego, Jaskier, Rusałka, Azja, Moona, Astra, moja jedyna Helenka, Miś , House
Kochany baranek szuka domu - BYDGOSZCZ
« Odpowiedź #18 dnia: Sierpień 27, 2008, 22:08:59 pm »
To wole nie wygląda na samcze  :> A samice jak czują samca, to też mogą latać i dźwięczeć  :diabelek
Zapraszam do Uszatej Przystani: www.facebook.com/uszataprzystan

Offline aga.s

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 1079
  • Płeć: Kobieta
Kochany baranek szuka domu - BYDGOSZCZ
« Odpowiedź #19 dnia: Sierpień 27, 2008, 22:33:08 pm »
Mogą, mogą a nawet bzyczą, tak jak moja Tośka ha ha rasowa pszczółka :P
Gania dookoła i "brzęczy" a dziewucha na 100%
Nawet mojego męża ganiała w "tych" celach a on biedny sie cieszył, że mała go lubi :oops:  a to miało być " spadaj z mojej kanapy ja tu rządze :piaskownica:"