Autor Wątek: Diabielskie zachowanie  (Przeczytany 21227 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline Ciapusia

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 3526
  • Płeć: Kobieta
Diabielskie zachowanie
« Odpowiedź #20 dnia: Sierpień 24, 2008, 11:01:34 am »
Ale nie rozumiem - jak od 15 do 200 zl?? Od czego to zalezy?? Bo u nas jest po prostu:
- samiczka: x zl
-samczyk: y zl.
No i x i y są niezmienne... :hmmm
"Wy nie cofniecie życia fal.
Nic skargi nie pomogą -
Bezsilne gniewy, próżny żal,
Świat pójdzie swoją drogą."

Sen

  • Gość
Diabielskie zachowanie
« Odpowiedź #21 dnia: Sierpień 24, 2008, 11:10:36 am »
Zrobiłam tam błąd - 150 do 200.

Offline Ciapusia

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 3526
  • Płeć: Kobieta
Diabielskie zachowanie
« Odpowiedź #22 dnia: Sierpień 24, 2008, 11:14:30 am »
Aaaa  :lol  czyli 150 samczyki, a samiczki 200??
"Wy nie cofniecie życia fal.
Nic skargi nie pomogą -
Bezsilne gniewy, próżny żal,
Świat pójdzie swoją drogą."

Sen

  • Gość
Diabielskie zachowanie
« Odpowiedź #23 dnia: Sierpień 24, 2008, 11:22:35 am »
Nie. Sterylizacja króliczki kosztuje od 150 do 200. A o samczykach nie wiem.

Offline Ciapusia

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 3526
  • Płeć: Kobieta
Diabielskie zachowanie
« Odpowiedź #24 dnia: Sierpień 24, 2008, 12:00:25 pm »
Aha. A od czego zalezy cena??
"Wy nie cofniecie życia fal.
Nic skargi nie pomogą -
Bezsilne gniewy, próżny żal,
Świat pójdzie swoją drogą."

Sen

  • Gość
Diabielskie zachowanie
« Odpowiedź #25 dnia: Sierpień 24, 2008, 12:02:14 pm »
Nie wiem ;) W każdym razie autorka tematu powinna wysterylizować króliczkę. Wystarczy pochodzić po lecznicach i znaleźć miejsce, gdzie sterylizacja nie jest droga.

Offline Ciapusia

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 3526
  • Płeć: Kobieta
Diabielskie zachowanie
« Odpowiedź #26 dnia: Sierpień 24, 2008, 12:03:20 pm »
Aha ;)
Zgadzam sie. Chocbys miala np. rower sprzedac to powinnas ja wysterylizowac(ale jeszcze poczekaj)
"Wy nie cofniecie życia fal.
Nic skargi nie pomogą -
Bezsilne gniewy, próżny żal,
Świat pójdzie swoją drogą."

Offline Jadwinia

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 3127
  • Płeć: Kobieta
Diabielskie zachowanie
« Odpowiedź #27 dnia: Sierpień 24, 2008, 12:15:00 pm »
nawet jeżeli to jest dojrzewanie i królica dorośnie, to około 3 roku życia będzie już tak sfrustrowana i nabuzowana hormonami, że zacznie przechodzić ciąze urojone, może stać się agresywna ... nie mówiąc o przeróżnych zmianach narządów rodnych. Chyba lepiej wydać te 200 zł na sterylkę niż na remontowanie szkód zrobionych przez królika? :>

nie wiem, "naciągnij" rodziców na nową kurtkę czy buty - i przeznacz te pieniądze na sterylizację...
"Przestań się oszukiwać, Ty też jesteś królikiem (...) Wszyscy tu jesteśmy królikami, w różnym wieku, w różnym stopniu, i kicamy sobie po świecie (...)"Lot nad kukułczym gniazdem, Ken Kesey

kiniusia

  • Gość
Diabielskie zachowanie
« Odpowiedź #28 dnia: Sierpień 24, 2008, 12:35:45 pm »
Jesteś bardzo nieodpowiedzialną osobą. Skoro piszesz, że zapoznałas się z informacjami na temat królików, napewno wiedziałaś, że w okresie dojrzewania wiele królików ,, wariuje'' i że często potrzebna jest sterylizacja czy kastracja, powinnaś to równiez uświadomić rodzicom skoro sama nie masz kasy. Teraz chcesz iść na łatwiznę, królik był fajny ale teraz zdziczał to go oddam i może kupię sobie nowego? Powinnas porozmawiać z rodzicami na temat sterylizacji. Powiedz im, że nie chcesz oddawać królika, że go kochasz i bardzo ci zależy na sterylce w zamian za to powiedz, że nie chcesz kieszonkowego przez 2 miechy czy coś. Wymyśl cos jeśli ci zależy.

Offline reniaw

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 2697
  • Płeć: Kobieta
  • Franuś
Diabielskie zachowanie
« Odpowiedź #29 dnia: Sierpień 24, 2008, 12:50:37 pm »
Cytat: "manatasia"
Cytat: "Ciapusia"
Pisze na podstawie tego, co ty napisalas.  Bo zdanie: "Nie zapłacę za sterylizację, bo uważam, że jest to śmieszne aby płacić za zabieg wielokrotność ceny swojego królika..." nie skazuje na to, że nie masz Pieniedzy tylko na to, że ne chcesz ich wydawac na takie "glupoty"... A jaka rade ja ci moge dac?? Poczekaj, a jak sie nie zmieni to wysterylizuj - inaczej albo musisz z takim krolikiem wytrzymac, albo oddac.....

Może to zdanie i tak zabrzmiało, ale jestem po prostu strasznie zdesperowana. Ojciec cały czas chodzi nade mną i gada, że "znalazłem nabywcę na królika", "możemy go oddać do rodziny babci" itd. To naprawdę nie sprawia, że człowiek myśli konstruktywnie :/ Nie mam zamiaru oddawać królika do adopcji, w ogóle nie ma mowy. Czytałam przez co te biedne zwierzaki przechodzą aby wreszcie dostać się w dobre ręce i nie chcę aby mój królik też musiał przez to przejść. Chciałam się dowiedzieć, czy naprawdę nie ma innego wyjścia oprócz "sterylizacja, albo przetrzymać". Myślałam, że może ktoś nie sterylizował swojego królika i wie, czy jest szansa, aby ten okres "diabelstwa" minął.


nie rozumiem co zlego widzisz w adopcjach,byc moze w niejednym domu tymczasowym by mial lepiej niz u Ciebie :> ,piszesz,ze trzymasz uchola w osobnym pomieszczeniu :> sadze,ze teraz skutki beda jeszcze gorsze bo albo zdziczeje albo sie rozchoruje

dziewczyny z adopcji znajduja naprawde dobre domki,uchole na tymczasie maja dobrze,czesto sa leczone,oswajane,kastrowane,wiem nie wiem skad taka opinia

jak nie masz wyjscia to go oddaj,tylko dobry domek nie jestes w stanie sama znalezc bo taki krolki wymaga czasu w oswojeniu i byc moze i pieniedzy na zab.
Tylko życie poświęcone innym warte jest przeżycia.
- Albert Einstein

Offline bosniak

  • Członek SPK
  • ****
  • GRUPA ADOPCYJNA SPK
  • **
  • Wiadomości: 9532
  • GRUPA ADOPCYJNA SPK
    • Uszate serduszka czekają...
  • Moje króliki: Antosia i Masza
  • Za TM: Klusia, Venus, Nala, Diego, Jaskier, Rusałka, Azja, Moona, Astra, moja jedyna Helenka, Miś , House
Diabielskie zachowanie
« Odpowiedź #30 dnia: Sierpień 24, 2008, 12:55:07 pm »
Cytat: "manatasia"
Nie mam zamiaru oddawać królika do adopcji, w ogóle nie ma mowy. Czytałam przez co te biedne zwierzaki przechodzą aby wreszcie dostać się w dobre ręce i nie chcę aby mój królik też musiał przez to przejść.

 :wow  :wow  :wow Dołączam się do oburzenia reniaw. :oh:
Zapraszam do Uszatej Przystani: www.facebook.com/uszataprzystan

Sen

  • Gość
Diabielskie zachowanie
« Odpowiedź #31 dnia: Sierpień 24, 2008, 13:02:29 pm »
Co złego w adopcjach jest? Wolisz sama szukać królikowi domu? Potrwa to kilka razu dłużej!  Dołączam sie do bosniak i reniaw.
Myślę, że gdzieś indziej królik będzie miał lepiej - przynajmniej ktoś postara się ją oswoić i wysterylizuje. A nie będzie trzymał w osobnym pokoju, żeby królik się nudził i dziczał.

Offline Jadwinia

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 3127
  • Płeć: Kobieta
Diabielskie zachowanie
« Odpowiedź #32 dnia: Sierpień 24, 2008, 13:48:03 pm »
Cytat: "manatasia"
Nie zapłacę za sterylizację, bo uważam, że jest to śmieszne aby płacić za zabieg wielokrotność ceny swojego królika...


och, jakie to romantyczne podejście do życia  :oh:  iście godne Romantyczki .

a króliki to zło wcielone, plaga i kataklizm !

"Przestań się oszukiwać, Ty też jesteś królikiem (...) Wszyscy tu jesteśmy królikami, w różnym wieku, w różnym stopniu, i kicamy sobie po świecie (...)"Lot nad kukułczym gniazdem, Ken Kesey

Sen

  • Gość
Diabielskie zachowanie
« Odpowiedź #33 dnia: Sierpień 24, 2008, 13:49:54 pm »
A po co ktoś kupuje chomika, jak klatka to wielokrotność ceny samego zwierzątka? Po co ktoś kupuje królika, skoro klatka i akcesoria to też wielokrotność ceny?  :>

Offline Jadwinia

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 3127
  • Płeć: Kobieta
Diabielskie zachowanie
« Odpowiedź #34 dnia: Sierpień 24, 2008, 13:51:35 pm »
apokalipsa!!
"Przestań się oszukiwać, Ty też jesteś królikiem (...) Wszyscy tu jesteśmy królikami, w różnym wieku, w różnym stopniu, i kicamy sobie po świecie (...)"Lot nad kukułczym gniazdem, Ken Kesey

manatasia

  • Gość
Diabielskie zachowanie
« Odpowiedź #35 dnia: Sierpień 24, 2008, 15:05:17 pm »
Nie wiem, w którym miejscu napisałam, że ODDAJĘ królika. Nie mam zamiaru go oddawać ani teraz, ani wcale. Nie musicie na mnie naskakiwać od razu. Cena klatki w stosunku do królika np. albo chomika jest całkiem uzasadniona - klatki są drogie, a sterylizacja kosztowna, bo to trudny zabieg. Króliki, chomiki nie należą do kosztownych zwierząt - są łatwe w hodowli i popularne. Stąd kolosalne różnice w cenie. Nie miałam na myśli, że w adopcji króliki mają gorzej, czy źle. Czytałam kiedyś artykuły o królikach, które NIM TAM TRAFIŁY miały naprawdę fatalny warunki, przychodziły do adopcji chore, ślepe i wyniszczone psychicznie. Ponieważ mój królik ma tu naprawdę dobre warunki nie chcę go oddawać, bo to mijałoby się z celem. Ponadto nie jestem osobą "wielce nieodpowiedzialną". Moja kuzynka miała dwa króliki, z czego jeden to faktycznie miał nadmiar hormonów produkowanych w organizmie, ale drugi jest spokojny. Wcale nie był kastrowany. Oczywiście, że liczyłam się ze sterylizacją królika, ale a). zabieg nie gwarantuje poprawy (chociaż bardzo na nią liczę), b). jest kosztowny, c). jest TRUDNY, SKOMPLIKOWANY. Domyślam się z uwagi, że jestem na profilu biologicznym, że te zabiegi nie należą do łatwych (pewnie zapytacie dlaczego nie wiem o frustracji królików w okresie dojrzewania? Ano dlatego, że nie uczymy się zachowań zwierząt, a raczej ich budowy i cech charakterystycznych - czysta anatomia.) Wasze słowa krytyki są oburzające i naprawdę nie spodziewałam się usłyszeć tyle negatywnych cech na swój temat. Nie wyrządzam krzywdy królikowi (chociaż takie zachowanie pewnie ją też męczy ale tego nie wiem, nie powiedziała mi), a jakie uczucia do niego żywię to już moja indywidualna sprawa. Nie każdy ma łatwą sytuację z rodzicami, nie każdy ma łatwą sytuację materialną. Myślałam, że są na świecie ludzie, którzy będą w stanie zrozumieć moją sytuację. Najwidoczniej brakuje na tym forum empatów.

Sen

  • Gość
Diabielskie zachowanie
« Odpowiedź #36 dnia: Sierpień 24, 2008, 15:09:12 pm »
Chodzi o to, że stwierdziłaś, że cena sterylizacji jest śmieszna i nie chcesz na nią tyle wydać.

manatasia

  • Gość
Diabielskie zachowanie
« Odpowiedź #37 dnia: Sierpień 24, 2008, 15:14:27 pm »
Cytat: "Sen"
Myślę, że gdzieś indziej królik będzie miał lepiej - przynajmniej ktoś postara się ją oswoić i wysterylizuje. A nie będzie trzymał w osobnym pokoju, żeby królik się nudził i dziczał.


Nie trzymam jej w osobnym pokoju cały czas, tylko na noc i to w dodatku bardzo rzadko - czasem chciałabym się po prostu wyspać, czy proszę o tak wiele? Króliczyna mieszka ze mną w pokoju, staram się ją jak najbardziej zająć i pozwolę sobie powiedzieć, że mój królik ma tu bardzo dobre warunki. Nie choruje, ma swobodę (zagroda), ciszę, spokój. Po jej sposobie odpoczywania wnioskuję, że nie boi się tu przebywać, bo leży rozwalona jak stary pies  :lol A co do oswajania to nim zrobiła się taka agresywna i zaczęła na mnie skakać z pazurami, to była bardzo kochana i przebywałam z nią całe dnie - biegała po mnie, kicała, wariowała. Myślałam, że od nocnych harców już nic strasznego przede mną dopóki nie odkryłam ogromnej dziury w ścianie ;) Całkowicie rozumiem jej chęć kopania, jej instynkt. Ale ścianę zdrapała zębami - tego zrozumieć nie potrafię, przykro mi.

Sen

  • Gość
Diabielskie zachowanie
« Odpowiedź #38 dnia: Sierpień 24, 2008, 15:16:09 pm »
A masz możliwość osłonienia ściany? Jakieś płytki czy coś?

manatasia

  • Gość
Diabielskie zachowanie
« Odpowiedź #39 dnia: Sierpień 24, 2008, 15:19:13 pm »
Cytat: "Sen"
Chodzi o to, że stwierdziłaś, że cena sterylizacji jest śmieszna i nie chcesz na nią tyle wydać.

Dobrze to ujęłaś, stwierdziłam, że cena sterylizacji jest śmieszna - bo jest. Jest to jak na moją kieszeń, bardzo drogi zabieg, na który nie potrafię sobie ot tak zebrać i zapłacić. Dlatego, za namową jednej osoby, która starała się zrozumieć co czuję, będę szukała w okolicy Poznania jakiegoś weterynarza - wypytam co i jak i za ile. Prosiłam o radę, nie o Wasze zdanie na temat mojej osobowości, charakteru i sposobu traktowania królika. Weterynarzy w Poznaniu nie ma za wiele, a jeśli są, to za wizytę/zabieg życzą sobie dużo pieniędzy.