Witam!
Mam problem z moją Trusią. Wczoraj robiła bardzo dużo miękkich kup, specjalnie się tym nie przejęłam, bo pomyślałam, że to z przejedzenia. Cały dzień dawałam mu do jedzenia tylko sianko, dopiero pod wieczór dostał normalne ziarenka. Dziś zaczęła głośno kichać, przeraziło mnie to, bo strasznie panikuje, jeśli chodzi o zdrowie mojego królika. Jest ze mną już prawie 7 lat i nie wyobrażam sonie, że mogłoby go zabraknąć. Sprawdziłam mu brzuch, nie jest twardy, nosek także nie jest mokry, nie zauważyłam też żadnej wydzieliny, a uszka ciepłe. Dodatkowo zachowuje się normalnie, wesoło. Czy to może być coś poważnego?