kupilam dzis biurko komputerowe, porządne z półkami na drukarke i ksiazki, do 1.30 w nocy je skladalam i juz zdobi nasze biuro i kupilam tez za wlasne pieniadze piekny parawan, ktory bedzie ozdoba i jednoczesnie bedzie zaslaniac ewentualne balagany.
Jeszcze mi zostalo 900 zl do wydania z grantu od PETY ( plus kolejne 1100 z grantu musze przelac na Empatię, ale za to tez beda kupione rzeczy do biura - glownie ksiazki).
Więc czuję ze starczy na styk na regał i cos bede musiala dolozyc z oich prywatnych pieniedzy na ten mniejszy regalik.
Lada dzien puscimy newsletter z prosba o wspieranie tworzenia naszej biblioteki praw zwierzat i biura - biuro jest niezbedne, nie dajemy juz rady pracowac bez biura, bez przerwy ktos dzwoni, z calej Polski, w roznych sprawach, do takiej pracy trzeba wolontariuszy, ktorzy beda siedzieli przy komputerach i pisali, odbierali telefony w jednym konkretnym miejscu, z nosem w ksiazkach ( bardzo czest odzwonia ludzi ew sprawie porad prawnych na temat smierci krolikow zawinionych np przez jakas lecznice albo hotel i trzeba pisac pozwy itd, po prostu zrobilo sie juz za duzo roboty, zeby to opanowac w inny sposob.( na razie nie mozemy ruszac w ogole pieniedzy SPK, bo wszystkie darowizny, jakie przychodza maja w tytulach " na leczenie krolikow", " na pomoc krolikom" itd, darowizn z tytulem " na potrzeby SPK" jest tak malo ,ze ledwo starcza na doladowanie telefonu adopcyjnego.