lepiej nie wysylac na konto SPK, bo pozniej bedziemy miec problemy z tlumaczeniem sie przed Urzedem Skarbowym, gdyz to bedzie wygladac na sprzedaz, a my nie prowadzimy dzialalnosci gospodarczej.
Niby mozna w ramach stowarzyszenia nie prowadzacego dzialalnosci gospodarczej miec tzw dzialalnosc odpłatną, ale w tym wypadku caly zysk musialby isc na cele statutowe, czyli na leczenie krolikow, a nie zapominajmy, ze trzeba bedzie po 26 zl od kazdego kalendarza zaplacic drukarni za druk i moze sie w koncu z tego zrobic zamieszanie z ksiegowoscia, a nasza ksiegowa poki co pracuje za darmo i jej cierpliwosc moze sie skonczyc
Prosciej bedzie to zalatwic za posrednictwem prywatnego konta Oli albo Brruni, one z wplat odlicza kwoty dla drukarni oraz za wysylkę, a nadpłaty przeleja na konto SPK jako darowiznę.