Za wcześnie na to wszystko. Nawet jak teraz ją nauczysz, bo potem pewnie zapomni, jak zacznie dojrzewać. Jasne, że możesz np. zestawiać ją z kanapy czy z siebie, jak widzisz, że zaczyna sikać i bobczyć, wrzucać bobki i siki (w sensie chusteczkę ze startymi sikami) do kuwetki, zawsze i konsekwentnie. Jest nadzieja, ze zrozumie, ale trzeba cierpliwości.
A że jest krótko, ona dopiero poznaje teren, jest dużo bodźców, dużo nowości. Nie myśli o tym, że ma się załatwić gdzieś, tylko robi, bo jej się chce. To jeszcze dziecko