Kochani,
Niedawno pożegnałem swoją Pysię-miała 8,5 roku.
Od 1,5 tygodnia mieszka ze mną Tosia- wspaniała mała królewna.. już zapomniałem co znaczą siuski i bobki w różnych miejscach i zapomniałem jak to maluch nie lubi głaskania.
Tak dla przypomnienia: by nauczyć małą częstszego korzystania z kuwety brać siuski i bobki na chusteczkę i wrzucać jej do kuwety?
To, że nie lubi być głaskana i potrafi uciekać ode mnie to naturalna reakcja, prawda?
Czasami biega koło mnie i trąca mnie noskiem- to max czułość w Jej wykonaniu.