Pytam, bo ostatnio mój królik nie zjadał cekotrofów:
http://www.uszata.com/druk/hateemele/soft_stool.html A wydalał je z siebie w bardzo dużych ilościach. Wzięło się to ze złej diety i z tego, że za bardzo pozwoliłem go rozpieszczać przychodzącym do mnie siostrzeńcom. A więc jak to bywa miał pod dostatkiem warzyw, owoców, ziół oraz różnych przysmaków ze sklepu zoologicznego.
Oczywiście musiałem mu to ukrócić i przez kilka dni był tylko na sianie i wodzie. Ale w dalszym ciągu nie zjadał tych cekotrofów więc odciął mu dostęp również do granulatu. Po kolejnych dwóch dniach wszystko wróciło do normy. Teraz go karmię trzema rodzajami siana. Zwykłym oraz takim z melisą oraz z miętą. Na razie aż do dziś nie dawałem mu żadnych warzyw, ziół czy granulatu. Dopiero dzisiaj tak na próbę dałem mu kawałeczek jabłka, trzy łodyżki (bez listków) koperku oraz troszkę granulatu. Na razie wydaje się wszystko w porządku ale co wtedy, gdy znowu nie będzie zjadał tych bobków? Można mu zastosować na dłużej taką dietę o samym sianie i wodzie? Czy to też po prostu byłaby skrajność w drugą stronę?