Wydzielina z ucha

[molagp]

Witam
Wczoraj i dzisiaj zauważyłem na wewnętrznej stronie ucha( i na mordce) jakiegoś dziwnego gluta (niewiem jak to określić) wyglądającego jak ludzki syfek - białe, gęste.
Na skórze są ślady jakby woskowiny - pół przeźroczyste, żółtawe, uszka ma wewnątrz prawie (woskowina?)czyste. 
Od jakiegoś czasu mój szkodnik strasznie machał uszami(baranek) i dłuuugo dłubał w nich łapą, a od kilku dni tego nie robi, zamiast tego pojawiło się to coś.

Niedawno byliśmy u weta na badaniach i z zatkaniem, więc przy okazji był też kompleksowy przegląd, uszka również były sprawdzane(czyste, kolor normalny).
Apetyt dopisuje - rzuca się na żarcie jakby tydzień nie jadł, a jak dostanie coś do jedzenia przez kratę to podobno (słoń na ucho nadepnął) zaczyna piszczeć z radości

Ogólnie brak jakichkolwiek objawów ewentualnej choroby, co najwyżej małe zmiany w zachowaniu od czasu zatkania - więcej sypia w klatce i bobkuje na potęgę podczas jedzeniu siana.
Zastanawiam się czy można mu wkropić oliwkę do ucha żeby zmiękczyły tą woskowinę, ale wolę zapytać.
Pewnie byłoby łatwiej określić co to może być, gdyby nie to że on jest bardziej głuchy(nie wiem czy od zawsze, bo u nas jest dopiero 3mc) odemnie
No cóż, jaki pan taki królik

[joac]

Problemy z uchem to nie przelewki. Objawy, które opisujesz (trząchanie łebkiem, drapanie się w uszko, wydzielina) mogą świadczyć o stanie zapalnym ucha. W żadnym wypadku nie wlewaj żadnych tłuszczy, jeśli już, to sól fizjologiczną (do zakupu w aptece, płyn jak do zastrzyków) i potem delikatnie oczyścić patyczkiem, ale prawdę mówiąc uważam, że jak najszybciej powinien obejrzeć go wet. W porę wychwycona infekcja to duże szanse na w miarę szybkie wyleczenie.
U baranków to niestety dość częsta przypadłość.

[molagp]

On trząsł i grzebał w uchu praktycznie odkąd go mam, zwróciliśmy na to uwagę u weta, a od paru dni już nie dłubie, ani nie trzęsie.
Co gorsza nie mam pewności czy to na pewno z ucha(wieczorem zrobimy mu przegląd podwozia, bo on strasznie nie lubi jak się go próbuje obrócić i muszą być dwie osoby), narazie nic się nie pojawiło nowego.
Jak mniej więcej wygląda ropa u królika, pozatym że jest bardzo gęsta?

[joac]

Ropa ma brzydki zapach. Ja podejrzewam, że z tego ucha wcale nie musiała od razu lecieć ropa. Czy wet umie dobrze zajrzeć w królicze uszy? Bo one są dość skomplikowane
Możliwe, że grzebaniem i trząchaniem wydłubał z ucha blokującą przewód słuchowy wydzielinę, ale trzeba go obserwować, czy uszkami i głową nie trzęsie, no i jednak pokazałabym go wetowi, również po to, by pokazał, jak prawidłowo czyścić królicze uszy.

[molagp]

Czy umie dobrze zajrzeć? Nie mam pojęcia zaglądał mu czymś podobnym do wziernika, sprawdził chrząstki i chyba porównywał rozmiary(?).
Co ciekawe, to mam wrażenie jakby zaczęły docierać do jego uszek jakieś dźwięki, bo podrywa się jak podchodzi się do klatki, o ile nie śpi, bo wtedy nawet armata by go nie obudziła

[joac]

Zaglądał otoskopem To jest nadzieja, ze coś tam dojrzał
Widać ucho było zatkane woskowiną i uszak gorzej słyszał przez to. Zachowajcie czujność!