Witam.
Pisze w sprawie moich kroliczkow, rodzenstwa. 3 tygodnie temu zakupilam dwie miniaturki (mini lop) obydwie w wieku 8tygodni, dziewczynki. Maja super pietrowa klatke, duzo miejsca i ruch, sianko i wody pod dostatkiem. Sa przeslodkie, jedna jest nieco nieufna a druga zasypia mi na rekach. Kilka dni temu zauwazylam ze jeden kroliczek jest zbytnio zainteresowany drugim (mam nadzieje ze wiesz o czym mowie). Obudzilo to moje obawy. Poszlam wczoraj do weta zrobic ogolne badania czy sa zdrowe no i co sie okazalo mam samca i samiczke! No i jestem w stresie! Nie chce ich nikomu oddac ani tez nie chce ich rozdzielac bo one bardzo sie przywiazaly do siebie. O sterylizacji jeszcze nie ma mowy bo sa za mlode. Lekarz zalecil mi ich odseparowanie jezeli nie chce miec malych kroliczkow. A ja nie potrafie sobie wyobrazic ich rozdzielenia na conajmniej 5 miesiecy!!!! Dzisiaj jest pierwszy dzien kiedy on spi u gory klatki a ona na dole. Drapia, gryza, a on przestal pic wode. A mi serce peka. Prosze o rady, pomoc. Czy jak jestem w domu i ich puszcze razem to bedzie ryzyko? Kiedy one osiagaja 100% dojrzalosc pluciowa i moga miec potomstwo. Dziekuje!