Kojak... jest przykładm ludzkiem ignorancji i tego że niektórzy ludzie wolą się brzydko mówiąc pozbyć się problemu...
Został oddany do uśpienia ponieważ miał chore oczko... przykre a jednak prawdziwe...
No cóż... trafił do nas a oczko udało się wyleczyć...
Kojak mimo tego że tak okrutnie został potraktowany przez ludzi nadal bardzo im ufa i uwielbia się przytulać.
Teraz poszukuje swojego lepszego miejsca na świecie... kogoś kto nie odda go gdy tylko zacznie chorować, kogoś kto pokocha go bezgranicznie i będzie o niego dbał.
Szukamy mu domku bez dzieci i blisko króliczego weta.
Kontakt do pośrednika:
kasia.g@przygarnijkrolika.pl*Dołączona fotka jest z czasu gdy oczko było jeszcze chore.