Kolejny z naszych podopiecznych Punio.
Ten kochany miś czeka na swój domek już do marca, a domku ani widu ani słychu...
A oto kilka słów o Puniu od jego pośredniczki
"Po pierwsze Punio to chodzący żołądek....zje dosłownie wyczystko co leży na jego drodze i nieważne czy nadaje się do jedzenia czy nie;) Potrafi wskoczyć na blat w kuchni, aby dostać się do szafek i wyjąć jedzenie, potrafi też otwierać opakowania z jedzeniem:) Nie lubi też pozamykanych drzwi i próbuje je sam otwierać ząbkami....
W związku z tym Punio musi być bezwzględnie trzymany w kojcu (klatka jest za mała) kiedy właścicieli nie ma w domu. Po domu najlepiej, żeby biegał tylko pod nadzorem do czasu, aż nauczy się nie gryźć i nie jeść wszystkiego na swojej drodze.
Jest baaardzo miziaty, lubi głaskanie i tulenie:) Nie ma też w sobie agresji. Uwielbia ganiać po ogrodzie gdzie skacze i bryka na całego:))"
Kontakt w sprawie adopcji:
sylwia.s@przygarnijkrolika.pli kilka jego foteczek
Czyż nie jest cudowny?