Autor Wątek: Niedoświadczonego pytań kilka - dieta, opieka, podróże  (Przeczytany 5093 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline Ironus

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 2
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: Poznań/Zielona Góra/Wrocław
Niedoświadczonego pytań kilka - dieta, opieka, podróże
« dnia: Wrzesień 29, 2015, 11:42:46 am »
Dzień dobry!
Jestem nowy i na forum, i jeśli chodzi o zajmowanie się królikiem. Moje pytania są z kilku działów, dlatego stwierdziłem, że będzie lepiej założyć jeden temat.

Jak już napisałem, z królikami nie miałem jeszcze do czynienia. Do tej pory posiadałem jedynie 2 psy (jeden chowany w domu, drugi na dworze - w ogrodzie). Jak na razie przebrnąłem przez większość artykułów na uszatej, ale parę pytań pozostało. Pozwolę je sobie ponumerować dla łatwiejszej organizacji.

1. Czy dno klatki powinno być czymś wyłożone? Klatkę będę miał używaną, z plastikowym dnem i kratkami u góry. W kilku artykułach była wzmianka jedynie o sianie do jedzenia i o kuwecie, ale nie o wyściółce na dnie klatki. Czy królikowi nie będzie za twardo/ślisko na pustym dnie?
2. Czego lepiej użyć jako wypełnienia kuwety i ile tego sypać? Uszata poleca wyściółkę makulaturową bądź siano. Które się lepiej sprawdzi i jest korzystniejsze cenowo?
2a. Jeśli siano jest lepsze, to czy dajecie to samo siano do kuwety co do jedzenia dla królika?  Czy jest jakieś specjalne - lepiej chłonące zapachy i wilgoć albo coś?
3. Jak wysoko skaczą króliki miniaturki? Docelowo planuję udostępnić królikowi całe mieszkanie (kawalerka 26m), ale chcąc robić to stopniowo będę potrzebował zagrody, więc muszę wiedzieć jak wysoka powinna być.
4. Jako jedzenie chcę podawać królikowi granulat (rano i wieczorem) i siano (dostępne cały dzień) + zieleninę (nazwijmy to na obiad - po powrocie z uczelni). Czy takie posiłki królikowi starczą czy jednak powinienem coś dołożyć do tego?
4a. Jak to jest z tym sianem, które ma być dostępne cały dzień. Mam je upychać do miski czy po prostu położyć stertę luzem w klatce, a królik sam się obsłuży?
5. Domek w klatce - jaki i czy jest potrzebny? Właściwie, to gdzie króliki śpią? Mój domowy pies spał na swoim posłaniu, ogrodowy śpi w budzie, świnka morska znajomego zakopuje się w wiórkach, a co z królikami? Mają jedno miejsce, w którym śpią? Jeśli lubią mieć swój domek, to jaki powinien on być? Kartonowy/wiklinowy (żeby mógł podgryzać i co jakiś czas go wymieniać na nowy) czy może jakiś plastikowy (a.k.a. niezniszczalny)?
6. Jak często do weterynarza na szczepienia/odrobaczanie? U psów z dwa razy do roku to jest niezbędne minimum, żeby zaszczepić i odrobaczyć, a jak z królikami? I ile kosztują takie zabiegi u zającowatych?
7. Jak królik zniesie jazdę pociągiem? Co dwa tygodnie na weekend (z piątkiem włącznie) muszę wyjeżdżać z miasta. Na jeden weekend w miesiącu będę mógł prosić znajomego, żeby przychodził na parę godzin do mieszkania, wypuszczał króla i z nim siedział, zapewniał towarzystwo i karmił, ale raz w miesiącu musiałbym zabrać go ze sobą (podróż ok. 2h pociągiem i później 0,5h autem lub tramwajem (zależnie od obecnych możliwości). Całą podróż spędzałby w transporterze (planuję zostawić transporter dostępny dla królika na co dzień, żeby był do niego przyzwyczajony).
8. Jak duża jest szansa, że miniaturka z zoologa nie będzie miniaturką? Chciałbym uniknąć kupowania rasowego królika z racji ich wyższej ceny. Skoro i tak nie planuję rozmnażać go, to rodowód nie będzie miał dla mnie większego znaczenia. Jedyne co w takim razie mi to daje, to pewność, że królik nie okaże się ogromny. Warto?
9. Jakie są średnie miesięczne koszty utrzymania jednego królika?
10. Na jak długo starcza kilogram granulek?
11. Obecnie na allegro (nie jestem pewny czy mogę podać link, więc na razie się z tym wstrzymam) jest oferta karmy Versele Laga Cuni Nature 10 Kg z gratisowym sianem węgrowskim za 100zł. Czy 10 zł za kg takiego jedzenia dla królika to drogo? W wątkach w dziale dieta padają różne ceny i lekko zgłupiałem. Czy czymś takim mogę zastąpić granulat (na chłopski rozum wydaje mi się zdrowsze dla królika)? Jeśli tak to jak to dawkować?
12. Czy królik będzie miał coś przeciwko piciu z poidełka po innym króliku? Dostanę je razem z klatką, oczywiście dokładnie wymyję. Pytam, bo mój pies nie chciał jeść z miski po swoim poprzedniku (może zapach nie do końca zszedł?). Wolałbym być na to przygotowany, żeby później w panice nie biec do zoologa i kupować jak już królik znajdzie się u mnie w mieszkaniu.

Z góry dziękuję za odpowiedzi i przepraszam, że aż tak nawalone w jednym temacie, ale wydawało mi się to lepsze niż zakładanie różnych tematów w różnych działach.

Ironus

Offline joac

  • Moderator forum
  • ***
  • Wiadomości: 34609
  • Płeć: Kobieta
  • Lokalizacja: Poznań
  • Moje króliki: Gacek, Tosia, Eryk, Wróżka, Miluś, Balbina
  • Pozostałe zwierzaki: ZA TM: Pandzia, Rubens, Kapirek (11.04.17), Szarunia (19.02.19),
  • Za TM: Trusia (8.04.19), Frycuś (30.04.19), Baron (27.07.2019), Baksio (30.09.2019), Pandora (16.01.2020)
Odp: Niedoświadczonego pytań kilka - dieta, opieka, podróże
« Odpowiedź #1 dnia: Wrzesień 29, 2015, 12:36:19 pm »
Witaj na forum!  Sporo tych pytań, ale to dobrze, bo to oznacza, że chcesz się dobrze zająć zwierzakiem.
Przejdę może do najważniejszego (z mojego punktu widzenia): piszesz w nr 8 o króliki z zoologa, czy będą miniaturkami czy nie. Każdy Ci tu napisze, żebyś nie kupował królika, lecz adoptował. Po pierwsze: bezdomnych królików jest mnóstwo, a adopcją zajmują się 4 czy już nawet 5 fundacji (SPK, FPK, Azyl dla Królików, Fundacja Królewska, Arbuz). Tam możesz zaadoptować królika, co do którego będziesz miał pewność, ze jest miniaturką; co więcej, będziesz też mógł "dobrać" królika do swoich potrzeb (aktywny/spokojniejszy etc.). Poza tym skoro już myślisz o króliku, najlepiej od razu pomyśleć o dwójce - królik jest zwierzęciem stadnym i człowiek mu nie zastąpi drugiego króla, tym bardziej, że, jak się domyślam, będziesz sporo czasu spędzał poza domem. Przemyśl to, naprawdę warto. Można od razu zaadoptować dwa zaprzyjaźnione króliki.
***
Korzystasz z uszatej strony jako źródła informacji. Są lepsze - np. miniaturkabeztajemnic. Znajdziesz tam kompendium wiedzy o królikach, dość często aktualizowane i godne polecenia.
To po kolei :)
1. Jeśli zdecydujesz się na klatkę (a odradzam, polecam kojec), to dno powinno być czymś wyścielone - ręcznikiem, podkładem jednorazowym. Jaka duża ta klatka?
2. Żwirku drewnianego, względnie makulaturowego. Nigdy siana czy słomy, bo to niepraktyczne i będziesz miał w domu smród jak w oborze - tak działa mocz + siano. Przy zmianie żwirku drewnianego codziennie lub co drugi dzień nie ma praktycznie żadnego zapachu w domu.
3. Potrafią skakać wysoko ;) Sądzę, że metr to maks, ale nie wiem dokładnie, bo moje latają po całym mieszkaniu i nie mają zapędów w wysokich skokach. Wg mnie kojec powinien mieć 80 cm wysokości.
4. Za dużo granulatu. Z granulatu można spokojnie zrezygnować, jeśli podajesz królikowi siano i suszki. Wszystkie informacje o żywieniu masz na miniaturcebeztajemnic. Suszki są tu kluczowe (babka lancetowata, szerokolistna, pokrzywa, mniszek).
4a. Siano warto podawać w paśniku wieszanym na klatce lub kojcu - można kupić w zoologach i dobrych sklepach internetowych. Paśnik najlepiej zawiesic koło kuwety, bo króliki lubią jeść i robić bobki  jednocześnie ;)
5. Jak dasz domek to klatki, to już tam niewiele wejdzie. Choć generalnie króliki kochają domki (z dwoma wejściami). Najlepiej mieć kojec, a w nim domek np. kartonowy (z szarego, niebarwionego kartonu) -samemu wyciąć dwa wejścia. Królik będzie zachwycony, a jednocześnie będzie sobie jadł ten karton (niebarwiony może). Króliki lubią też spać na dywanie, albo na płytkach, jak jest gorąco.
6. Szczepienie jest konieczne - na myksomatozę i pomór. Wykonuje się je dwa razy do roku (lub raz, jeśłi szczepisz roczną szczepionką). Koszt jest różny, w zależności od szczepionki i miasta (jak jest akcja szczepień, jest taniej). Od 25 do 60 zł, powiedziałabym, za jedno szczepienie. Odrobaczanie - tu są podzielone kwestie. Niektórzy odrobaczają profilaktycznie, inni tylko po badaniu bobków i pojawieniu się robaków. Nie umiem podać ceny, ale kosmiczne nie są.
7. Króliki niezbyt dobrze znoszą jazdę czymkolwiek (większość z nich), stresują się, potrafią się zatkać, Nie woziłabym królika tak często. Lepiej już, żeby ktoś do niego przyszedł, nakarmił, posiedział, sprawdził. I tutaj już mnie boli serce, jak pomyslę, że królik będzie siedział sam cały weekend - dlatego warto mieć dwa, bo dla Ciebie to będzie też większy spokój, że królik się nie nudzi i nie jest smutny :)
8. patrz mój wstęp ;) W Polsce nie ma królików rodowodowych tak czy siak, bo prawie wszystkei są z pseudohodowli.
9. Zależy, czy choruje czy nie. A są to dość wymagające zwierzęta. Nie umiem powiedzieć, jaki to koszt przy zdrowym króliku. Sądzę, że 100 zł to maks, ale naprawdę nie liczę, bo mam piątkę :)
10. Granulki odradzam (patrz 4), ale jeśli już koniecznie by królik miał dostawać, to sądzę, że przy dawaniu pół garści raz dziennie wystarczy na 2 miesiące.
11. Versele Laga jest dobrą firmą, ale lepszym granulatem jest Versele Laga Cuni Complete, trochę droższa niż Nature. Najlepiej poprzestać jednak na sianie, suszkach, świeżych warzywach, czasem owocach, no i wodzie.
12. Nie powinien mieć nic przeciwko, choć króliki niektóre nie lubią poidełek i muszą mieć miskę z wodą.

Jakby coś, to pytaj dalej :)
Wirtualny opiekun


Wątek Uszatej Bandy: http://forum.kroliki.net/index.php/topic,14703.0.html

Offline Solvieg

  • Administrator
  • *****
  • Członek SPK
  • ****
  • Wiadomości: 23459
  • Płeć: Kobieta
  • Lokalizacja: Ustka
  • Moje króliki: Gusto, Frania
  • Za TM: Maniuś,Maluś,Hopi,Holly
Odp: Niedoświadczonego pytań kilka - dieta, opieka, podróże
« Odpowiedź #2 dnia: Wrzesień 29, 2015, 12:44:53 pm »
Lepiej bym tego nie napisała :D
Nasz wątek :) http://forum.kroliki.net/index.php/topic,13511.0.html :)

Wirtualny opiekun Florka z Sopockiego Uszakowa

Offline Ironus

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 2
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: Poznań/Zielona Góra/Wrocław
Odp: Niedoświadczonego pytań kilka - dieta, opieka, podróże
« Odpowiedź #3 dnia: Wrzesień 29, 2015, 13:26:07 pm »
Bardzo dziękuję za odpowiedź!

Nad parką zastanawiałem się już wcześniej, ale trochę boję się kosztów. Oczywiście, jedzenie i zabawki będą wspólne, więc tu koszty dużo większe nie będą, ale bardzo obawiam się opieki medycznej w przypadku jakiejś choroby. Wypadki chodzą po ludziach (i królach :p) i tak jak w przypadku jednego królika będę w stanie zapłacić za leczenie (pomimo bycia studentem dorabiającym na udzielaniu korepetycji, zawsze mam odłożone pieniądze na czarną godzinę), tak przy dwóch mogłoby być krucho. No i nie wiem czy byłbym w stanie znaleźć opiekuna dla dwóch królików na czas moich wyjazdów (a ich nie uniknę, bo to wyjazdy do pracy).

Nad adopcją również się zastanawiałem, martwi mnie przy niej jedna rzecz. Jeśli królik jest już odchowany (powiedzmy 1,5 roku i więcej), to nie wiadomo jaką ma przeszłość. Jeśli był źle traktowany, karcony, to może się to odbić na jego psychice. Nie wiem czy będąc świeżo upieczonym posiadaczem królika będę odpowiednią osobą do naprawiania go, chociaż oczywiście wierzę w to, że taki królik potrafi pokochać opiekuna dwa razy mocniej niż ten, który złego losu nie zaznał.

Dziękuję za polecenie strony, zdecydowanie na nią zajrzę w wolnym czasie.

1. Co do klatki, nie widziałem jej jeszcze. Będzie od mamy mojej dziewczyny, która kiedyś opiekowała się królikiem, ale musi ją wygrzebać z piwnicy. Stawiam, że min. 100 x 50 będzie miała (tak jak jest na Uszatej), bo nie jest to osoba, która żałuje pieniędzy na zwierzęta i zawsze bierze dla nich to co najlepsze. Oczywiście, jeśli okazałaby się mniejsza, to wtedy kupię nową. Docelowo całe moje mieszkanie ma być dostępne dla królika, ale chciałbym, żeby tę klatkę miał - chociażby jako swoją ostoję, gdy wpadną jacyś znajomi do mnie.
Z wyściełaniem dna jest w takim razie tak jak myślałem, lepiej coś miękkiego dać.
2. A czy przy drewnianym żwirku nie ma szkodliwych oparów? I ile mam go wsypywać do kuwety? Płaską warstewkę (powiedzmy 0,5 cm) czy jakąś grubszą warstwę?
3. Ojej, wysoko. Spodziewałem się jakichś 50 cm maksymalnie :D  Ok, to metrowy kojec jeszcze będę w stanie skołować.
4. Suszki też się kupuje w sklepach czy raczej tutaj wyrób własny jest konieczny?
4a. To tak zrobię.
5. Hmm. Na start myślę, że włożę jakiś mały domek do środka (nawet kosztem miejsca), żeby podczas pierwszych dni pobytu w nowym miejscu, miał się gdzie schować przed światem. Później (tj. po otworzeniu klatki i po pozwalaniu mu na wychodzenie do kojca) przestawiłbym domek na zewnątrz. Co o tym myślisz?
6. To jeszcze nie tak źle, podobnie jak u psów. A czy te szczepionki mogą być podawane na raz czy osobno i z jakąś przerwą między nimi?
7. Co rozumiesz przez "zatkać"? Wyjazdów niestety nie uniknę, więc przed wzięciem królika będę musiał jeszcze pogadać ze znajomymi.
8. Oks, to jeszcze poprzeglądam strony tych fundacji, które podałaś. Bardzo korci mnie jednak młody królik, a nie już dorosły. Muszę się poważnie nad tym zastanowić :)
9. Odnośnie chorób. Jak króliki znoszą wilgoć? Moje mieszkanie jest dość wilgotne (suterena), ostatnio kupiłem co prawda w biedronce pochłaniacz wilgoci, ale na razie trudno ocenić jak się sprawdza.
10. Oks, dziękuję!
11. Czyli to też jest granulat? Bo spodziewałem się kuleczek bądź pałeczek (trochę wyglądających jak sztuczne nawozy dla roślin doniczkowych) a nie takich dużych kółeczek, patyczków, źdźbeł i kamyczków. No cóż, padłem ofiarą mojej złej interpretacji słowa granulki :p
12. To super!

Offline Sylwia

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 1114
Odp: Niedoświadczonego pytań kilka - dieta, opieka, podróże
« Odpowiedź #4 dnia: Wrzesień 29, 2015, 13:32:19 pm »
Nigdy nie wiesz na jakiego królika trafisz w zoologu. A te tzw. po przejściach potrafią okazać miłość i potrafią się zmienić nie do poznania. Widziałam króliki warczące i niby agresywne jak zmieniały się w pieszczochów.

 Pomyśl o adopcji, pośrednik adopcyjny udzieli Ci informacji na temat przeszłości królika, jego charakteru.

Offline Solvieg

  • Administrator
  • *****
  • Członek SPK
  • ****
  • Wiadomości: 23459
  • Płeć: Kobieta
  • Lokalizacja: Ustka
  • Moje króliki: Gusto, Frania
  • Za TM: Maniuś,Maluś,Hopi,Holly
Odp: Niedoświadczonego pytań kilka - dieta, opieka, podróże
« Odpowiedź #5 dnia: Wrzesień 29, 2015, 13:35:20 pm »
Króliki do adopcji są już "zdiagnozowane psychiatrycznie" ;) Nie każdy królik z adopcji musi mieć od razu zwichrowaną psychikę - ja mam dwa radosne adopciaki. Niewiele jest króliczków trudnych- i takiego na pewno nikt ci  nie wyadoptuje :) Przy adopcji zawsze bierze się pod uwagę wiele aspektów i spośród róznych królików mozna dobrać takiego dopasowanego do ciebie ( no - mniej więcej - bo nigdy nie wiadomo jak się zwierzak zachowa w nowym- swoim domu -to też dotyczy maluszków ).
Co do malców to też nigdy nie wiesz co z nich wyrośnie, króliki mają różne charaktery i środowisko wpływa na to w niewielkim stopniu. Ze słodkiej kuleczki może ci wyrosnąć gryzący wszystko potworek, rozpuszczony niszczyciel czy osikiwacz.
Nasz wątek :) http://forum.kroliki.net/index.php/topic,13511.0.html :)

Wirtualny opiekun Florka z Sopockiego Uszakowa

Offline frau magda

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 617
  • Płeć: Kobieta
  • evil prevails when good men fail to act
  • Lokalizacja: za Odrą
  • Moje króliki: Doha i Olaf
  • Na DT: Edward
  • Za TM: Mysza
Odp: Niedoświadczonego pytań kilka - dieta, opieka, podróże
« Odpowiedź #6 dnia: Wrzesień 29, 2015, 13:39:59 pm »
Cześć! :) Widzę, że koleżanka odpowiedziała wyśmienicie na wszystkie pytania, dodam tylko od siebie odnośnię suszków :)

4. https://www.facebook.com/groups/995291250490005/?fref=ts  jest to grupa na Facebooku pana Marcina Denela, który sprzedaje zioła na kilogramy prosto z własnej łąki :) Koszty w porównaniu do kosztów ze sklepu zoologicznego są śmiesznie małe, a uszaki są szczęśliwsze. Oczywiście własny wyrób - czemu nie, ale do tego trzeba mieć warunki, a nie wszystkie mieszczuchy (np. ja :D ) takie warunki posiadają :)

Offline joac

  • Moderator forum
  • ***
  • Wiadomości: 34609
  • Płeć: Kobieta
  • Lokalizacja: Poznań
  • Moje króliki: Gacek, Tosia, Eryk, Wróżka, Miluś, Balbina
  • Pozostałe zwierzaki: ZA TM: Pandzia, Rubens, Kapirek (11.04.17), Szarunia (19.02.19),
  • Za TM: Trusia (8.04.19), Frycuś (30.04.19), Baron (27.07.2019), Baksio (30.09.2019), Pandora (16.01.2020)
Odp: Niedoświadczonego pytań kilka - dieta, opieka, podróże
« Odpowiedź #7 dnia: Wrzesień 29, 2015, 13:42:26 pm »
Nic na siłę, jak się boisz kosztów posiadania dwóch królików, to na razie weź jednego. Prawdopodobnie i tak zaadoptujesz drugiego po jakimś czasie ;)
Co do Twoich obaw dotyczących adopcji, są naprawdę na wyrost. Od tego są własnie fundacje, by Ci tak dobrać królika, byś sobie poradził. Bywają króliki wymagaące socjalizacji, ale takie nie trafiają do początkujących opiekunów. Wszystko jest do dogadania z pośrednikiem adopcyjnym. Adoptując masz jeszcze jedną zaletę: królik jest wykastrowany/wysterylizowany, a więc wiesz już, jaki ma charakter (królik po okresie dojrzewania może się zmienić), no i  unikasz stresu związanego z kastracją/sterylizacją, bo już jest wykonana. Na upartego, w fundacjach  można też zaadoptować młodziutkie króliki.
2. Nie, ze spokojem. o,5 cm powinno wystarczyć i zmieniasz codziennie wtedy.
4. Suszki można robić samemu, choć kupno jest łatwiejsze (choć droższe). Jest kilka poleconych firm - TiVo, Niezłe Ziółko, Lili Farm, Zuzala, Herbal Pets. Najlepiej kupować w internecie, bo znacznie taniej - np sklepy hipcio, mariposa, świat 4 łap,ekostraganik, uszatkowo, swiat królika.
5.Może być ;) Ale sam zobaczysz, że jak włożysz domek do klatki 100 cm, to królik będzie miał mało miejsca.
6. Szczepionka na mykso i pomór jest w jednym zastrzyku.
7. "Zatkać" tzn. przestać robić bobki. To dość częsta przypadłość u królików, szczególnie żywionych granulatem, albo zbyt grubych, niewybieganych. Zatkania to poważna dolegliwość - odsyłam Cię do Miniaturkibeztajemnic :). generalnie uważam, że częste przewożenie królika mu nie służy.
8. Zastanów się zatem. Naprawdę szkoda nabijać kabzy durnym pseudohodowcom (a zaręczam, ze w zoologach masz zwierzęta własnie od nich). Poza tym króliki w zoologach prawie zawsze są za małe na odstawienie od matki, mają słabą odporność, spora część z nich umiera już po kupieniu. Smutne i naprawdę niepotrzebne historie, uwierz :(
9. Króliki nie powinny przebywać w wilgoci... Mogą chorować na górne drogi oddechowe, mieć katary, no niefajnie :/ Ale to podobnie jak ludzie - nie powinny mieszkać tam, gdzie nie zamieszkałby człowiek.
11. Cuni Complete to granulat. Cuni Nature to mieszanka granulatu z tymi wszystkimi dziwnymi rzeczami, o których piszesz. Nature bym nie podawała.

Pozdrawiam!

EDIT: widzę, że już dziewczyny napisały część tego, co i ja, więc sorki za powtórzenia :)
Wirtualny opiekun


Wątek Uszatej Bandy: http://forum.kroliki.net/index.php/topic,14703.0.html

Offline Ruda

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 3
  • Płeć: Kobieta
  • Lokalizacja: Kraków
  • Moje króliki: Allah
Odp: Niedoświadczonego pytań kilka - dieta, opieka, podróże
« Odpowiedź #8 dnia: Październik 21, 2015, 02:17:05 am »
Napisze Ci na przykładzie mojego królika ("niby" karzełek Teddy, 10msc, kastrowany samiec, 1,6kg żywej wagi), a mam go odkąd skończył 4 tyg. (już wiem że był a młody)

1. Czy dno klatki powinno być czymś wyłożone? Klatkę będę miał używaną, z plastikowym dnem i kratkami u góry. W kilku artykułach była wzmianka jedynie o sianie do jedzenia i o kuwecie, ale nie o wyściółce na dnie klatki. Czy królikowi nie będzie za twardo/ślisko na pustym dnie?

Mój królik nie ma niczym wyłonionej klatki, ale ładnie korzysta z kuwety. Wcześniej miał podłoże drewniane.

2. Czego lepiej użyć jako wypełnienia kuwety i ile tego sypać? Uszata poleca wyściółkę makulaturową bądź siano. Które się lepiej sprawdzi i jest korzystniejsze cenowo?

J.w.podłoże drewniane, w innym kopał jak szalony.

2a. Jeśli siano jest lepsze, to czy dajecie to samo siano do kuwety co do jedzenia dla królika?  Czy jest jakieś specjalne - lepiej chłonące zapachy i wilgoć albo coś?

U mnie siano tylko do jedzenia. Jeśli mam dostęp to ze wsi.

3. Jak wysoko skaczą króliki miniaturki? Docelowo planuję udostępnić królikowi całe mieszkanie (kawalerka 26m), ale chcąc robić to stopniowo będę potrzebował zagrody, więc muszę wiedzieć jak wysoka powinna być.'
0
Mój niby- karzełek potrafi wskoczyć na oparcie łóżka (+/-1m?.)

4. Jako jedzenie chcę podawać królikowi granulat (rano i wieczorem) i siano (dostępne cały dzień) + zieleninę (nazwijmy to na obiad - po powrocie z uczelni). Czy takie posiłki królikowi starczą czy jednak powinienem coś dołożyć do tego?

Ja podaję: siano ile chce + dużo warzyw świeżych + suszki +  wymieszany granulat z mieszanką Versale Lane (w razie braku świeżych warzywek/suszków + w zimie;w sumie ok.2 łyżki na dobę,rano)   
 
4a. Jak to jest z tym sianem, które ma być dostępne cały dzień. Mam je upychać do miski czy po prostu położyć stertę luzem w klatce, a królik sam się obsłuży?

Wrzucam po prostu cały wiecheć do klatki i królik daje sobie rade sam, ale mój uszak biega swobodnie = otwarta klatka 24/7.

5. Domek w klatce - jaki i czy jest potrzebny? Właściwie, to gdzie króliki śpią? Mój domowy pies spał na swoim posłaniu, ogrodowy śpi w budzie, świnka morska znajomego zakopuje się w wiórkach, a co z królikami? Mają jedno miejsce, w którym śpią? Jeśli lubią mieć swój domek, to jaki powinien on być? Kartonowy/wiklinowy (żeby mógł podgryzać i co jakiś czas go wymieniać na nowy) czy może jakiś plastikowy (a.k.a. niezniszczalny)?

Maluch od dawna nie mieści się w domku, uważam że to strata kasy. Jak był mały to spał w domku, teraz śpi w łóżku, jak kot.

6. Jak często do weterynarza na szczepienia/odrobaczanie? U psów z dwa razy do roku to jest niezbędne minimum, żeby zaszczepić i odrobaczyć, a jak z królikami? I ile kosztują takie zabiegi u zającowatych?

Szczepienie raz na rok+ u mnie kontrola zębów raz na pół roku (ok.30-40zł).

7. Jak królik zniesie jazdę pociągiem? Co dwa tygodnie na weekend (z piątkiem włącznie) muszę wyjeżdżać z miasta. Na jeden weekend w miesiącu będę mógł prosić znajomego, żeby przychodził na parę godzin do mieszkania, wypuszczał króla i z nim siedział, zapewniał towarzystwo i karmił, ale raz w miesiącu musiałbym zabrać go ze sobą (podróż ok. 2h pociągiem i później 0,5h autem lub tramwajem (zależnie od obecnych możliwości). Całą podróż spędzałby w transporterze (planuję zostawić transporter dostępny dla królika na co dzień, żeby był do niego przyzwyczajony).

Nie wiem, nie woziłam królika, zawsze szukałam mu opiekuna na miejscu.

8. Jak duża jest szansa, że miniaturka z zoologa nie będzie miniaturką? Chciałbym uniknąć kupowania rasowego królika z racji ich wyższej ceny. Skoro i tak nie planuję rozmnażać go, to rodowód nie będzie miał dla mnie większego znaczenia. Jedyne co w takim razie mi to daje, to pewność, że królik nie okaże się ogromny. Warto?

Tu jest praktycznie zawsze loteria. Mój jest z pseudo-hodowli.

9. Jakie są średnie miesięczne koszty utrzymania jednego królika?

Wydaję mi się że zamykam się w 60-100zł, ale naprawdę tego nie czuć.

10. Na jak długo starcza kilogram granulek?

Zależy jak karmisz, mi starcza na ok. 2 msc. (przy zimie, w lecie nie podaje granulek)

11. Obecnie na allegro (nie jestem pewny czy mogę podać link, więc na razie się z tym wstrzymam) jest oferta karmy Versele Laga Cuni Nature 10 Kg z gratisowym sianem węgrowskim za 100zł. Czy 10 zł za kg takiego jedzenia dla królika to drogo? W wątkach w dziale dieta padają różne ceny i lekko zgłupiałem. Czy czymś takim mogę zastąpić granulat (na chłopski rozum wydaje mi się zdrowsze dla królika)? Jeśli tak to jak to dawkować?

Ja płacę za Versale Lage ok. 14zł.kg, a za Cumi Complette 18zł/kg, ale podaje tylko w zimie. Ogólnie jak już to granulat jest lepszy, mój król niestety samego nie je.

12. Czy królik będzie miał coś przeciwko piciu z poidełka po innym króliku? Dostanę je razem z klatką, oczywiście dokładnie wymyję. Pytam, bo mój pies nie chciał jeść z miski po swoim poprzedniku (może zapach nie do końca zszedł?). Wolałbym być na to przygotowany, żeby później w panice nie biec do zoologa i kupować jak już królik znajdzie się u mnie w mieszkaniu.

Tego akurat nie wiem, mój miał wszystko nowe.


Mam nadzieje że chociaż trochę pomogłam.