[Kraków] Fuksik czyli mnóstwo szczęścia w małym ciałku

[worrek]

Cześć
jestem Fuksik
zamieszkałem w Uszatej Przystani w czerwcu 2013r, nie chciałem jeść i byłem strasznie chudziutki. przyczyną były problemy z zębami. W lipcu usunięto mi wszystkie siekacze - pod dolnymi miałem duże ropnie, trzonowce również mi skorygowano - doktor nie zdecydował się na ich ruszanie, bo są pozrastane korzeniami.
Żeby szybciej dojść do formy wylądowałem na "dt u worrków", którzy przez okres miesiąca dzielnie podawali mi zastrzyki (mówię Wam, pielęgniarzy to z nich nie będzie )
no i mieszkam sobie u worrków, którzy troszkę o mnie pisali we wątku Uszatej Przystani http://forum.kroliki.net/index.php/topic,16284.msg575922/topicseen.html#msg575922 a teraz w końcu założyli mi mój własny wątek

jeśli chcesz poznać mnie lepiej to zajrzyj do ogłoszenia adopcyjnego http://adopcje.kroliki.net/rabbits/1787#yield

mówią o mnie że jestem malutki ale jem jak hodowlaniec... co to jest ten hodowlaniec 


mam mięciutkie futerko i bielutki omyczek


uwielbiam jeść


dzielę pokój z Yeti ale to nie żadne yeti tylko całkiem fajna laska 


mówiłem już że lubię jeść?


i czekam aż ktoś mnie pokocha 

[Solvieg]

Słodziak

[Sylwia]

Puchata kuleczka.

[magii0]

Fuksik majlaw 

[Aguleks]

Cudowny typ uszaka z gofrowanym futerkiem na pyszczku 

[worrek]

po dłuższej przerwie wracamy ze "zdwojoną" siłą 

Yetinka ostatnio troszkę zaniemogła, więc walczyliśmy o to żeby znów bobków było sporo (dostała lekarstwa i ruszyła produkcja bobów) jak Yetik się naprawił, "zepsół" się nasz drugi tymczas -senior Fuksik... 

żeby rozruszać jeszcze bardziej brzuszek i samą Yeti wykorzystaliśmy dziś piękną pogodę i wyruszyliśmy na "turnus rehabilitacyjny" 

najpierw "światłolecznictwo" 



leżakowanie 



odpowiednia dieta ....znalazły się listki jabłonki i jeszcze pyszniejsze poziomkiii



na działkach obowiązkowo trzeba popracować w "czynie społecznym" 



niektórzy umyli pampuchy 


niektórzy myć pampuchów nie musieli więc pozowali


a najprzyjemniejsze w tym wszystkim było to...


że...


no właśnie...nie dowierzacie?!?



USZY WYSTĘPUJĄ PARAMI

[Sylwia]

Co ja widzę..............
Yeti i Fuksik .............
Aż mi szczęka opadła.

[Integra]

Znaczy się ten tego tamtego że Yetinka i Fuksik są parą Znaczy się chodzą ze sobą

[worrek]

Znaczy się ten tego tamtego że Yetinka i Fuksik są parą Znaczy się chodzą ze sobą

chodzą ale tylko na działce, gdy promienie słoneczne wzmagają wytwarzanie endorfin, które z kolei przyczyniają się do pozytywnego patrzenia w każdym bądź razie obecnie Yeti i Fuksik występują po dwóch stronach zagrody, produkując zwiększone ilości bobków i sików - po dwóch stronach zagrody 

[worrek]

nasz tymczasowicz też ma ciągle strrrasznie pusty brzuszek
jeśli chcecie go wesprzeć będziemy wdzięczni 

[joac]

Dlaczego nikt mnie nie powiadomił, że Fuksik ma swój wątek?! Worrrkiiiii! 

[worrek]

Dlaczego nikt mnie nie powiadomił, że Fuksik ma swój wątek?! Worrrkiiiii! 

upss ...

[joac]

No!

[Integra]

Zdjęcia Fuksika prosim

[Aguleks]

Jestem beznadziejnie zakochana w Fuksiku, zwłaszcza w naburmuszu jego pyszczka.

[joac]

Aga, ja go poznałam osobiście i zakochałam się momentalnie. On jest po prostu fenomenalny!

[worrek]

dzisiaj do doktora wybraliśmy się na comiesięczną korektę zębów u Yeti, zabrał się z nami również Fuksik w celach zbadania stanu ogólnego i zaszczepienia
po powrocie jak zwykle mały foch w domku


ale jak wiadomo na focha najlepsze jest przytulanie (kontrolowane)


gorzej bo każdy chce być lizanym ale nie ma komu czynić tej powinności


nos Fuksikowy zasmarkany ale ten typ tak ma (trochę smarki, trochę jedzenie, które Fuksik wykopuje z miski nosem...)


w hiltonie u worrków "po staremu"

[Solvieg]

Strasznie mi się ostatnia fotka podobuje

[worrek]

Strasznie mi się ostatnia fotka podobuje

dziękujemy, modele przecudni to i fotka urocza wyjdzie
fani "naburmuszu" Fuksa powinni być zadowoleni

[Króla]

Czyz Yeti nie wyglada jakby pyszczek pomalowala w barwy wojenne? Zawsze mam takie skojarzenie jak ją widzę




A tutaj to widać, że nawet na pokazie Maldorora wzorowano się na Yeti