Idąc w ślady Ciapka (nota bene nieco do siebie podobnego), Vega wygryzła sobie nogę (nota bene tę samą, co Ciapek) i będzie miała (podobnie jak Ciapek) terapię laserową.
Od wieczora wraca do Uszatej i zostanie u nas dopóki noga się nie naprawi. Niesamowicie mi przykro, że Vega nie ma w życiu szczęścia za grosz
Gdzie jej stały dom? Dlaczego nikomu się nie podoba i nikt nie chce powiedzieć: marzę właśnie o Tobie?
Pietruffa, dziękuję Ci za dotychczasową opiekę nad Vegą w dt