Na pewno nie napiszę nic odkrywczego, ale również polecam wszystkim ze Śląska. Aktualnie mój Heniu jest pod stała opieką Synergii i Marty, mimo że jesteśmy z Gliwic (nie ma tragedii samochodem tylko 30 min) i mamy pod nosem klinikę dla zwierząt oraz kilka małych gabinetów wet. to wolimy jeździć do Bytomia. Po przejściach z poprzednimi uszatymi i doświadczeniach z niedoświadczonymi wetami, strasznie się ucieszyłam, że w końcu mam w zasięgu gabinet i lekarza któremu ufam i za którego mogę być pewna, że w 100% robił wszystko co mógł (czego niestety nie mogę powiedzieć o klinikach Gliwickich). Heniu pierwszy raz w życiu został na wizycie calutki zbadany - uszy, zęby, usg, bobki na obecność pasożytów itd. Został potraktowany bezstresowo - nie mechanicznie, co odzwierciedlało się w drodze powrotnej (nie siedział skulony i zestresowany jak po wizytach u innych lekarzy). Marta z Damianem to przede wszystkim kopalnia wiedzy, zawsze odpowiedzą na wszystkie pytania i doradzą co mogą.