Cześć! Mam na imię Dyluś i jestem dwuletnim, wesołym samczykiem. Imię zawdzięczam swojemu strachliwemu sposobowi bycia, który w sumie już dawno poszedł w niepamięć
. Uwielbiam biegać po pokoju wykonując przy tym zwariowane podskoki i piruety. Moi byli właściciele oddali mnie z powodu braku czasu i wyprowadzki, ale muszę powiedzieć, że wcale za nimi nie tęsknie! Tu jest mi lepiej, mam pyszne jedzonko i nawet mnie głaszczą kiedy wyrażę na to ochotę
. Przy jedzeniu nie jestem wybredny- jem wszystko! Nie wiem co czasem się ze mną dzieje bo momentami dostaję takich dziwnych tików i główka trzęsie mi się na boki, momentami dołączają do tego też przednie łapki... Moja krew została pobrana do badań i teraz pozostaje tylko czekać na wyniki
Taki jestem śliczny
a tutaj jest link do mojego profilu na stronie adopcyjnej
http://adopcje.kroliki.net/rabbits/1592#yieldps. wstyd się przyznać, ale zostałem w piątek wykastrowany
... jedyne pocieszenie w tej sytuacji jest takie, że teraz mogę mieć koleżankę
Teraz proszę się nie krępować, tylko słać formularze!! Wirtualnym opiekunem także nie pogardzę