Kochani,
Zakupiłem Pysi nową klatkę, aby spędzała w niej noc, ponieważ budzi współlokatora biegając w nocy muszę ją zamykać na te kilka godzin.
Dziś odebrałem ją osobiście i jest problem.
Sprzedający poinformował mnie wcześniej, że klatka na ma otwór kilkudziesięciu cm, ale wiadomo, tam są drzwiczki....
Klatka byłą złożona i dopiero w domu, gdy ją myłem patrzę, a ona nie ma drzwiczek górnych, po prostu nie ma...... sprzedający twierdzi, że jest oryginalna.
Czy spotkaliście się z tym, aby klatka nie miała zamknięcia drzwiczek na górze?? ja nigdy.... czy to w ogóle możliwe? Przecież królik bez problemu wyskoczy z takiej klatki i może sobie krzywdę zrobić..
Proszę o pomoc.