Autor Wątek: Ropień  (Przeczytany 5734 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

chudy_1993

  • Gość
Ropień
« dnia: Maj 09, 2006, 07:52:46 am »
Gdy ostatnio byliśmy u weta zauważył on jakąś gulke. Powiedział że może to być ropień. Czy ktoś coś wie o ropieniach? Przeczytałem artykuł na stronie porad SPK. Jakie badanie należy wykonać aby wykryć czy to ropień? Jak się go leczy? Czy można jakoś rozpoznać te ropienie wenętrzne w kościach? :hmmm

Bastila

  • Gość
Ropień
« Odpowiedź #1 dnia: Maj 09, 2006, 14:52:37 pm »
Jeśli czuć gulkę, to chyba najlepiej wbić w nia igłę i pobrać płyn ze środka. Ropa w ropniach jest bardzo gęsta i okropny zapach wydaje, na dodatek strasznie intensywny. Leczyć to można tylko operacyjnie, w inny sposób sie tego ropnia nie usunie. njlepiej jak najszybciej poddac króliczka zabiegowi, bo te ropnie mają to do siebie, że jak się jeden pojawi, to pojawiać zaczynają się inne, a potem jest większy problem. Natomiast jeśli jest jeden lub dwa, to wtedy zabiueg będzie krótszy i mniej rozległy. Wyciskanie ropy nic nie daje, a jedynie pogarsza sytuację.

chudy_1993

  • Gość
Ropień
« Odpowiedź #2 dnia: Maj 09, 2006, 15:44:38 pm »
A to wkuwanie igły nie boli krółiczka? ??

Bastila

  • Gość
Ropień
« Odpowiedź #3 dnia: Maj 09, 2006, 18:21:07 pm »
Króliczek to odczuwa tak jak człowie, nie boli go. Poza tym moja króliczka przy szczepieniach, kiedy wbija sie jej idłe nawet nie drgnie :)

Offline ziabak

  • Członek SPK wspierający/honorowy
  • ***
  • Wiadomości: 743
  • Płeć: Kobieta
  • GRUPA ADOPCYJNA SPK
Ropień
« Odpowiedź #4 dnia: Maj 09, 2006, 23:52:28 pm »
Lekarz przy badaniu wykrył gulkę i nie zainteresował się tym bardziej? :( Może lepiej zmienić tego lekarza - ropnie są tak poważną chorobą, ze nie należy jej bagatelizować i czym prędzej się zareaguje tym większe szanse i szybsze leczenie - stąd moje zdziwienie w związku z reakcją lekarza... Gdzie ta gulka jest zlokalizowana?

chudy_1993

  • Gość
Ropień
« Odpowiedź #5 dnia: Maj 10, 2006, 06:57:03 am »
Mniej więcej koło szyi pod głową. Musze pogadać z mamą o rentgenie :lol  Wetrynarz mi zaproponował w ten piątek.

Offline ziabak

  • Członek SPK wspierający/honorowy
  • ***
  • Wiadomości: 743
  • Płeć: Kobieta
  • GRUPA ADOPCYJNA SPK
Ropień
« Odpowiedź #6 dnia: Maj 10, 2006, 11:53:11 am »
.. acha - czyli pod żuchwą - lokalizacja wskazuje na ropień okołozębowy.  Rentgen jest jak najbardziej wskazany - on wszystko pokaże.

Bzik - ten króliczek co jest u mnie - miał właśnie takie ropnie - był leczony od 23 lutego do ostatniej soboty, miał kilka zabiegów polegających na usunięciu zębów, czyszczeniu ropni itp. Zobacz sobie opisy - jest wątek w akcje/apele.

Offline maro

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 2515
  • Płeć: Kobieta
  • POŚREDNIK ADOPCYJNY FPK
Ropień
« Odpowiedź #7 dnia: Maj 10, 2006, 19:00:34 pm »
Ziabak gratuluje przygarnięcia Bzika wiedziałam, że go nie oddasz he he powodzenia
Maro

Na adopcję czekają:
Szarak http://www.przygarnijkrolika.pl/krolik-szarak-warszawa
i inni

chudy_1993

  • Gość
Ropień
« Odpowiedź #8 dnia: Maj 11, 2006, 06:56:53 am »
Mamy zgode na rentegen. Ide z Flipką w piątek. Mam takie pytanie czy na rentgen królisia uśpią? Widziałem czekając na swoją kolej wielu ludzi wynoszących uśpione psy.

Katasza

  • Gość
Ropień
« Odpowiedź #9 dnia: Maj 11, 2006, 07:01:52 am »
Rudy byl uspiony do rtg. niestety nie bylo innej mozliwosci, krecil sie jak cholera, a mnie i wetowi chodzilo o dokladne zdjecia.

Bastila

  • Gość
Ropień
« Odpowiedź #10 dnia: Maj 11, 2006, 10:39:08 am »
Kiedyś byłam z króliczkiem robić RTG, ale go nie usypiali, bo go mocno trzymałam, więc się nie wyrywał :)

Offline ziabak

  • Członek SPK wspierający/honorowy
  • ***
  • Wiadomości: 743
  • Płeć: Kobieta
  • GRUPA ADOPCYJNA SPK
Ropień
« Odpowiedź #11 dnia: Maj 11, 2006, 11:40:17 am »
Moich króli nigdy nikt nie usypiał do rentgenu - króliki były trzymane i po sprawie.

Offline mcda

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 59
Ropień
« Odpowiedź #12 dnia: Maj 11, 2006, 13:11:50 pm »
Nasz wet mial taki pomysl, ale jak robilismy zdjecia to akurat mial zajecia ze studentami i nie mogl zajac sie maluszkiem - poszlismy wiec na calosc... w rentgenie nie znieczulaja krolisiow - tylko psy i koty. Z kroliczkami albo kaza isc do ambulatorium do specjalisty od zwierzat futerkowych albo robia na zywca... :)
Kicek tez jak mial robione zdjecia nie byl usypiany... sztuka byloby go tylko uchwycic tak aby naszych konczyn za bardzo na zdjeciu nie bylo widac :)

chudy_1993

  • Gość
Ropień
« Odpowiedź #13 dnia: Maj 12, 2006, 06:38:54 am »
Wczoraj byliśmy u weta i powiedział żeby zaczekać jeszcze do poniedziałku i polecił  gorące okłady. Wczoraj i dzisiaj rano zrobiliśmy. Ta gulka się po nich wyrażnie zmniejsza. co to może być bo już chyba nie ropień?