jestem załamana:( od wczoraj zaczely rozjezdzac sie łapki mojej królini:( chodzi ale widać ze z trudem jej to przychodzi:( co to moze byc? zanik miesni?? bo ostatnio tak wychudła, jak brat wroci z pracy to pędze do weterynarza:( caly czas je ma apetyt wielki, bobkuje, sika, ale co to moze byc?( tak sie martwie
przy objawach neurologicznych, nie tylko rozjezdzanie nozek ale i dziwne ruchy glowa ... do lekarza trzeba niestety jechac od razu
czesto w takim stanie niestety tez jest juz za pozno .... bo wychodza dopiero inne rzeczy o ktorych czlowiek nie mial pojecia i ktore nie wychodzily z badan
bardzo mi przykro i wspolczuje .... zbieranie sie w takich sytuacjach zawsze jest ciezkie, ale jak wielorotnie na tym forum bylo pisane to nasz zwierzak nie chcialby zebysmy byli w takim stanie, a co wiecej .... utrudnia mu to przejscie na druga strone, za TM
pomysl tez o nim z tej strony :-))
powodzenia i trzymaj sie