Autor Wątek: Rybnik - oddam - Myszka (Przeczytany 10403 razy)

zgaga14 · « **dnia:** Październik 24, 2012, 16:51:21 pm »

Myszka jest króliczkiem oddanym przez właściciela w Zabrzu. Jest bardzo wystraszona, płacząca i chuda.

Snoopy · « **Odpowiedź #1 dnia:** Październik 24, 2012, 17:40:38 pm »

Śliczna jest. A czy z jej zębami jest wszytko oki?

bosniak · « **Odpowiedź #2 dnia:** Październik 24, 2012, 19:48:10 pm »

nie: wszystkie siekacze będą wyrwane za jakiś tydzień.

Jadwinia · « **Odpowiedź #3 dnia:** Październik 24, 2012, 20:06:57 pm »

Moja Myszka też jest z Zabrza i wygląda jak jej siostra bliźniaczka

A przy tym zdjęciu prawie się popłakałam i zaczęłam kombinować, czy aby na pewno nie znajdzie się miejsce dla 3 królisia:

To spojrzenie...

Trzymam z całych sił kciuki za tę małą. Kasiu

za to co robisz. A Myszce daj smakołyka ode mnie. Niech już nie płacze

Ja się jednak poryczałam...

marta1984 · « **Odpowiedź #4 dnia:** Październik 24, 2012, 20:30:34 pm »

jadwinia kombinuj- mala sie ucieszy

bosniak · « **Odpowiedź #5 dnia:** Październik 24, 2012, 20:42:18 pm »

Na razie się wstrzymajmy z decyzjami. Zobaczymy, jak pójdzie wyrywanie, zobaczymy, jak będzie szło jedzenie i zobaczymy, czy królinka nie zostanie w ds w Bytomiu. Wiele tych niewiadomych, ale taki los

Jadwinia, nie płacz - przyjedź do MałejPolski, to Cię rozweselimy choć troszkę

Jadwinia · « **Odpowiedź #6 dnia:** Październik 24, 2012, 20:55:45 pm »

U mnie niestety to takie czysto retoryczne rozważanie

Dawno wzięłabym trzeciego drombo, gdybym miała miejsce i możliwości... Jeżeli jest szansa na DS dla tej słodyczki, to bardzo się cieszę. Trzymam kciuki za ząbki i samopoczucie królini

bosniak · « **Odpowiedź #7 dnia:** Październik 25, 2012, 00:31:53 am »

A co z wizytą w MałejPolsce?

zgaga14 · « **Odpowiedź #8 dnia:** Październik 25, 2012, 21:46:17 pm »

Warzywa pokrojone nikogo nie zainteresowały. No to poszatkowaliśmy na tarce - Bambi bardzo dzielnie pomagał. Myszka nie chciała jeść. Po jednej wiórce dawaliśmy do pysia. Memłała i wypluwała. Zostawiliśmy z Bambim w misce wiórki - pierwszy raz wysiusiała się do nich, drugą porcję obwąchała. I to tyle postępów na dziś.....do granulatu też siusia, żeby było jasne.

Jadwinia · « **Odpowiedź #9 dnia:** Październik 25, 2012, 22:04:36 pm »

Cytat: bosniak w Październik 25, 2012, 00:31:53 am

A co z wizytą w MałejPolsce?

Bośniaku, coraz poważniej zaczynam się nad wizytacją zastanawiać

Jak coś z tego myślenia się ulęgnie - powiadomię na pewno!

Kasiu, a posiekany koperek, pietrucha?

zgaga14 · « **Odpowiedź #10 dnia:** Październik 25, 2012, 22:06:04 pm »

Posiekana natka pietruszki, posiekana nać selera - nie chciała. Koperek jutro wypróbujemy.

zgaga14 · « **Odpowiedź #11 dnia:** Październik 27, 2012, 07:51:51 am »

Koperku nie lubimy. Starty korzeń marchwi i pietruszki znika. Dziś Bazylia.....zobaczymy

klaudiapiwo · « **Odpowiedź #12 dnia:** Listopad 25, 2012, 14:20:18 pm »

I jak malutka? Je?

bosniak · « **Odpowiedź #13 dnia:** Listopad 25, 2012, 15:06:07 pm »

Malutka je, zaprzyjaźniła się z Kluskiem i już nie wybiera się nigdzie

Zostaje u Żanety

Bardzo dziękuję Zgadze za pomoc i oczywiście Żanecie

Jadwinia · « **Odpowiedź #14 dnia:** Listopad 25, 2012, 15:42:00 pm »

Cudownie !

Wzruszyłam się

Można liczyć na zdjęcia szczęśliwej Myszki ? Bardzo bardzo proszę

klaudiapiwo · « **Odpowiedź #15 dnia:** Listopad 25, 2012, 21:05:49 pm »

bardzo sie ciesze

oszty86 · « **Odpowiedź #16 dnia:** Listopad 26, 2012, 11:51:54 am »

Hejka :-) Bośniak prosiła mnie o to żeby wrzucić jakieś zdjęcia Myszeczki

Ogólnie Myszka ma się bardzo dobrze, zamieszkała w jednej klatce z moim samczykiem Kluskiem

Razem z nim poznaje świat, była bardzo wystraszona na początku naszej znajomości z czasem jednak złagodniała i stopniowo pokazuje swój charakter

Jest pieszczoszką wiec tym bardziej smutne jest to, że u poprzednich właścicieli robiła za dekoracje wnętrza. Bardzo dobitnie pokazuje że chce być głaskana

Dzięki Kluskowi je wiele nowych rzeczy, niestety podczas karmienia jest zamykana bo je bardzo wolniutko więc Klusek by jej po prostu wszystko zjadł- łakomczuch

. Myszka biega przy nodze jak piesek, reaguje na imię kiedy się ją zawoła. Razem z Kluskiem robią wszystko żeby coś napsocić np. Chowają się razem w kanapie i ani mru mru- na szczęście znam ich wszystkie kryjówki ;p Reasumując, Myszka zaczęła nowe życie pełne króliczych psotów, odkrywa nowe smaki no i przede wszystkim ma obok Kluska który zawsze wyliże oczka czy uszka i otula swoją króliczą łapką

Troszkę zdjęć moich psotników:

Uploaded with ImageShack.us

Solvieg · « **Odpowiedź #17 dnia:** Listopad 26, 2012, 11:54:00 am »

Dopiero teraz trafiłam na ten wątek, jaka ogromna zmiana

Myszka wygląda cudownie i do tego ma dobrego partnera - raj

klaudiapiwo · « **Odpowiedź #18 dnia:** Listopad 26, 2012, 13:25:56 pm »

piekna panna^^

bosniak · « **Odpowiedź #19 dnia:** Listopad 26, 2012, 14:55:36 pm »

Bardzo dziękuję!

Jadwinia · « **Odpowiedź #20 dnia:** Listopad 26, 2012, 15:17:56 pm »

Dziękuję Ci Żaneto

i Kluskowi też, za to że opiekujecie się Myszunią. To wspaniale, że wrócił jej apetyt oraz że ma takiego troskliwego i przystojnego małżonka

Dziękuję, że daliście jej DOM

A moja Tradycyjno Śląsko Mysz przesyła pozdrowienia dla swojej bliźniaczki-imienniczki

oszty86 · « **Odpowiedź #21 dnia:** Listopad 26, 2012, 22:23:57 pm »

Dziękujemy bardzo i pozdrawiamy

Aktualności:

Autor Wątek: Rybnik - oddam - Myszka (Przeczytany 10403 razy)